Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shake_the_dizzzizzz

kochasz ją a jednak...

Polecane posty

Gość patipatipati
gdzie Cię wywiało shake?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslę więc jestem
tak sobie poczytałam i tak się zastanawiam... jak mozna kochać dwóch naraz..to chyba obydwoje powinni o tym wiedziec, ok, jeśli to sie przydarzyło jednej babce, która tutaj pisze..to jednak mnie nie przekonała, bo jeśli kocha oby dwóch, a jednego oszukuje(partnera z którym śpi), to znaczy ze go nie kocha, bo miłośc to nie jest słowo wyrwane z kontekstu...to szczerość równiez, więc to nie miłość tylko egoizm, a jeśli tak bardzo kocha przyjaciela(tego drugiego) , a niewiele moze dla niego poświęcic, bo miłość to tez poświecenie, to tez jej nie wierzę...to tez jest egoizm..tylko sobie robi dobrze, nie kocha ani jednego ani drugiego...albo to niedojrzałość emocjonalna...i raczej ma rację posłuchaj chłopie..chociaz jest momentami zjadliwa, to mnie bardziej przekonuje..sprawy są proste, to my je naginamy dla swoich racji, egoizm to ludzka rzecz, ale trzeba umieć się do niego przyznać Byłabyś dla mnie wiarygodna, jakbyś powiedziała swojemu partnerowi jakie masz pojemne serducho i ze kochasz, jeszcze jednego, on ma prawo to wiedzieć....moze to zaakceptuje...z miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslę więc jestem
aha i jeszcze... wyjechanie z tą miłoscia mamusi , brata i synka, to głupawy argument, od poczatku tej dyskusji wiadomo, że chodzi o miłość partnerską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×