on nie lubi spotykac sie z kolegami

dziwne ale moj chlopak od zawsze otaczal sie w zenskim gronie bo jakos tak sie zlozylo ze mial wiecej siostr niz braci, prowadzil jakies kolko gdzie byly dziewczyny, w dziecinstwie mial fajne kolezanki z ktorymi do dzis kumpluje, studiuje kierunek gdzie prawie same dziewczyny :( twierdzi, ze nie ma kolegow jedynie w pracy czaem wychwyce ze mowi mi cos o kumplach ale zeby spotykac sie z nimi po pracy to raczej nie.

a z koleżankami się spotyka? też nie mam kolegów :P no ale koleżanek też w sumie 0 :D

przede wszystkim ze mna sie spotyka ale dziwi mnie ze spotyka sie na piwie z facetami. Ma 34 lata

* ze nie spotyka sie

znaczy nie spotyka się z facetami na piwie a z koleżankami? czy w ogóle nie spotyka się z nikim na żadnym piwie? jak 2 to pewnie ma taką osobowość a ty myślisz stereotypami :P

ma takie kolezanki z dziecinstwa z ktorymi spotka sie raz czy dwa do roku ale ogolnie spotyka sie ze mna aha i lubi rozmowy z ludzmi , ale chyba rzeczywiscie domator jest . chociaz ma taka prace gdzie ciagle jest kontakt z ludzmi..

no ale w czym jest kurwa problem ? brakuje ci potencjalnych kochanków ?

pytam czy to nie jest dziwne

nietypowe, ale ze dziwne to bym nie powiedział

ja pierdole... :|

czyli jednak nietypowe czyli dziwne

czepiasz sie gowien. daj chlopowi spokoj.

dobra juz sie nie czepiam