Butelki dla niemowląt szkodliwe???

Czesć. jakich używacie butelek dla swoich maluszków? chodzi mi o to, że czytałąm dopiero niedawno o ty, że w plastikowych butelkach znajduje się jakiś bardzo szkodliwy składnik wydzielający się głównie podczas podgrzewania pokarmu w butelce i wpływający na rozwój dziecka. Ja używam właśnie tych z plastiku- Avent i Nuk. Ktoś napisał tutaj wcześniej, że właśnie z Aventa najwięcej tego mają.co myślicie o tym? szklane to chyba tylko z canpola lub nuka są-te wąskie, pozatym większemu dziecku nie da się butelki szklanej bo jest ciężka i łatwo ją stłuc, odpryskuje także. Czy lepiej jednak zmienić??? w końcu dziecko jest najważniejsze, tylko jak się przyzwyczaić( siebie i dziecko) do tych cienkich i długich szklanych?!

Taaaa....wszystko jest szkodliwe :o Najlepiej żeby dziecko nic nie jadło, bo jedzenie też szkodliwe :o Ludzie ! Dajcie żyć !!!!!! :o

A Wy jakich butelek używacie??

avent odkąd pamiętam, więc nie ma co panikować wszystkie moje dzieci są jak najbardziej żywe i zdrowe :P

hmmm jeśli przeczytałabym coś takiego jakbym karmiła butlą, to kupiłam bym przynajmniej jedna szklaną i starałabym się karmić butlami na zmianę...

też mi się wydaje, że nie ma co przesadzć, na plastikowych butelkach wychowało się większość obecnych maluszków i nic się nie dzieje. pozatym np. avent czy nuk to dobre marki butelek, więc chyba nie pakowaliby we własne produkty jakiegoś syfu, który tak bardzo szkodzi.

W Kanadzie już je wycofali *(zakazano produkcji i importu), kwestia czasu gdy i do nas dojdzie.

przeraża mnie to co napisała chemical, czyli jednak coś w tm jest.........

ja używałam canpola ale do szału mnie doprowadzały bo wiecznie z nich kapało i sie zle dokrecały zmieniłam na nova baby lub funny baby

wlasnie dlaczego z butelki avent po dokladnym zamknieciu leje sie ciurkiem niemalze..........spod nakretki...co ja jeszcze tam moge zle robic

Wiesz ja tak miałam,że czasem coś wyciekło z aventa ale tylko przy intensywnym mieszniu mleka a tak to ok. zakładaj smoczek jak jest mokry-lepiej uszczelnia. a może to jakaś wadliwa sztuka? mnie nic bardziej nie wkurza jak one zachodzą podczas wygotowywania, pierwsza butle gotowałam przed kazdym uzyciem- jest prawie biała-osad z wody, druga kupiłam jak mała była wieksza więc tylko wyparzałam- trochę ładniejsza ale i tak zmatowiała i ryski są. ale się głupotkami przejmuję :) niektóre dzieci nie maja co jeść a ja biadolę nad tym, że butelka zmatowiała :(

no mi też matowijeja po wygotowaniu to chyba chlor sie osadza