Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewa Kesidi

Czekam na księcia, a co!

Polecane posty

Gość Ewa Kesidi

Jestem sama, ale nie biadolę. Chciałabym założyć związek, ale z człowiekiem dla mnie wyjątkowym, którego szczerze i z wzajemnością pokocham, z bratnią duszą, z kimś, jak to leciało...?, przy kim się postarzeję i przed kim nigdy mi nie będzie wstyd... Poznaję wielu ludzi, chodzę na randki, ale nie wchodze w przypadkowe związki... Za dużo wokół mnie i tu, na kafeterii, takich. Dziewczyny zaczynaja sie spotykać z pierwszym facetem, który je zechce, a jest w miarę do przeżycia z wyglądu i charakteru. Nic do niego nie czują, ale jest miły, więc wmawiają sobie wielkie uczucie. Oczywiście będąc z nim są superwierne, na innych facetów nawet nie patrzą i wielu przed nosem przelatuje szansa na miłośc prawdziwą. Po kilku latach jest mdło, nudno i właściwie nie wiadomo jak, patrz http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3851641. No ale trzeba i wypada, więc wychodzi się za mąż za tego faceta, on się żeni i potem mijamy na ulicach te szare, zmęczone kobiety, nieszczęśliwe w małżeństwie, tych zgorzkniałych mężczyzn, którzy już nie wiedzą, czego chcą od życia... Ja wolę poczekać. Albo spotkam prawdziwą miłość albo trudno, będę sama, przynajmniej nikogo nie unieszczęśliwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekaj ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosnowa_panienka
ja tez:P hehe jest nas wiecej -> myślę, że masz racje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega radzi
nie mozna byc z byle kim, ale tez nie mozna sobie wymyslac ksiecia z bajki, ktorego NIE MA. dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×