Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coska........

mam 25 lat i wstydze sie powiedziec facetowi ze...

Polecane posty

Gość coska........

nigdy nie uprawialam seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam 26
lat i byłam dziewicą, też nie wiedziałam co on sobie pomyśli, ale sie ucieszył. Wszystko chyba zależy od faceta, czy chce sie zabawic czy chce poważnego związku, ale jak cie kocha to pewnie nie ma dla niego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikkkiii
Moze zrozumie....chociaż przyzna ze troche dziwna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coska........
boje sie zemnie wysmieje on w koncu jest doswiadczony i spodziewa sie fajnego seksu a nie..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz sie czym przejmowac....jakby Cie wysmal tzn ze jest kawal choooja....nic nie wartego.....ja bym sie np.bardzo ucieszyl jakbym mial taka wiadomosc...ogromnie bym sie ucieszyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mowie.......
kolega098 a Ty sam jestes prawiczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mawronka
zapewniam cie ze kazdy facet wolalby miec dziewice 26letnio niz taka która nie jest nią od 10lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no.......
troche to dziwne moze sie zdziwic ale zeby wysmial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mowie.......
ma do rzeczy i to wiele skoro nie mowisz to pewnie jestes a tacy faceci wola dziewice doswiadczony facet troche patrzy juz inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba niepotrzebny stres, bo facet wręcz się ucieszy - dziewice to teraz skarb na wagę złota, platyny i srebra razem wziętych, więc zamiast się stresować - miej radochę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zwriowalas! la wiekszosci wartosciowych facetow taka wiadomosc bedzie niezmiernie mila. jego meskie ego wzrosnie o 100% bo bedzie mial kobiete ktora bedzie mogl \"uczyc\" ;) dziewictwo to nie jest wstyd. powiem ci ze ja swojego nie stracilam z facetem z ktrym jestem teraz i baaaardzo tego zaluje. jest dla mnie kims wyjatkowym, ktory moglby mnie wprowadzic w ta sfere zycia, atak zrobilam to trzy lata wczesniej z ciekawosc, z kims kto mnie zauroczyl ale na pewno go nie kochalam. w dodatku bylo beznadziejnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boa Didley
Czy wyście powariowały? Z czego robicie problem? Dla faceta to będzie cudowna wiadomość, niezaleznie od tego, z jakiego powodu jesczze Wam się nie zdarzyło uprawiać seks... Bo przecież nie mówi się facetowi w takiej sytuacji "Wybacz, nikt mnie wczesniej nie chciał posuwać", tylko "Czekałam na Ciebie, bo to Ty jestes moją pierwsza prawdziwą miłością". I to zwykle jest prawdą, nawet jeśli zakompleksione kobitki w myślach mają tę pierwszą wersję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadanie że każdy wołałby dzie
wicę jest bez sensu, takie generalizowanie mój tez wołal, że byłamd ziewica, dopoki po 3 latach nie sfiksował (tzn fiksował już wczesniej) i mnie nie zdradził, bo uznał, że ja jego zdradze na pewno, bo będe chciała mieć porównanie mój obecny, a jestem dla Niego drugą, cieszy się, że nie jestem przechodzona, a z drugiej strony, że nie dziewica, podał ten sam powód, raz , że woli już jednak trochę dośiwadczona, a dwa, że woli kiedy dziewczyna ma jednak porównanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boa Didley
Jejku, to jest dopiero denne, zastanawianie się że aaa, ja to bym wolał taką po jednym razie, żeby miała porównanie, no ale żeby ten jeden raz był beznadziejny, to wtedy ze mną jej będzie bosko i nigdy mnie nie zdradzi... Tak się kończy opieranie związku na seksie i niczym więcej. Jak facet kocha kobietę, to nie będzie tego tak analizował tylko zadba o to żeby z nim, niezależnie od tego, ilu miała przedtem, było jej dobrze. A będzie dobrze, bo seks z miłości to zajebista sprawa. Przy tym jeśli się dowie, że jst dziewicą, to po prostu będzie mu szalenie miło, że to on będzie jej pierwszym i jedynym, że z nim przeżyje coś tak fajnego i ważnego jak pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest denne
nie zastanwialial sie nad tym, wiadomo, ze wolalby mnie taka jak jestem, powiedzial, ze nie mialo to dla niego znaczenia, a poniewaz jestem dosc atrakcyjna i raczej otwarta spodziewal sie co najmniej 8 - 10 facetow, dlatego ucieszylo go to, ze mam pewne wartosci moze wczesniej zle to ujelam. a chodzi mi o to rowniez, ze nie ma powiedziane, tak najlepiej byc dziewica, jakos na to nie zwrociles uwagi, ze facet mnie zdradzil, bo od razu uznal, ze ja na pewno go zdradze, sluchalam tego poltora roq, az w koncu am nie wytrzymal kazdy jest inny ot co, jeden bedzie chcial dziwice, drugi powie, ze chce a po roku sie rozmysli, a trzeci bedzie chcial doswiadczona i tyle ja wiem tyle od moich braci, ze oni nie chcieliby dziewicy, uwazaja, ze nalezy sie dopasowac idealnie, a ten aspekt tez jest wanzy i dlatego probowac trzeba, ale to ich zdanie moje odnosnie autorki jest takie, ze skoro ona sama sie tego wstydzi to cos tu jest nie halo, ja sie nie wstydzilam powiedziec mojemu ze jestem dziewica, a to znaczy ze akcpetowalam siebie taka jak bylam, to byl moj swiadomy wybor w przypadku autorki smiem twierdzic, ze sie siebie wstydzi i tyle, a ja uwazam, ze dopoki ona sama siebie nie zaakcpetuje taka jak jest, to facet tez tego nie zrobi, i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sole
