W czwartek spotkam się pierwszy raz za pieniądze...

Sytuacja życiowa zmusiła mnie do znalezienia sponsora. W czwartek spotkam się z nim pierwszy raz na około 3 godziny za 500 zł. Ja mam 28 lat, on - 47. Jest przystojny i zadbany, ma swoją firmę, ale ja się denerwuję. Jak mam się zachowywać? Może jakaś dziewczyna korzystająca ze sponsoringu mi coś doradzi? Wiem, że jest czuły i delikatny i nic nie będzie na mnie wymuszał. Czy mogę coś zrobić by te chwile były naprawdę przyjemne?...

przyjemne dla ciebie czy dla niego

Głupia prowokacja, przecież nikt naprawdę nie przyznaje się, że jest najgorszą szmatą :D

wysoko sie cenisz 500 zeta

atrakcyjna to wysoko sie ceni

Sytuacja zyciowa...w sensie do roboty ci sie nie chce?:D:D

Zamierzam wypić trochę koniaku. :) Przyjemne ma być dla obojga, z atrakcyjnym partnerem może być miło, ale boję się... Pozdro... naprawdę szukam pracy. Udzielam korepetycji, ale z tego nie wyżyję... nie miałam wyjścia...

Jej sprawa jaka to sytuacja, badz tolerancyjny, moze kiedys Tobie bedzie ciezko

wiesz ja mysle, ze nie powinnsa do tego podchodzic jak do 'roboty' odwalic i z glowy, jeli chcesz by bylo naprawde milo, moze jakas kolacja, swiece, wino czy tez koniaczek, taka randka bardziej a nie praca, moze to by pomoglo Wam obojgu odniesc sie do calej tej sytacji jak do milego randkowania

500 stow, wow, idz na pelen etat to sie oplaca

love--> jestem kobietą;)W obecnej chwili jestem bez stalego zródła dochodu, zyje z oszczedności, ani przez chwile nie pomyslałam o sponsoringu. Jeszcze jakieś pytania?kosteczka--> jakie masz wykształcenie? Podejrzewam, że wyższe lub średnie, skoro dawałaś korki. Nie wierze, że nie ma dla Ciebie pracy powiedzmy za 1000 zł chociaz.

Purpurowa... dziękuję za zrozumienie... jeszcze się dziś nad tym zastanowię, ale dla mnie 500 zł to dużo... spłacę swoje długi. nie są one horrendalne jak widać skoro mogę je spłacić ale jednak są... szanuję Cię, że rzuciłaś tę profesję. Ja cały czas szukam pracy i jak tylko znajdę zrezygnuję ze sponsora, ale powiem Wam, że coś w nim jest, co mnie kusi.... ma coś w spojrzeniu intrygującego. Na pewno nie zrobie tego z odrazą czy obrzydzeniem, bo jest naprawdę atrakcyjnym mężczyzną i wyraźnie zaznaczył, że rozumie moją sytuację i będzie robił tylko to, na co pozwolę. Mimo wszystko jest to bardzo trudna sytuacja i współczuję wszystkim dziewczynom borykającym się z takim problemem. Ja nie traktuję tego jako sposób na życie, tylko po prostu bardzo szybko potrzebuję tej gotówki, bo mam przysłowiowy nóż na gardle...

Pozdro... doczytaj moją ostatnią wypowiedź. Potrzebuję pieniedzy natychmiast, bo mam długi. Mam wyższe wykształcenie, ale mieszkam w dziurze, gdzie naprawdę nie mogę znaleźć pracy. Jak już coś prawie znajdę, pracodawcy się rozmyślają. Przysięgam, że tak jest i nie wiem czemu tak jest, ale się domyślam - jestem nieżyciowa niedzisiejsza i nie mam głowy do interesów :(

ojeej...zmarnowac sobie zycie za 500 zeta.. współczuje ci tej decyzji :O

fuj

pozdro600- nie mialam do ciebie zadnych pytan, stwierdzilam tylko ze to Jej sprawa, autorki co ze soba robi, a ze Ty masz oszczednosci to nie oznacza ze inni maja, zyj ze swoich oszczednosci dalej, jak zabraknie i nie bedzie z kad brac czy od mamusi czy od tatusia to bedziesz sie lapac czego popadnie, a ze autorka ma kryzys i ze ma problemy to se radzi jak moze, jak bym miala kiedykolwiek noz na gardle i nie miala np dzieciakowi co dac jest to tez bym myslala w ostatecznosci o takim rozwiazaniu

