Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaromina

ja starsza on młodszy

Polecane posty

Gość jaromina

dziewczyny piszcie jezeli jesteście w takich związkach jaka róznica,jak wam sie układa ile jesteście ze sobą plusy i minusy takiego związku.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuleńkaaa
ja jestem w takim zwiąku róznica 3 lata od 2 lat jestesmy ze soba i jest super :)) świata poza sobą nie widzimy wcześniej byłam z rówieśnikiem porażka ,ale na to nie ma chyba reguły wiek tu nie ma znaczenia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam z kolesiem 2 lata młodszym, na początku bajka, wiela miłość, oczarowanie, sądziłam, ze jest bardziej odpowiedzialny niz moi rówieśnicy czy tez starsi faceci, po 1,5 roku ta otoczka zniknęła, okazałao się, ze mamy inne patrzenie na świat, że zaczynamy się nie dogadywać. Kolejne pół roku piekło:O Jak go zostawiłam szantazował mnie, mówił, ze się zabije, robił mi różne jazdy przez które wylałam miliony łez... NIgdy więcej młodszych!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałem faceta młodszego o 5
lat. Podobnie jak ktoś wyżej. Na początku był odpowiedzialny, dojrzały, wydawał sie nadawać bardziej na stałego partnera niż wszyscy starsi mężczyźni jakich znałam. Potem, gdy pierwsze motylki ucichły, okazało się, że ma strasznie dziecinne spojrzenie na świat, Dużo chce, a niewiele umie, rzuca się z motyką na słońce. Rozstanie było koszmarne, bo też mi groził, że się zabije. Doceniłam po nim starszych od siebie facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecijaa
Miałem mężczyzne młodszego o 7 lat. Byliśmy ze sobą ponad 4 lata, był cudowny, odpowiedzialny, zdecydowaliśmy się na dziecko. Planowaliśmy wspólną przyszłość. Po urodzeniu córeczki, on powiedział, że to był błąd, że się nie wyszalał i że mnie przeprasza. Zmył się znienacka. Zostałam sama. Nie chce jego alimentów, od których się wymiguje, bo sama dobrze zarabiam. Ale dziecko potrzebuje ojca, a ten gówniarz nie chce nim być :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemeczka
Mam identyczne doświadczenia jak poprzedniczki. Mój mąż był o 5 lat młodszy ode mnie. Wszystko było wspaniale i odpowiedzialnie do czasu urodzenia dziecka. Wtedy on zdradził mnie z młodszą, stwierdził, że nie jest gotowy na dziecko. Jestem pół roku po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo młodszy
dobry jest na zabawę, nawet na dłuższą zabawę. Mój tez przez pierwsze 3 lata był czarujący i odpowiedzialny. Ae potem zniknął nagle. A dziecko zostało. I ja samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo życie 36
na życie nie mamy reguły i nigdy nie wiemy jak bedzie ? czytajac powyższe wypowiedzi wychodzi jak narazie ze takie związki nie mają raczej przyszłości ja jak narazie jestem odstępstwem od w/w postów.jestem od 10 lat z młodszym mężczyzną dzieli nas niecałe 8 lat jestem dalej taka szcześliwa jak na początku nie żałuje ze sie związałam z młodszym choc powiem ze przeszliśmy piekło na początku z otoczeniem i nie tylko :(dalismy rade tylko dzięki sobie i naszej miłosci,jedno za drugiego weszło by w ogień .po 7 latch wspólnego życia urodziła nam sie cudowna i śliczna córeczka nasze słoneczko które jeszcze bardziej nas do siebie zblizyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę Ci
Mój młodszy o 6 lat partner, przypomniał sobie że lubi młode ciała i pomimo iż jestem atrakcyjną i zadbaną 32 latką, zostawił mnie z naszą 3 letnią córeczką. A miało być tak pięknie :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muffalinka
A moj mnie nie zostawił. To ja zostawiłam jego. Też był bardzo czuły i miał poważne podejscie do naszego związku. Ale miał strazną obsesje naszej róznicy wieku (ja 29 on 22). Ciągle mnie podejrzewał że coś kręcę ze starszymi mężczyznami. Ciągle musiałam mu potwierdzać, że jego młody wiek nie jest dla mnie przeszkodą. Przez pierwsze 2 lata było cudownie, potem zrobił mi z życia piekło. Nigdy wiecej młodszego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo życie 36