Ja miałam 27 lat, gdy straciłam dzewictwo. Przyznam, że im byłam starsza, tym gorzej sie z tym czułam (psychicznie, nie fizycznie). Jak powiedziałam o tym facetowi, na początku był straaaaasznie zaskoczony, az mu słów z wrażenia zabraklo ;) ale nie zrobił ztego problemu, tylko dzielnie wprowadzął mnie w tajniki seksu... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomaranczowo
Ja miałam 23 i jak powiedziałam facetowi, w ogóle nie skomentował tego (ani pozytywnie, a ni negatywnie nie zareagował), bo chyba mi nie uwierzył, gdyż miałam dość duże powodzenie i jakoś nie brzmiało to wiarygodnie :P Ale później się przekonał, że mówiłam prawdę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem tego problemu
coś jest chyba nie tak z bliskością między ludźmi w związkach, że kobiety mają takie dylematy, jak TO powiedzieć. Być może to łóżko za wcześnie zaczyna wchodzić w związek, jeszcze za nim znacie się jak najbliżsi sobie ludzie, którzy takie rzeczy mówią wprost. Poza tym, jeśli facet miałby źle to ocenić, to co to za facet? Choooj z nim, za przeproszeniem. Miałam 25 lat, jak straciłam dziewictwo z moim obecnym mężem. On miał 27 i też ze mną je tracił :P Nasza sytuacja byłe szczególna, nie będę jej tu wyjaśniać. Ale chodzi o to, że ja wiem o mężu rzeczy najbardziej intymne, o wiele bardziej osobiste i wstydliwe, czasem żenujące niż kwestia dziewictwa. Wiedział, że nigdy go nie ocenię, że traktuję wszystko normalnie. To jest bliskość. Może warto popracować nad nią, zanim się wskoczy do łóżka? Wtedy takie problemy znikną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem tego problemu
Poza tym, co to za stereotyp, że z dziewicą nie ma fajnego seksu :O Temperament, śmiałość w seksie, pragnienia seksualne, obraz seksu - to siedzi w głowie i ilość doświadczeń nie ma tu znaczenia. Seks to nie operacja na otwartym mózgu. Jeśli ktoś chce próbować, uczyć się, sprawia mu to radość, to szybko załapie sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac jest...ja uważam, że nie ma znaczenia, czy dziewczyna jest dziewicą, czy nie, jesli dwie osoby sie kochaja i szanują natomiast problem jest taki, że skoro wstydzisz sie o tym mówic facetowi, tzn, że masz problem ale ze sama ze sobą, i nie ma pomiedzy wami bliskosci i zaufania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Queen of Leons
Ojej, ktoś tu napisał, że "jeden facet będzie wolał dziwicę, inny nie" i mnie przeraza taki punkt widzenia. Czyli co, przy pierwszym spotkaniu pytanie o stan błony i założenie"jak jest/jak nie jest dziewicą, to się w niej zakocham"? Jezu, ja to jednak jestem beznadziejna idealistka... Sama dziewictwo straciłam w wieku 22 lat, czyli tak między przeciętnie a późno. Z moim chłopakiem byłam wtedy pół roku, wcześniej się trochę kumplowaliśmy, w każdym razie mogłam mu powiedzieć wszystko. I mówiłam, opowiadałam o każdym problemie, każdym bolesnym wspomnieniu, on także. I zgadzam się z "nie rozumiem...", że rozmowy o sferze seksu to przy tym pikuś. I jeśli ludzie o tym wstydza się ze sobą rozmawiać, to tworzą marny związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzilo o to
po prostu znam osoby, ktore neistety maja takie wymagania...co nie znaczy, ze od razu pytaja, ale byl tu raz chlopak na kafe, ktory kochal dziewzyne niedziewice i tylko dlatego z nia nie byl, bo on sam byl prawiczkiem, chodzilo mi o cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizza man
Facetowi to koło chuja lata . Nawet sie cieszy bo może "wychować" po swojemu bo dziewczyna nawyków zadnych nie ma (anal , oral bla bla bla )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest problem i juz
ja mam 24 i tez jestem dziewica i czuje sie jak jakis dinozaur, nikt o tym nie wie, w rozmowach z kolezankami o facetach zawsze mowie ze jednego mialam :P wtydze sie i juz, facetowi tez nie powiem!! a nie zorientuje sie bo od ginelokoga wiem ze mam (na szczescie) taka szczatkowa blone, ktorej jakby nie bylo... i jestem dziewica nie dlatego ze nikt mnie nie chcial posuwac, bo chcieli, ale dlatego ze jestem niesmiala i balam sie wejsc w jakies blizsze relacje z facetami, teraz zaluje bo nie tylko ze jeden byl fajnym facetem ale strasznie chcialabym sie pozbyc tego znienawidzonego dziewictwa no i paradoks ze bardzo lubie seks, mam temperament :P czesto sie masturbuej i bardzo bardzo chcialabym sprobowac z facetem, no ale na razie kandydata brak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×