w obcaSIE DO SZKOŁY ? ? ? ?

HELOŁ mam do Was małe pytanko. otóz w tym roku rozpoczynam studia na politechnice i zastanawiam sie czy na uczelnie wypada chodzic w butach na obcasie?czy jest to zaeleganckie obuwie do szkoły? jak uwazcie? kurcze bo kupiłam ostatnio zajefajne botki na obcasie dosc wysokim i chiałabym w nich chodzic na uczelnie, jedank mam watpliwosci ....

na uczelni obowiązuje chiński uniform, koniecznie w kolorze szarym, a na nogach gumofilce.

Jak pójdziesz na uczelnie to zobaczysz jak tam się ubierają i dostrzeżesz że jedni elegancko, drudzy normalnie, inni jak cudaki

to są studia i dorośli ludzie więc chodzisz tak jak lubisz, ale tez bym njie przesadzała z jakims mega obcasem.

a dlaczego nie wypada? Chodzisz w czym chcesz, jak Ci wygodnie na obcasach to noł problem. Ja też zawsze śmigam w szpilkach, tylko na niektóre zajęcia musimy zmieniać buty na kapciuchy:D

a co to za kierunek ? u mnie jedne dziewczyny chodziły na elegancko, w garsonkach, spódnicach i szpilach, inne nosiły zwykłe bluski czy swetry i dzinsy, jeszcze inne jakieś przedziwne szaty. wszystko wolno

bluzki, nie bluski oczywiscie

"przedziwne szaty" oplułam monitor:D:D:D

Hehe jak wyglądają przedziwne szaty? :D

hehe ;) oj, jakieś turbany, jakieś takie jakby arabskie zawijacze, dziergane spódnice do kostek, getry na przedramionach i inne kombinacje

Kacapoły a co studiujesz?:P

ja już skończyłam, ale była to architektura

Tak myślałam, że to kierunek dla artystów:) W takim razie nie ma co się dziwić, że niektórzy nosili \"przedziwne szaty\" :D

Jak mnie zaniosło w okolice wydziałów filologicznych, to tam ludzie tak raczej skromnie chodzili ubrani, na luzie, ani elegancko, ani dziwacznie. Koło wydziału prawa i ekonomii zawsze pomykali w garsonkach czy koszulach, czasem jakieś swetry czy schludne koszulki, ale lujostwa nie widziałam

No a na politechnice na jakichś mechanikach czy elektronikach - to chyba obowiazkowo chłopcy swetry w romby i fryzury na zalizkę z przyetłuszczonych włosów plus sypiacy sie, niezdyscyplinowany wąs, a dziewczyny tak, ze trudno je było odróżnic od chłopaków, a i tak miały wsród nich wziecie ze hoho

ja osobiście wybieram sie na inżynierię środowiska

tam to takie umiarkowane klimaty, moja współlokatorka studiowała ale nie będzie zadnym faux pas, jak sie odstawisz, przeciez jesteś dorosła

ja studiuję na politechnice i chodzę normalnie ubrana:P Czyli dżinsy, bluzka jakaś, czasem obcasy. Można elegancko, można na luzie. Jak Ci wygodnie;)

dziekuje za rady heheh a tak przy okazji orientujesz sie moze czy to ciezki kierunek, skoro twoj współlokatorak to studiowła?byłbym wdzieczna za przybliżenie tego i owego o inż

kacapołya------" dziewczyny tak, ze trudno je było odróżnic od chłopaków, a i tak miały wsród nich wziecie ze hoho" ------ no chyba trochę przesadzasz, studiowałam na politechnice i jakoś nikt się nie mylił :) a konkretnie to jaki kierunek na tej inżynierii środowiska ?

Trudno mi powiedzieć. Nie na tyle trudny, zeby nie dało się i wyjść, i mieć jakiegoś hobby. Musiała pracowac dosćregularnie i miała parę egzaminów co semestr, gdzie musiała przysiąść, ale chyba dało sięprzeżyć. Isis - to tak z przymruzeniem oka było :P Ja też studiowałam na politechnice, ale tam sąróżne wydziały i przyznasz, że na niektórych dominują mężczyźni.

inzynieria środowiska to kierunek, zas specjalizacje wybiera sie po jakims tam czasie, wiem ze na mojej uczelni jest np specjalizacja urzadzenia sanitarne i cos tam, a wiecej nie pamietam... ooj ciekawe jak to bedzie, mam trochce cykorka nie jestem orłem z fizy a z tego co wiem jest juz na I smestrze :/

---->kacapoły a jeszcze takie małe pytanko co do inz. czy twoja wspołlokatorka juz skonczyła ten kierunek, jesli tak to gdzie pracuje?

Nic sie nie bój, studenci trzymają sie razem, w kupie siła. Dasz radę.

w firmie w mieście, z którego pochodzi - jakies tam instalacje, ja sie w tym nie orientuję

oojjj mam nadziej ze bedzie dobrze :)

wit. b---- aha ok, to też zależy od uczelni... ja kończyłam wydział inżynierii lądowej i środowiska , ale właśnie kierunek z lądowej , bo budownictwo , no i tak jak piszesz specjalizacja na 4 roku studiów do wyboru :) studia były baaardzo fajne , przedmioty typowe dla Twojego kierunku też aha i chodziłam w szpilkach :)

aaah ok dziekii na info :)

-->isisss hehhe w takim razie ja tez sie odważe i zaczne chodzi w moich przecudownych szpilkach :) sa sliczne

nie rozumiem pytania? co studia mają do tego, jak się ubierasz i jakie buty nosisz? ;) studiuję na politechnice, chadzam tylko w szpilkach i nawet mi do głowy nie przyszło, że ktokolwiek mógłby to uznać za niestosowne.. daj spokój, jesteś dorosła i nikt Ci nie powinien mówić co masz nosić :)