Lto w gimnazjum jest bardziej nienormalny? Nauczyciele czy uczniowie?

Przykład(z życia wzięty) Nauczycielka przedstawia się nowej klasie: "Dzień dobry, nazywam się (dajmy na to) Kunegunda (Nazwa zwierzaka)-(Inna nazwa zwierzaka)" Na co klasa wybuchneła gromkim śmiechem. Reakcja nauczycielki? Za kare wszyscy piszą referat o ewolucji człowieka. Wg mnie nauczycielka ma cos z główką bo sama wybrała (!) sobie drugi osmieszajacy człon nazwiska. Klasa też nie jest bez winy bo okazała jej brak szacunku ale gdyby nie głupota nauczycielki ni e było by całej tej sytuacji, Co Wy na to?

Nauczycielka nie wybrała nazwiska! Jedno ma z domu rodzinnego a drugie po mężu, albo oba z domu :) Młodzież jest głupia, nie powinna się wprost śmiać. Nie jest winą nauczyciela, że ma takie nazwisko

Ale nie musiala zostawać przy panieńskim nazwisku skoro jedno i drugie(te po męzu) było ośmieszające. Mogła przyjąc jedno nazwisko po mężu które i tak jest śmieszne a nie dowalać jeszcze panieńskim.

stwierdzam, że nauczyciele :o Dzisiaj pani na w-f "usiądz z Łukaszem" nikt nie chce z nim siedzieć. "ja mówię, że nie chcę, a ona, że jej o nie interesuje". 10 minut póxniej - "Kto ci pozwolił siedzieć z łukaszem?!" "Pani mi kazała", "Nie kłam!" i czy to normalne? :o

typowy brak dystansu \"pedagogów\"

A pomyłka, to pani od fizyki :)

nauczycielka jakby była mądra to zignorowałaby ich głupi smiech, albo posmiałaby się z nimi Swoją postawą mogła wiele dzieci nauczyć, ale zmarnowała okazję. Pokazała, że jest nadętą, pozbawioną poczucia humoru prukwą. A posiadanie poczucia humoru, zwłaszcza na swój własny temat, świadczy o inteligencji.

Inny przykład Nauczycielka matematyki rzuca hasłem że gdyby ona miała decydować o przyjęciu tej klasy do gimnazjum dopuścila by tylko 10 osób. A później głupia oczekuje od tych dzieci szacunku:O

I czego możemu wymagać od gimnazjalistów skoro uczą ich takie psudonauczycielki z łapanki :-O

A później te same nauczycielki bez dystansu, obrażające dzieci dziwią się że ktoś im zaklada kosz na głowe:O

A mogła zareagować np. tak: dzieci się śmieją z jej nazwiska (nie widzę powodu, żeby go zmieniała skoro jej pasuje) - Ciszę się, że udało mi się was rozbawić. To teraz ja przeczytam z dziennika wasze nazwiska, aby was poznać. Może też będę miała powody do smiechu :-) - i wszystko mówi z przyjaznym uśmiechem na ustach. i po kolei wyczytuje uczniów, oni wstają oczywiście żarty z nazwisk przez nauczycielkę raczej mało wskazane, chyba, że baardzo delikatne - wszak ona uczy własnym przykładem uczniowie wychodzą z lekcji przświadczeni, że bedą mieli fajną i wesołą nauczycielkę. Można? można.

Można. Mogła też powiedzieć żeby ktoś chętny pochwalił się swoim nazwiskiem Dużo jest osób ze zwierzakiem w nazwisku.