przeciwieństwa się odpychają ...

ON- zawodówka, areszt tymczasowy, brak kontaktu w weekendy (nie ma czasu, pije z kolegami, nie zabrał telefonu, zgubił telefon itp), przyjezdza raz na miesiąc i wypomina że go nie odwiedzam, ostatnio gada duzo o seksie – podobno każdy związek to robi ( ale jak ??? jak raz na miesiac przyjezdza ), unika mnie , mowi ze się czepiam i jestem ..dziecinna ?, brak prawka, poczatki znajomości – zakochany i ser ducha w oczach – teraz: zainteresowania brak, twierdzi że kocha ale w to wątpie, nie pyta co u mnie co robie tez go nie obchodzi nic a nic, nie dzwoni ( gdy ja dzwonie niby przypadkiem to slysze pijanych kolegow w tle- ostatnio tak było)…….. JA- 2 lata studiów, stała praca, wspierałam go po tym areszcie – myślałam naiwnie że się zmieni, wiercę dziurę w brzuchu o prawko ( bo dzieli nas 20 km) , o szkołę -> pól roku bezskutecznie, podkreślam że kocham i że mi zależy, czuję sie ostatnio samotnie i smutno ;( czepiam się go i histeryzuję ale mnie to wszystko już wk *** ile można się prosić o wszystko Jak długo „to” jeszcze potrwa ?

Wlasnie ze sie przyciagaja... Niestety:(

to po cholere prosisz:o? nie pros olej...chyba ze chcesz skonczyc z 5 rgiem dzieci jako samotna matka...

moze sie obraził bo gadalismy kiedys ze jestem dziewica w sensie fizycznym ale probowalam innych rzeczy. a on mial 2 kobiety ( plus prezent na 18stke - dziwke) i moze ona ma pretensje ze ktos go wyprzedzil ???????? albo moze nie chce mu sie czekac ( 10 mc w tym 3 mc aresztu) no sory sex jest fajny ale mam sie oddac komus komu nie ufam albo mnie pogania i olewa ???????????? zeby "pokochal" mnie na miesiac wykorzystal i porzucił ??????????

:)

ehhhhhhhhhh jeszcze kiedys bedzie chciał wrócic;) hehehe nie rozumiem facetów. czlowiek dobrze i z sercem na dłoni a oni bum w twrz

to co kobietki ? i może mężczyzni niech też się wypowiedzą .... zostawić porzucić takiego typa ?

Zdecydowanie rzuc

aha nowośc- zapytalam czy jutro bedzie na dyskotece - odpisal ze nie ale moge isc ( w jego miejscowosci jest nowo otwarty klub- ekstra tncerki dwie sale full wypas) czyzby chcial mnie wywalic na tamta i pojechac na nowa dyske SAM ?? tzn z kolegami i kolezankami ??

rzuć dziewczyno, nie męcz sie na włsane zyzenie, zasługujesz na kogoś kto sie będzie Tobą interesował i nie będzie myślał tylko o sobie :)

i pytanie do facetów : czy facet moze wytrzymac bez seksu 10 mc ? 9 3 w areszcie t o zrozumiale ale to 7mc ?? czy to sa tylko takie bajeczki dla mnie ?

sprostowanie wyzej - 3 mc w areszcie powinno byc

Żal mi Ciebie dziewczyno... a właściwie nie Ciebie, a Twojej głupoty.. tyle Ci powiem.

powoli dociera do mnie ile czasu zmarnowałam i że byłam naiwna. proszę o krytykę i szczere wypowiedzi. nie jest mi lekko i wesoło. swiat mi sięwali ...ale co to za świat ????? ;( nic nie wart

Ten Twój chłop jest nic nie wart... zrozum to wreszcie.

byłam dla niego za dobra ;( a on tak się odpłaca ;( dlaczego tak jest ??????????? na poczatku bylo tak cudownie ;(((((((((((((( pametam kazde slowo dotyk itd ;(

czym zawiniłam ? dlaczego tak jest na tym swiecie ?????? :( nie mam sił juz płakać. nie mam komu sie wygadać ;(

moja kuzybka ma fajnego chlopaka - super zdjecie na naszej klasie z wakacji..a ja ;( nawet wakacji nie zorganizowal i nie mial ochoty jechac jak proponowałam ;( naiwniary nie zasługują na wakacje ;(

może jakiśdobry tekst na zerwanie ? czy zamilknąć i poczekac az raczy sie odezwac i wtedy ? monolog czy krotko ? wyjasnic czy odejsc bez slowa ?

