Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiula86

Resocjalizacja-----i co dalej?

Polecane posty

Nie....Ja raczej nie z tych co lubią przeprowadzki.Za bardzo jestem przywiązana do ludzi i miejsc tutaj...A co we Wrocku lepiej z pracą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość środaa
a co powiecie o Olsztynie? gdzie po resocjalizacji mozna dostac prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba miec magistra itd itp-sranie w bambuko ;-) Trzeba pójśc, złożyc papiery a nie koleżanek słuchac! Do jednostek penitencjarnych są testy psychologiczne-może robi w sklepie bo niezdała???? Nie patrz w życiu na innych!! Ja zawsze twierdziłem "kto ma dostac tę pracę jak nie ja?? i Dlaczego ktos inny??" Nigdy się nie zdarzylo żebym pracy nie dostał tam gdzie sobie upatrzyłem-dlaczego-czytaj wyżej!! Pozdrawiam i mądrze wybierac kierunki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububu
We Wrocławiu nie jest z pracą najgorzej, placówek do wyboru do koloru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urynoterapia polecam
jestem po resie, mam mgr, uczelnie konczylam na UJ, niedlugo emigruje, bo tu przyszlosci nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahah100
LUDZIE piękna ta wasza dyskusja , ja też jestem po reso... i pracuję w ZK jako młodszy wychowawca i powiem WAM, że dostałam propozycje pracy będąc na praktykach!!!! Ale trzeba sie uczyć!!!!!!!!!!!!!!!!! a nie bimbać, jak mozna iść na studia i nie wiedzieć nic o nich i co lepsze po I roku też nie mieć o tym pojęcia!!!! MOJA rada dla założycielki - weź się za robotę albo spadaj do domu w bambosze, jak chcesz pracować w zakładzie zamkniętym to życzę CI szczęścia, trzeba znać paragrafy i prawa i obowiązki więźnia na pamięć bo oni to mają w jednym paluszku, a może chciałaś pracować w zakładzie zamkniętum ze względu na towarzystwo.... hahah..... no tak wielu tam przystojniaków, cholernie przebiegłych!!!!! Więc albo zmień kierunek albo UCZCIWIE WEź SIę DO PRACY!!!!!!!!!!!!!! Jak TY zaliczyłas I rok? I co to za uczelnia, która kształci takich geniuszy?! Parę słów prawdy, niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! :) Skończyła, pedagogikę opiekuńczą i pracy socjalnej. Pracy nie ma przynajmniej w moim mieście ( niewielkie miasto na płd Pl ) Póki co mam pracę do końca poździernika a co dalej nie mam pojęcia i jestem przerażona. Nie pracuję w wymarzonym zawodzie bo niestety nie mam znajomości a jak pisałam wcześniej to nieduże miasto. Moze Wy podpowiecie co mam robić?? Bo za miesiąc czeka mnie kusząca perspektywa udania się do PUP-u a życ trzeba i płacić rachunki też. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahah100
Nieszczęsna, jedyne wyjscie na początek, według mnie najlepsze, to idź do Sądu Rejonowego i znajzdź starszego kuratora i porozmawiaj o możliwości pracowania jako kurator społeczny, społeczny nie znaczy za darmo:) to dobra strona tej pracy, a czy sobie poradzisz??? tego nie wiem, spróbowac możesz!!!! To chyba byłoby dobre rozwiązanie , jak na początek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahah100
I JESZCZE JEDNO CO WY WSZYSCY Z TYMI ZNAJOMOśCIAMI???? nO BEZ PRZESADY - UłOMNI JESTEśCIE? pOCHODZIć POPYTAć PRZYGOTOWAć SIę NA ROZMOWę ZROBIć REWELACYJNE WRAżENIE, KTO CHCIAłBY ZATRUDNIć SIEROTKę??? NIKT!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna697
ja jestem po licencjacie z resocjalizacji i kontynuuję pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą na magisterce. na dzień dzisiejszy odbywam staż w poradni psychologiczno-pedagogicznej na stanowisku pedagoga. fakt nie jest łatwo jak się jest stażystą bo robi się między czasie ze sekretarkę i sprzątaczkę ale nikt nie mówił że będzie łatwo. ale dużo się nauczyłam i szefowa zaoferowała mi podpisanie umowy. proponuje tak jak ja złapać staż w zawodzie a potem samo z siebie wyjsdzie że połapiesz znajomości wśrod osob ktre tam pracują i mogą ci pomoc a dalej to się okarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagdhgdhdhdh
morzesz by c na zasiłku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja również jestem na drugim roku resocjalizacji....i powiem Ci tak : Jeśli z góry nie masz planu na przyszłość (tzn. co dalej chcesz robić-jaki kierunek podyplomówki np) to lipa.... ja wiem , że po resolce idę dalej (tzn. terapeuta ds. uzależnień).....a resolka robię po to , żeby mnie choć trochę przygotowała do dalszego studiowania. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×