Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zezowataaa

mam zeza i nie mam juz sily na nic

Polecane posty

Gość bbuuuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i chce mi sie ryczecc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny zez
przestan....Twoj zez jest piekny, seksowny. Mi sie podobaja np. krzywe nosy czy inne defekty. Zaakceptuj sibie to i inni Cie zaakceptuja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zez jes seksowny
buuuhaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny zez
no jasne że może! Bo takie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no te na zalaczonych
zdjeciach sa cholernie seksowne. zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo zeza nie da sie
lubic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppppppppppp
zezowata= brzydka i nieatrakcyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadlover
Ty rzeczywiście nie szukasz rozwiązania, tylko chcesz się upajać swoim nieszczęściem, bólem. Tyle osób Tobie odpisało, wszyscy to samo, a Ty dalej swoje. To nie zez jest Twoim problemem, a brak akceptacji samej siebie. Rozumiem, że dla Ciebie to tragedia. Operacje i ćwiczenia nie przynoszą rezultatu. Zaakceptuj to, jak wyglądasz, przestań tyle o tym myśleć. Jeśli masz piękne nogi, noś krótkie spódniczki. Jeżeli masz piękny biust, eksponuj go. Każdy ma coś ładnego w sobie. Zwróć uwagę innych na swoje atuty, a na 100% jakieś masz. Ja zeza nia mam. Mój chłopak zezuje na jedno oko. Przeszedł też operacje, ostatnią w Poznaniu. Zez jak był, tak jest. Też w dzieciństwie się z niego wyśmiewano i przez to jest bardzo zamknięty w sobie, bardzo się kontroluje i jest nieufny. Ale nie myśli o swoim prawym oku przez cały czas. Kocham go bardzo i ta jego wada wzroku wcale mi nie przeszkadza. Patrząc na niego, nie widzę nawet zeza. Nie zakochałam się w oczach (a ma ładne, brązowe), a w człowieku. Głowa do góry i zmień nastawienie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz latwo sie mowi
gorzej wykonac. facet to co innego od facetow nie wymaga sie idealnego wygladu. chcialabys miec takie oczy jak na zalaczonych powyzej zdjeciach ???? watpie. pomysl przez chwile ze to sa twoje oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadlover
Patrzyłam na te zdjęcia. I co? Nie skrzywiłam się z odrazą. Nikt nie chciałby mieć zeza ani garbu ani kikutów zamiast kończyn. Zaakceptuj swój wygląd,a i inni przestaną tak na to zwracać uwagę. Pisałam już, podkreśl to, co masz w sobie najpiękniejszego. Nie wątpię, że coś masz. :) Ci ,którzy się wyśmiewają są chamami i to oni mają problem. Każdy z nas chciałby być idealny. Ja też. Im więcej Ty będziesz mówić, pisać, podkreślać swoją wadę wzroku, tym bardziej inni będą na nią zwracać uwagę. Nie dajesz ludziom okazji, by poznali Cię lepiej, przekonali się jak sympatyczną i cudowną osobą jesteś, bo chowasz się za murem swoich kompleksów. Wierzę, że Ci źle, ale nie dawaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam w sobie nic ladnego co
bym mogla wyeksponowac. ani zgrabnej figury, ani biustu ani wlosow. nic nie poradze na to ze jestem odbierana jako mniej atrakcyjna niz moje kolezanki. jaki facet chcialby miec kobiete z takim zezem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadlover
A Ty nadal swoje. Mój facet nie lubi mówić o swoich oczach.Czasem delikatnie o coś spytam i odpowiada, choć niechętnie. On jednak nie robi z tego aż takiej tragedii. Jest przystojnym, wysokim mężczyzną i jestem pewna, że podobał się wielu dziewczynom. Przez nieśmiałość oraz kompleksy wiele lat był sam ( szczęśliwie dla mnie :) ). Ty też nie dajesz nikomu szansy. Czy nie lubiłabyś kogoś tylko dlatego, że jest niepełnosprawny albo nieuleczalnie chory? Taktowałabyś go/ją inaczej z tego powodu? Nie wydaje mi się. Więc przestań tak kurczowo trzymać się tego zeza. Masz go i mieć będziesz. Chyba, że lekarze jeszcze coś wymyślą, czego Ci życzę. O ile dobrze pamiętam, masz koło 30-tki. Miałaś więc 30 lat na oswojenie się ze swoim okiem. U Ciebie jest problem natury psychicznej. Zmień dziewczyno nastawienie,a będzie Ci lepiej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam w sobie nic ladnego co
wiesz wiele osob dobrze raktue niepelnosprawnych ale jako znajomych i przyjaciol poza tym nic wiecej i tak samo jest z zezem. mam znajomych ale nikt ze mna nie chce byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadlover
Nie masz stuprocentowej pewności, że nikt nie chce z Tobą być. Jak pisałam, nie dajesz ludziom szansy, by Cię lepiej poznali. Poświęcasz uwagę swojemu zezowi i masz wrażenie, że to bariera nie do pokonania. Są związki, w których jedno z partnerów jest karłem. Są małżeństwa, gdzie jedno z małżonków nie ma kończyn, porusza się na wózku, bo ma zdeformowane ciało. Na pewno był w ich życiu czas, gdy pytali się siebie czemu ich to spotkało. Też pewnie sądzili, że nikt ich nigdy nie pokocha. A dzisiaj żyją szczęśliwie z kochanymi osobami. Daj sobie taką możliwość, na bycie kochaną. Wszystko zależy od podejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad wiesz ze nie daje
ludziom szansy? raczej jest odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy udzielaja tutaj rad
typu nie przejmuj sie itp ale ciekawe jak by oni sami sie czuli majac zeza tak duzego jak na tych zdjeciach. wiadomo maly zez to jeszcze jakos ujdzie ale taki wielki to szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to racja ze latwo powiedziec
zwlaszcza jak sie niema tego problemu a gorzej wykonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam zeza ale w okularach
go nie widac ale mialam kilka takich przypadkow ze facet po jakims czasie zobaczyl mnie bez okularow i potem jakos wszystko sie psulo :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam zeza ale w okularach
teraz mam taki uraz ze wcale nie chce mi sie nikogo poznawac bopo co? zeby przezyc kolejne odrzucenie i rozczarowanie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×