tu nie ma czego zazdrościc ,jak narazie nie moge narzekac mam przez tyle lat faceta na którym moge polegac jest moim partnerem,przyjacielem ale nigdy nie wiadomo co moze sie stac w nastepnych latach tak jak napisałam wczesniej na zycie nie ma reguły nigdy niczego nie jestesmy pewni co sie moze stac.powiem ci po skrócie byłam młoda miałam męża sarszego o 4 lata byłam pewna ze to mężczyzna na całe życie po 6 latach małżenstwa znalazł sobie inną no i mnie zostawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę Ci
Rozumiem cie i wiem o tym. Ale koleżanki które związały się ze starszymi mężczyznami, maja w nich oparcie. Wiem, że to tak naprawde nie zależy od wieku, ale charakteru, lecz wydaje mi się, że gdy mężczyzna jest młodszy to szanse na udany zwiazek sa małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę słyszeć więcej
o młodszym mężczyźnie. Były obiecanki, były kwiatki, były motylki i trzy wspaniałe lata. A potem nawet mi telewizora w domu nie zostawił. Wszystko zabrał gotówkę, rzeczy i wyjechał na 2 koniec Polski z jakąś gówniarą, suką pieprzoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo życie 36
wiesz to jest temat nieskonczony mozna by było długo pisac ,ale dosc czesto sie słyszy i czyta ze ze męzczyzni koło 50 odchodzą do młodych dziewczyn nie liczy sie wtedy dla niego nic to ze jego kobieta żona przez tyle lat przy nim była wychowała mu dzieci prowadziła dom to wszystko jest dla niego niczym -zerem liczy sie tylko jego młoda atrakcyjna panienka z którą sie moze pokazac moze sie dowartościowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo życie 36
do nie chce słyszec więcej....no i odwrotna sytuacja mój były mąż zabrał mi wszystko co materialne zostawił długi ,odebrał marzenia sens życia odebrał mi wszystko w co wierzyłam obecny partner postawił mnie na nogi dał wiare w siebie w miłość checi do życia mam wspaniały dom taki o jakim zawsze marzyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam zrobić
mój młodszy o 5 lat mąż pojechał do Anglii. Po pół roku zadzwonił, że już nie wraca, bo kogos tam poznał :( :( :( :( :( :( A ja tu sama z malutkim dzieckiem!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"a co ja mam zrobić\" zdjąć majtki i tak chodzić :P a serio - nic nie masz robić - ewentualnie wnosić do sądu o alimenty. Koleś sie szybko uwinął, musze przyznać - pół roku i juz? Wyjątkowy skurwiel co do reszty wypowiedzi - temat mozna podsumować tak, że młodszy partner, to prawdziwy los na loterii :P Ps niejaka gniazdo1 z tego forum tez ma pewne doswiadczenia z młodszym od siebie Marwaskiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo życie 36
to nie rozumiem wyjechał i przez pół roku nie dzwonił ?? ciężko cos doradzac w takiej sytuacji ale moze szczerze porozmawiajcie ,rozmowa przede wszystkim i niech Ci bukuje bilet i lec tam z dzieckiem.no ciężko jest mi Tobie cos wiecej doradzic,mój tez pracował dosc długo zagranica ale tak tesknił ze stwierdził ze pieniądze to nie wszystko i znalazł prace na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o czym tu rozmawiać? :D facet pruja jakąś laske na wyspach, a zone ma głęboko na dupsku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanillliowa
Mój drugi mąż był 8 lat młodszy ode mnie. On wtedy przed 30. Bylismy tylko z przyjaźni, rozstaliśmy sie przez.... brak satysfakcji w sexie - to było po prostu dno! Potem związek z 11 lat młodszym - wszystko fajnie ale starsznie zaborczy zazdrosny i nerwus - ja go rzuciłam, potem sie znowu zeszlismy i ponownie rozstaliśmy - znalismy się 7 lat. Teraz znowu zakochał sie we mnie małolat 27 latek (ja 45) kompletnie bez sensu ale on tego nie rozumie - kocha i juz! Na razie 2 miesiące sie spotykamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo życie 36
