Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Inzynier z Petrobudowy

czy wytrzymalybyscie z takim facetem?

Polecane posty

Gość klaudka mąż cie zdradza
taaa twoj facet posuwa młodą stażyste w biurze głupia prukwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z drugiej strony mnie sie też czasami zdarza wyjeżdżać slużbowo np. na dwa tygodnie. Są to wyjazdy, na które nie muszę jechać, jesli nie wyrażę zgody i ciesze się, że nie stawia mi warunków i pozwala decydować samej w tych akurat kwestiach (a wiem, że tez czasem by wolał, żebym nie jechała)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie nie wyobrażam życia w taki sposób obok siebie. czeka mnie teraz coś w tym guście i jeśli będzie ode mnie wymagało zbyt dużo zaangażowania, zrezygnuję. odpowiadając na pytanie - nie wytrzymałabym. i Autorowi proponuję przyjerzenie się swoim priorytetom - jeśli na dziś najważniejszym jest praca, lepiej skupić się na niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"klaudka mąż cie zdradza" a Tobie co tak to na sercu leży, zakompleksiony świrze???? rozczaruję Cię - nie, nie zdradza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo fajne są takie małżeństwa zapracowane od rana do nocy, potem po dwóch miesiącach na emeryturze biorą rozwód, bo prawie się nie znają i nie pasują do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnvcx
"Mnie taki koleś odpowiada, bo ja sama nie mam" a jak sobie taki "zwiazek" wyobrazasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inzynier z Petrobudowy
Fakt, praca byla dla mnie zawsze priorytetem. Z drugiej strony zwiazek jest priorytetem rownie silnym.. Czlowiekowi trudno jest zyc bez milosci i bliskosci. Owszem, to jest mozliwe, ale bardzo trudne. W takim zyciu nie ma ani smaku, ani sensu. Wiem o tym az za dobrze. Jestem od poltora roku singlem i przyszedl taki moment, kiedy przestaje mnie to bawic, ale powoli i coraz mocniej zaczyna ciazyc. Mam nadzieje, ze znajde taka dziewczyne, ktora bedzie kochala nawet pomimo mojej pracy. Jedyne czego sie boje, to ze taka dziewczyne swoja nieobecnoscia bede powoli i nieustannie ranil. Sissy - tak, jestem facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, taki związek tylko na wieczorne bara bara i 2 tygodnie wakacji na rok :o Związkowi też trzeba poświęcać czas i energię. Pracuj, pracuj, ani się obejrzysz, a życie przepłynie Ci między palcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie nie wyobrazam sama jestem typem pracoholika i jak mam wiecej niz 1 dzien wolny to swiruje , ale tak po 16 h dziennie to duzo.... od czasu do czasu mozna, ale tak caly czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka wolna buntuje się
Panie Inżynierze, ale te 16 godzin tylko w dni robocze, prawda?? Weekendy wolne?? Myślę, że nie masz się czym przejmować. Są przecież związki na odległóśc, w których ludzie widują się latami raz na dwa tygodnie. Są małzeństwa, w których facet ma pracę "jeżdżącą" (mój brat ;/) i przyjeżdża do domu na dzień, a nie ma go przez cztery. Albo takie, w których małżonkowie pracują tak, że się mijają i ledwo spotykają... To, wydaje mi się, przesada, ale w Twojej sytuacji można stworzyć stały, zdrowy związek, spotykając się w weekendy, czasem wieczorami, dzwoniąc do siebie codziennie. A po jakimś czasie, już mieszkając razem, też można to świetnie zgrać. Ważne, żeby dziewczyna wiedziała, kiedy się Ciebie spodziewać. Bo codziennie te 16 godzin można wytrzymać. Ale jak nagle tego czasu spędzanego w pracy zaczyna przybywać, nadgodziny się mnożą, to wtedy kobieta sobie roi, że facet ma jej dość nie kocha, ma kochankę itd... Ale Twoja dziewczyna będzie wiedziała, że po prostu masz taka pracę. A jeśli ta praca daje Ci satysfakcję, to już w ogóle cudownie, bo będziesz zdrowy psychicznie, a to się u facetów ceni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka wolna buntuje się
Miłośc nie polega na byciu ze sobą fizycznie przez cały czas, ale na byciu ze sobą przez cały czas nawet na odległość ;) A dla związku nawet nie jest zbyt zdrowo spędzać razem tego czasu zbyt dużo. Czekanie umacnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotmaale
moze w pracy kogos znajdziesz :-) wtedy, owszem moze da się zbudować związek, ale przez prace kilkunasto gozzinna i robienie kariery wiele długoletnich związków o mocnej \"podstawie\" się rozpada- a tu trzeba przecież zbudować związek -kiedy skoro nie będziesz miał czasu... wogóle wtedy nie wydaje mi sie żebyś miał czas dla siebie nawet a co dopioero na poznawanie dziewczyn i kontakty towarzyskie.....oby Ci sie udalo znależć prawdziwą miłość ona podobno wszystko zniesie- ale nie jestem tego pewna...nie wiem co ja bym zrobiłą, gdybym kochała to może bym to znosila, ale jak dlugo tak mozna???powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×