jakie masci albo kremu pomogly wam na pryszcze?

mam na mysli takie duze czerwone dojrzewajace...

spróbuj Brevoxyl, trochę pali twarz przez pierwsze dni, ale na dłuższą metę pomaga

to ja smarowalam "brutalem" mojego taty, naprawde jak mialam czerwone bolace to zamiast ciskac czy cos smarowalam co chwila woda po goleniu i one wysychaly i byl spokoj:) a ogolnie to smaruje czasem na noc mascia Acne-derm

ej mnie sie jeszcze nie zdarzylo zebym nie wycisnela jakiegos syfa i zeby on sam zniknał..nawet jesli go wysusze to fakt malej i prawie ze go nei widac, ale robi sie jakis krwiak i jak przycisne i tak cos wylazi... a aknemycin? ,musze cos wymyslic :P

ja uzywalam tribioticu jednak to antybiotyk i pob tygodniu stosowania przestaje dziala ale lezy znakomicie;0 teraz stosuje acne derm rano i wieczorem w celu rozjasnienia mojej skory po tradziku a na sam tradzik stosuje masc ichtiolowa-jest naprawde wysmienita chociaz ma ciemny kolor ktory brudzi i strasznie smierdzi...a i polecam zel antybakteryjny dermoniz-mozna stosowac go kilka razy dziennie na makijaz tez:)

no ale masc ichtiolowa to wyciaga to wszystko na wierzch. to moze ten acne derm kupie...

no tak wyciaga na wierzch i dzieki temu wszystko szybko sie goi:) a co do acne dermu trzeba go stosowac regularnie przez kilka miesiecy wtedy daje podobno efekty...ja na razie takowych nie zauwazylam ale moze za krotko go stosuje

no tak to tez stosuje zeby przyspieszyc dojrzewanie :P no ale wolałabym zeby niemialo co dojrzeac..nie wiem co mam kupic no...bo teraz czytam o acnederm i pisze ze moze powodowac na poczatku wysyp..no to juz wole nic nie robic :P mam takiego jednego syfa na skroni i nie wiem co robic...bo zaczyna mi sie ta skron strasznie babrac...

to zastosuj zel antybakteryjny dermoniz (kosztuje ok 10 zl w aptece ) w swoim skladzie ma olejek herbaciany:) jest bardzo dobry tzn wysusza jak ci juz cos dzieje sie niedobrego pod skora:P ale trzeba go nakladac z 5 razy dziennie ...ale fajnie bo jest bezbarwny:)

ok sprobuje :) a ten brevoxyl stosowałas? ja tego uzywałam kiedys ale wtedy mialam tradzik w pelnym tego slowa znaczenia i nie pamietam za bardzo jak to bylo ;P tylko ze wlasnie wysuszał. teraz smaruje tego dziada davercinem ale nic nie daje. tzn inkubuje go chyba...

hmm nie stosowalam:) na razie musze powiedziec ze znalazlam idealny zestaw dla mojej skory:) wczesniej co kilka dni wyskoczyl mi jakis pryszcz czasem jakis wiekszy wysyp:P ale teraz mam swiety spokoj przynajmniej na razie:P a stosuje do mycia twarzy mydlo siarkowe na przemian z zelem gleboko oczyszczajacym pure zone loreala, pozniej plyn afronis, nastepnie acne -derm a jak wchlonie to nawilzajacy krem z avonu:P no i na te ,, niespodzianki'':) ktore czasem sie zdaza to to co Ci pisalam:)

tribiotyk jest na recepte?

nie.Mozna go kupic w aptece bez recepty ale jesli nie chodzi ci o to zeby masc pomogla ,,dziadowi'' :P wyjsc to go nie stosuj:))

hehe :P no bo ja sie staram najpierw do dobic zeby w ogole nie wyłaził :P a jak on sie nie "wraca" to go wtedy zawsze "wyciagałąm" mascia ichtiolowa. Na razie wymysliłam ze sobie kupie masc cynkowa..no i nie wiem czy kupowac ten brevoxyl czy nie...

masc i pasta cynkowa mi w ogole nie pomagaly:/