ona zrobi jak uwaza ale chyba sama wie najlepiej jakim był mężem a szczera rozmowa napewno nie zaszkodzi po co od razu do sądu jak sie nie dogadają no to juz trudno alimenty dostanie napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milakaalinka
O czym tu piszecie! 2 czy 3 lata to żadna różnica, nawet 5 to tez niezauważalne. Ja jestem w związku z 13 lat młodszym mieszkamy razem i jest bzrdzo odpowiedzialnym partnerem. Złego słowa nie moge na niego powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"mieszkamy razem i jest bzrdzo odpowiedzialnym partnerem. Złego słowa nie moge na niego powiedzieć\" jak wszystkie powyżej :P do czasu az przestal taki być :D a co do kultu i mitu szczrej rozmowy :D Uwazasz, ze facet informuje żone, że ma inną a gdy ona poleci i z nim pogada to zmieni zdanie :D:D:D Bo ten tekst rzucił sobie ot tak, mimochodem :P W związku niczego nie ząłatwia sie romową :D Chyba, że to kto wyrzuca śmieci a kto rozwiesza pranie.... Ale jelsi coś nie gra miedzy ludźmi to romozwa tego nie załatwi - albo sie lyudzie dogaduja, iskrzy miedzy nimi, rozumieja sie bez słów albo jest dupa blada i nie ma związku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo życie 36
no wiesz... najlepiej rachu ciachu i po sprawie ,ale tu jest dziecko ona tez napewno cerpi i jakies słowa wyjasnienia jej sie chyba należa no chyba ze zwiazała sie takim dupkiem ale byli ze sobą kilka lat ona wie co on jest wart znam wiele takich małżenstw kiedy to sytuacja zmusza jedno z nich do wyjazdu zagranice (i nie pisze tu tylko o facetach) odbija im na maxa wolność imprezy zjebiste życie ale tylko na chwile nie na dłużą mete potem szybko im sie nudzi i wszystko by oddali żeby móc całą ta sytuacje odwrócić.czasami własnie taka szczera i mądra rozmowa moze wiele pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie pomoze... jedyny sposob by wrocil to taki, jak sama napisales, ze on sam sie opamieta... zreszta to jej sprawa... jesli toleruje ze facet sobie podyma na boku a potem wroci, to spoko - nie moj problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dośc juz
facetów i młodszych i starszych i równolatków wszyscy tacy sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dwa, trzy lata to nie tak dużo, ale jak się weźmie pod uwagę, że faceci są do tyłu o dwa lata względem kobiet w tym samym wieku to się już robi większa różnica :P Byłam w facetem młodszym o dwa lata, ale ponieważ swoją znajomość zaczynaliśmy pod koniec liceum to różnica była \"znacząca\". Pięć lat związku, zaręczyny, ostatni rok to była ciągła szarpanina i teksty typu \"jestem z Tobą bo nie mam innej alternatywy\" (z jego strony).. Na koniec gówniarz nawet nie miał tyle odwagi, aby sam zerwać, tylko to ja musiałam podjąć taką decyzję. Dopiero jak ZAPYTAŁAM to się dowiedziałam, że już mnie nie kocha.. Także NIGDY więcej młodszych ;) Teraz jestem z facetem dwa lata starszym i jest CUDOWNIE :) Nie żałuję w najmniejszym stopniu, że wtedy zerwałam, myślę, że byłabym z tamtym bardzo nieszczęśliwa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krwawa mery hery
jenka no to po co tkwiłas w toksycznym związku skoro wam sie nie układało i byłaś nieszczesliwa nie rozumiem takich ludzi ?? teraz jesteś szczesliwa życze ci oczywiście wszystkiego dobre :))ja myśle ze nie trzeba sie nigdy w życiu zapierac ze ...nigdy bo nie wiesz co ci los przyniesie .a co do tego ze Ci powiedział ze Cie nie kocha kobiety po 25 latach małżeństwa tez to słysza od swoich starszych ,młodszych mężów lub rówiesników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85064
Ja 42 on 28 jest taki uroczy przystojny takie ciacho!!! Jestem szczęśliwa i nie martwię się na jak długo, teraz jest cudownie i cieszę się że mnie takie szczęście spotkało. Wcale to nie przelotny romans tylko normalny zwi azek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 85064
brawo podoba mi sie twoje podejscie tak trzymac :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×