Kosteczka---> przykro mi z powodu Twojej sytuacji, ale to za mało, żeby usprawidliwiśc Twoja decyzję.Dla mnie zarabiać tyłkiem na chleb, to po prostu najwieksza ujma dla kobiety

wiec nie gardz autorka, jesli Ci nie odpowiada nie udzielaj sie poprostu

love666--> sluchaj...nie oceniaj mnie swoja miarą. Stety, albo niestety z moim wykształceniem oraz faktem, że mieszkam w Wawie nigdy nie doprowadze do takiej sytuacji jak ma autorka.Bądz tak miła i pozwól mi krytykować postawę, ktora mi sie nie podoba

nie ma nic gorszego niż stracić szacunek do samej siebie, czując się jak szmata już nigdy w życiu nic nie osiągnie i nieraz jeszcze sięgnie do tego rozwiązania..

Kosteczka! Lektury obowiązkowe - pare blogów: Na pinger: twoja, barbielalunia na gazeta/blox: swella, femmefatale8, cherryblossomgirl. Dziewczyny które to robią nie mają się komu zwierzyc i są szczere aż do bólu w necie. Dowiesz się bardzo dużo o losach polskich Gejszy XXI wieku. Zaproponowana ci stawka jest dobra, więc daj sobie luz i myśl "to jest randka ze świetnym facetem będzie słodko i namietnie". Jesteś o dychę starsza od nich, gdy zaczynały. Lepiej późno, niz za wcześnie;-))) Melduj w piątek!

nie oceniam nikogo, jestem tolerancyjna ale nie lubie jak kazdy negatywnie ocenia ludzi ktorym zle jest w zyciu, kazdy pierw powinien raczej od siebie zaczac krytykowac a pozniej kokos, i nie mam rzadej miary, jestem po studiach, pracuje jako gl ksiegowa i mieszkam w dziurze, jak mi sie noga powinie kiedys, to przyjade do warszawy zeby sie poczuc jak pani

to bylo do pozdro600

z ta praca w biurze piszesz poważnie... ja własnie czegoś szukam.. jak mozesz napisz dop mnei na emaila ewaniechcespac@o2.pl

dzien dobry:) widze ze juz jestes purpurka:) to nic tu po mnie:) do widzenia :)

love666--> wierz mi...ja akurat jestem baardzo krytyczna co do swojej osoby. Konsekwencją tego są duże wymagania stawiane innym ludziom. Nawet nie wiesz jak szkoda mi mlodych dziewczyn, które są na tyle głupie, żeby sie wplątać w coś takiego jak sponsoring:o:o Dla mnie to dno! Owszem, każdy sam wybiera sobie, jak zyje, ale akurat w czymś tak obrzydliwym jak handel własnym ciałem to własnie krytyka może takiej dziewczynie pomóc (szanse marne, ale zawsze jakieś), a nie przyklaskiwanie z radością i winszowanie wspanialego pomysłu

pozdro600- nie winszuje wspanialego pomyslu, o ile mozna nazwac to pomyslem... nie jestem tez za tym zeby sie brzydko mowiac puszczac, ale ... 3 lata temu mialam eksmisje... mialam wypadek samochodowy w ktorym zmiarzdzylo mi sie pol twarzy, 8000 jedna operacja, nie pracowalam wtedy, studiowalam zaocznie, bylo zajebiscie ciezko, znajomy pozyczyl mi sporo kasy abym sie podniosla, rodzicow nie prosilam o nic bo sami biede klepia, w malych miasteczkach jest nedznie niz w wiekszych miastach, nie popieram decyzji autorki ale rozumiem ja doskonale, ja nie myslalam o sprzedazy ciala bo nie bylam w stanie nawet po wypadku palecm ruszyc, ale jakbm miala juz tak zle jak nigdy to pewnie bym robila to do czasu az bym wyszla na prosta... wyszlam dzieki znajomemu, do dzis Mu kase wisze,

sorka dziewczyny ze ja troche nie na temat sie wtrace, ale ten nick *tea who you yeah bunny* mnie rozwalil :D:D:D:D poplakalam sie ze smiechu :D:D:D

Pani Marta jak milo :)