Dziewczyna robi mi awanturę, bo nie interesuję sie z kim się spotyka

czy to dobry powód? Co pewien czas mówi mi że jestem zbyt tolerancyjny dla jej znajomych, że nie robię wyrzutów jak mi mówi, że nie może sie ze mną widzieć, bo się wcześniej z kimś tam umówiła. Czy ze mną jest coś nie tak?

poprostu chce byś był o nią zazdrosny

ale ja czasem jestem o nia zazdrosny, nawet jej to mówię, ale przecież nie mogę zbronic spotykać sie jej ze znajomymi, bo tak chcę i już.

hehe no kolego ja rozumiem chcesz byc tolerancyjny, chcesz dac dziewczynie troche luzu i to bardzo dobrze. ale pamietaj najgorsze co moze byc to skroajnosci... wiec ona sie czuje zle z tego powodu, ze facet nie jest zazdrosny, tak na przyszlosc badz troche bardziej dociekliwy ale nie przesadzaj :)

dziwna dziewczyna skoro ciągle próbuje wzbudzic w Tobie zazdrość, może spróbuj jej bardziej okazywac uczucia. Z drugiej strony powinna byc szczesliwa ze nie jest w zwiazku z kims zaborczym, ani chorobliwie zazdrosnym

a dajcie spokój :/

ja bym takiego faceta jak ty ucalowala :) moj robil mi awantury nawet jak poszlam do kolezanki a on chcial zebym przyszla do domu i rozmaiwala z nim na gg :/

dajcie spoko?? to po co zakładasz taki post?:/

bo nie wiem co mam z nią robic, nie potrafię udawać że jestem trochę zazdrosny

o kuźwa podszyw mi nie wyjdzie już!!!!

mój były też dawał mi tyle luzu....nic dobrego z tego nie wynikło,przestałam go szanować

ja bym chciała faceta z takim podejściem :) A może zacznij być wręcz chorobliwie zazdrosny to jej przejdzie :) Albo zacznij bardziej jej okazywać uczucia. Może ona nie zdaje sobie sprawy że zazdrość to najgorsza możliwość okazywania miłości.

bez senus, ma udawac ze jest zazdrosny by zrobic jej przyjemnosc? moim zdaniem dziewczyna chce sie bardzo dowartosciowac, po co przed kims udawac cos czego nie ma, skoro koles jej ufa- a to jest podstawa naprawde udanego zwiazku- to powinna sie cieszyc, a nie robic mu jakies wyrzuty, awantury itd.