Prosze powiedzcie mi o co mu chodzilo, bo nie ogarniam...

Wczoraj wypilismy po dwie lampki wina. Ale krecilo nam sie troche w głowie. Chyba nie powinnam sie go o to wypytywać juz. Tylko głupio mi bo wyszlam na napaloną. :O Ale jak go ośmielić?

wytatułuj sobie napis; parking dla .... (i tu jego imię) Może wtedy skuma o co ci chodzi?

yyyyh - spytaj sie go normalnie czego sie boi i po sprawie-dostaniesz odpowiedź

esemeska mu wyślij :-)

Ja to sobie wyobrazam tak: "Ostatnio jak u mnie byles to nie chciales sie kochac?" On: "Tak/nie", ona: "Ale czemu, nie podobam Ci sie?" itd. Jezeli naprawde nie bedzie chcial powiedziedziec, to zostawic w spokoju, ale zawsze mozna sprobowac.

tyle, że ona wyjdzie wtedy na "napaloną sukę" a myślę, że chciałaby wykreować sobie inny "imidż" :-)

jak go zaczniesz wypytywac, to moze sie poczuc, ze to TOBIE tylko na seksie zalezy. Spotkaj sie normalnie jakby nigdy nic i zobaczysz co bedzie dalej.

zadnych esemesków :o. intymne sprawy sie omawia w cztery oczy a nie "esemeskami" :P

to ty jeszcze nie wiesz, że dzięki gg można się zakochać? Trzeba iść z postępem a nie stać w poprzek postępowi :-)

Nic nie rob. Daj mu czas.

ee ja bym nie pytala czemu nie chcial sie kochac i czy mu sie nie podoba :/ jeszcze nie sa razem na powaznie a ona juz zaczyna dąsy :/ upij go bardziej i daj mu czas:D:D:D i gumki niech leza w widocznym miejscu:D:D

a róbta co chceta :P

cały pokój prezerwatywami; niech leżą dosłownie wszędzie ... Będzie wiedział gdzie i po co trafił... :-)

a to Ty pisałaś niedawno na kafe ze jestes pewna ze bedzie wasz pierwszy raz wkrotce i doradzali Ci wino?

hhaha:D nie no niech sobie tak dyskretnie spogladaja z poleczki to tak gdyby mial stresa ze gumek nie ma chociaz moim zdaniem to jest nietrafiona teoria

jeśli tak to jej nadoradzaliście.... :-) Słuchaj skarbie; tubylcy nie są z tobą szczerzy. Jak chcesz rady praktyka to słuchaj tylko mnie; oZp mu zrób i to wystarczy - nie ma co inwestować w wino... :-)

ja tez tak uwazam- poprostu nie chcial jeszcze i juz! 2 miesiace to dupa nie zwiazek. ;) macie czasu a czasu na takie rzeczy.

a wy jej czekac kazecie........

Nie, wczesniej nic nie pisalam na forum ze to bedzie nasz pierwszy raz :) Ogolnie rzadko sie udzielam tutaj na kafeterii , wole czytac . Ale mniejsza z tym. Wiecie mi po prostu teraz jest głupio bo wyszlam na napaloną sukę.

ok, po prostu myślałam, że już pisałaś, bo ciekawa jestem co u Tamtej laski:)

Ale wiecie to tez by byl moj pierwszy raz. Tez sie balam, ale bylam sklonna to zrobić. Jego strach przezwycięzyl :) Tak sobie pomyslalam, ze jezeli on faktycznie nie chcial tego robic, bo myslal że to za wcześnie, to cieszy mnie, ze trafiłam na porządnego faceta.

A ile macie lat? Ja kiedys jak mialam z 16 albo 17 mialam chlopaka, ja tez chcialam cos wiecej, a on nic. Ale nie czulam sie glupio, zapytalam sie i przyznal sie, ze jest prawiczkiem. Jakos nie mialam z tym wielkich problemow, zreszta i tak wkrotce go zostawilam (ale nie z tego powodu) :P

chyba pisala, że 20, ale moge sie mylic

Tak, 20. Ale czego sie mogą bać prawiczki po winie ? :)

faktem jest, że rzeczywiście - wyszłaś na nieco napaloną ale to nie oznacza jeszcze żeś "suka" :-) W polskim pierdziszewie co prawda standardowo to mężczyzna ma zdobywać twierdzę a nie odwrotnie więc trzeba mieć nadzieję, że ten twój wybranek jest nowoczesnym facetem i nie wyciągnie z twojego zachowania zbyt daleko idących wniosków a by mieć pewność, że tak się stanie to trzeba mu w tym pomóc rozmową. Z tym, że daruj już sobie te swoje erotyczne realizacje i cierpliwie czekaj.... Jak wszystko pójdzie dobrze to jest szansa, że pajęczyny się nie dochowasz w tym waszym związku :-) Krótko mówiąc; najgorszym rozwiązaniem teraz byłoby udawanie, że nic się nie stało; porozmawiaj z nim o tym i szczerze opowiedz o swoim zaskoczeniu tak samo mniej więcej jak zrobiłąś to tu na forum; jeśli facet jest inteligentny to i tak zorientował się w twoich intencjach i będzie potrafił cię zrozumieć... Jeśli natomiast jest idiotą to lepiej kup sobie wibrator.....

Oczywiście, że z nim porozmawiam. I nie będę już inicjowała czegoś więcej. Będę czekała aż on bedzie gotów.

sprawdzil cie i okazalo sie ze jestes latwa !!a on takiej nie chce

łatwa???????????? No chyba jestes smieszny. Kocham go , jestesmy ze soba i odczuwam naturalna potrzebe bycia z nim bardzo blisko, w tym oczywiscie pragne z nim się kochać. To nie oznacza ze jestem łatwa, bo nigdy wczesniej tego nie robilam, wlasnie z tego powodu ze nie bylam na to gotowa i nie bylam ,,łatwa". :O

nie przejmuj się takimi komentarzami:) wg mnie dałaś mu do zrozumienia, że Cię podnieca, że masz chęć być z nim bliżej- powinien się z tego cieszyć:)