nie mam ochoty zyć

ja naprawdę nie mam pretensji że przegrywam z jakimiś fajnymi, przystojnymi kolesiami z ciekawym życiem i perspektywami. ale wyjaśnijcie mi co kobiety widzą w takich debilach? co w takim zjebie jest atrakcyjne bo nie wiem!!!!

Niczym nie zawiniłaś :) on okazał sie debilem i tyle :) olej go jest o wieeeeleee wiecej facetow na tym swiecie:) i s lepsi szczegolnie z charakteru ktorzy beda cie kochac i nie beda na sile mowic: che sexu xD

naprawdęnei eiwiem co ja w nim widziałam..na początku było przecudownie. kochał mnie i widać było że mu zależy.

na rekach by mnei nosił. dzwonił pisał tęsknił wiersze w areszcie pisał. a teraz ?? może ja za dużo marudzę albo za bardzo pokazuje ze mi zalezy ? przykro mi ze mnei nie odwiedza i o mnei nie dba. dzis tez - jade sama na impreze. nawet sie nei zatroszczy zeby mi towarzyszyc i spedzic ze mna czas chociazby przy głupim piwie ;(

ja jestem normalna zwykłą dziewczyną. podobno ładna ale to nie moje zdanie bo ma m kompleks małego biustu ;). pracuje studiuje jestem wesoła miła itd.czy to zbyt wiele ze chciałabym mieć kogoś komu mogłabym dać szczęście i by ktoś uszczęśliwił mnie ? nie mowie ze facet powinien byc nadopiekunczy ale skoro on pije z kolegami i nie interesuje sie co jego "dziewczyna" robi w weekend ? ile mozna siedziec samej w domu !!!!!!!! wychodze gdzies dzis !!! oczywiscie do te "gorszej imprezy" - on zapewne bedzie w tej nowszej "lepszej" nie wiadomo z kim

ja się tylko do tytułu tematu odniosę :P jeżeli przeciwieństwa sięodpychają to niby ktoś tak beznadziejiny jak ja: nieśmiały, nudny, brez zainteresowań, bez znajomych, nie poznający ludzi... moze stworzyć sietny związek z podobną dziewczyna? Brzmi jak kpina :D

przeciwieństwa sie przyciągają,ale potem odpychają

pierwsze wrazenie po przeczytaniu - kurwa :-o laska ślepa jest albo ma upośledzenie funkcji kojarzenia :-o a co do tematu - podobieństwa, różnice i inne takie nie mają znaczenia, dopóki ludzie się kochają ORAZ mają wspólne cele, wspólną wizję życia i swojego w nim miejsca.

Autorko przestań być Matką Teresą - świata nie zbawisz tak jak nie nawrócisz Swego partnera na właściwa droge . Nic na siłe - jesli sam nie będe chciał jesteś bezradna . Warto pomyśleć w końcu o sobie a nie o patałachu nie wartym splunięcia . ps. 20km. to dużo ???????

"może ja za dużo marudzę albo za bardzo pokazuje ze mi zalezy ?" no jasne że twoja wina. ale ja nie o to pytałem. ja pytałem co jest atrakcyjnego w pijaku i degeneracie? ja nie pytam czy "miałbym szanse" u panienki "spod cely" albo u jakiejś pijaczki bo takie panny w ogóle nie są dla mnie atrakcyjne. i obojętne czy pisała by dla mnie wiersze czy robiła sobie dziary w pudle. ja mam kuzyna trochę w tym stylu. tyle że on jeszcze do tego skończył wyższe studia. no ale mimo wszystko jego zakres zainteresowań i tematyka rozmów to totalna żenada. a już koleś którego obszarem zainteresowań jest wóda i jakieś rozróby jak się nachla (bo pewnie za to trafił do aresztu), bez szkoły, bez prawka, bez ambicji??? więc pytam, co on ma w sobie że cię to zainteresowało?