Czuje sie przy nim jak słonica przy mrówku

Spotykam sie od dluzszego czasu z pewnym chłopakiem i raz doszlo do sytuacji, gdzie bylismy sami i dalej to chyba nikomu tlumaczyc nie musze. Jednak do niczego nie doszło, bo ja jestem od niego troszeczke wyzsza i mam swoja opone z przdu i małe cycki ( to wcale nie sa kompleksy :D) a on jest szczupły i w ogole sie przy nim krepuje strasznie. Nie moge sie przełamac. Wydaje mi sie, ze z boku to wyglada jak jakas wielka baba przy drobnym chłoptasiu i wtedy rezygnuje ze wszystkiego! Co mam zrobic? Przeciez chłopak nie bedzie zawsze chcial zaprzestac na pocalunkach...

Ja ci nie pomogę, bo jestem zgrabna i powabna ;) wiec nie znam tego problemu :(

pistacjo, ale co Ci zależy spróbować??? Nie możesz sie skupić na własnych przyjemnościach i na tym, że go kochasz???Podejżewam, że się krępujesz, bo jeszcze słabo się znacie. Wierz przecież że w związku nie o to chodzi.

No ale włąsnie ja go nie kocham. On cos do mnie czuje. Widze to i nie jest tak, ze wygladam jak beczka, bo nie jeste tak. Nie jestem taka zła :) tylko jak mysle, ze mam sie rozebrac to jakos mnie odrzuca :(

nie mogłas wymyslec innego nicka?:( tak mi glupio mówic pistacja :( Jak masz problem zmien chłopa:O

No to się nie rozbieraj. Skoro czujesz jakiś wewnętrzny opór, to nie zmuszaj się, bo potem możesz się z tym źle czuć. Bądź fair w stosunku do siebie, nie rozbieraj się tylko dlatego że chłopak tego chce.

viciu..a jak byś mówiła pezdacja ? może bys się lepiej z tym czuła :(

Poczekaj na takiego, przy którym majtki same będą spadać ;)

Autorko o podobnym imieniu :o Zmień chłopa, skoro nic do niego nie czujesz. Jak spotkasz właściwego, przy którym Twe serce zadrży - to i Twoja opona nie bedzie Ci samej przeszkadzała :o

Nie chce zmienic chłopa, bo ciezko jest by mi jakis podpasowal. Teraz nie mialam nikogo od stycznia i wreszcie ktos sie trafil z kim jest mi dobrze, ale łozko na razie mnie odpycha. Moze jakos sie przekonam... pozniej... kurcze :/

Skoro łóżko Cię odpycha, to się wstrzymaj. No co Ty, pójdziesz z nim do łóżka tylko dlatego że tak trzeba? A jeśli on nie zaczeka na Ciebie, to będziesz sobie dziękować, że byłaś mądra i poczekałaś z seksem :)

No tak, ale ile bede czekac jak ja chce, ale jak jestesmy w ubraniu a jak juz dochodzi do tej sytuacji ze czas sie rozbierac to mi sie odechciewa. Teraz jeszcze moge mowic, ze za krotko sie znamy, ale potem to co powiem? To stanie sie meczace... boje sie przynajmniej ze tak bedzie.

To powiesz, że nie jesteś gotowa, że potrzebujesz czasu. Przecież taka jest prawda.