Purina One

Kupiłam dziś po raz pierwszy mojej kotce. Bardzo jej smakowała a do tego jest w przyzwoitej cenie. Nie wiecie gdzie mogę kupić przez internet? Chodzi o jakiś sprawdzony sklep

www.google.pl

W przyzwoitej cenie,bo to badziew,minimalnie lepszy niż Whiskas czy Kitekat :| Na to żal wydac złotówkę. wejdz na www.szopek.pl ,masz tam dużo dobrych karm i w sensownych cenach,polecam Acane.

ja proponuję Animalia.pl. jest tam sporo karm dla zarówno młodych jak i starszych kotów. dla kota teściowej kupowałem jedzenie dla kotów chorych na nerki, więc i taki są specyfiki. Purinę też jakąś widziałem, więc warto sprawdzić. wg mnie Purina jest o niebo lepsza od Whiskasa czy KiteKata. Tamte to fastfood. Purina jest już jednak karmą. No i cenowo wygląda lepiej od niektórych podobnej klasy karm dla kotów.

Zależy jaka Purina.Pro Plan,owszejm jets niezła,ale za tą cene można by miec coś duzo lepszego.Purina one to też taki marketowy fastfood.Poza tym Purina produkuje też Friskies :| na animalia.pl jest stosunkowo drogo,napewno nie opłaca się tam kupowac bardziej niż w sklepie,ale wybór mają duży.

Ja też uważam, że Purina One to niezła karma, nawet nasz wet ją poleca. A najgorszy badziew to puszeczki w których jest 4% mięsa a reszta to nie wiadomo co including popiół

Koty są miesożerne,Purina One ma tylko 14 % mięsa więc wniosek sam się nasuwa. Niektórzy weci polecają nawet Whiskasa,więc nie ma sensu się tym sugerować.

a whiskas i sheba mają 4 % mięsa, i co z tego? :/ jasne, że można karmić swojego kota wyłącznie feline porta i royal, ale nie każdego na to stać, szczególnie jak ma kota wszystkożercę z brzuszkiem bez dna. purina one jest zdecydowanie lepsza od fastfoodów typu whiskas, a w relatywnie podobnej cenie. sama między innymi ją kupuję, a kot ma książkowe wyniki badań.

Niektóre paróweczki mają w składzie 100% mięska, ale jakie to jest mięsko.... Poza tym 16% to cztery razy więcej niż 4%, jakby na to nie patrzeć. Ja tam kota karmię już długo, kot nie narzeka, a ma prawie 7 lat

ja również polecam Acanę, świetna karma za rozsądną cenę

Ja nie krytykuje tylko tłumacze a propos tematu. Dobre karmy takie jak Acana mają 50-60 % mięcha i to już konkret.Tak samo puszki Leonardo czy Animonda Carny-100 % mięsa.No ale wszelkie puszkowane to faktycznie spory i mało wydajny wydatek,sama kupuje głównie Gourmeta,bo u mnie jest sucha karma i na jej jakość stawiam. Karmy z większą zawartością mięsa sa z reguły bardziej opłacalne bo kot najada się już małą ilością i ostatecznie cena wychodzi podobna do tych 4% karm. Wiadomo,że karmienie Royalem wychodzii drogo i nie każdego stać,ale można robić przecież domowe jedzenie,wychodzi tanio i wiesz co kot je. A jeśli ktoś uwaza,ze nie stać go na sensowne karmy i jets na tyle leniwy,że nie może sam przygotowac jedzenia to nie powinien mieć zwierzęcia albo miec inne,tanie w utrzymaniu. kurka białopiórka -wiadomo,że kot nie narzeka.Moja szaleje za Whiskasem,ale co z tego?Różnica już w samym wyglądzie mojego kota jest ogromna od czasu kiedy przestał być karmiony właśnie takim śmieciowym żarciem.

1,5 kg za 25 zł to chyba nie dużo: http://animalia.pl/produkt,3959,38,Acana_Adult_Cat.html

karmami Royal Canin, chociaż są one nieco gorsze jakościowo od Acany. Niestety Acana jest dla nich bleee ;) Jest dużo karm dobrych jakościowo i w przyzwoitej cenie, np.: Best Choice, Bosh Sanabelle, Eagle Pack, Eukanuba, Hill's, Leonardo, Mastery, Pro Plan i jeszcze kilka innych. Duży wybór karm jest w sklepie internetowym krakvet i animalia. Często w większych miastach można dostać dobre karmy w sklepach zoologicznych. Warto zainwestować w karmę dobrej jakości, której kot zje mniej niż "marketówki" i będzie to z korzyścią dla jego zdrowia. Warto spróbować i przekonać się. Pozdrawiam :)

Nens, rozumiem co masz na myśli. Ale powiem Ci szczerze, że nie wyobrażam sobie, żeby mój kot wyglądał lepiej. Sierść mu błyszczy, waga odpowiednia, oddech normalny, czego jeszcze chcieć? Regularnie robię mu tez badania i na prawdę nie ma się do czego przyczepić, zresztą to nie tylko moja ocena, ale też weterynarza u którego Puriny nie kupuję, więc jaki miałby interes wciskać mi kit?

dokładnie, zgadzam się z przedmówczynią i mam podobne doświadczenia. poza tym wszystko zależy od samego kota - jeden będzie chorował mimo najlepszych karm, a drugi jedząc resztki ze stołu i upolowane muchy będzie zdrów jak ryba. ja stan zdrowia mojego kontroluję regularnie i wszystko jest świetnie. także ja tam mu żywienia zmieniać nie będę, z puriną mu dobrze i juz :)

Purina One ma fajną stronkę http://www.purina-one.pl/pl/cat/diary/

fajna strona, ładnie oprawiona bardzo. jednak graficy się postarali, bo dzięki nim wszystko czyta się jak prawdziwy pamiętnik. ja się zaczytałem w wypocinach o kocie Suri. Widać, że autor (a może autorka, bo całość jest tak zrobiona, że to kociak pisze - zresztą na tym polega cała zabawa :) narody fajne, bo pieniążki są i karma dodatkowo. każdemu by się przydał taki zastrzyk :)

Purina jest do doopy:-)Swoja persice karmie terz wyłacznie królewska, czyli Royalem i wyglada jak rózy kwiat;-)

kot który wygląda jak róża? To Ci dopiero musi być dziwadło.... A pomysł Puriny sympatyczny bardzo....

Jolia-jakas ty głupia:-D

heh mnie też wkręciła strona puriny i te pamiętniki :P chyba czas zacząć pisać i przeżyciach moich maluchów, tylko trochę tego będzie :P pomysł przedni ;)

pomijając już fakt, że nie każdego stać na to, żeby karmić kota wyłącznie najdroższą karmą, to warto mu urozmaicać jedzenie. dlatego kupowanie różnych karm suchych czy mokrych jest wskazane. na samym royalu kot się będzie nudził. to tak samo, jakby jeść dzień w dzień tylko schaboszczaki. nudzi się po pewnym czasie. dlatego mogę przytaknąć jeśli chodzi o purinę one. akurat ta karma mimo ceny, ma całkiem niezły skład. na stronie jeszcze nie byłem, ale sobie zaraz wejdę :) pozdrawiam.

Nie zgadzam się z tym, że na samym royalu kot będzie się nudził. Ja karmie moje koty royalem, czasami, ale rzadko kupię coś innego na wagę, np. Leonardo. Próbowałam wielu innych karm, ale po zjedzeniu 1-2 paczek koty odmawiały dalszej współpracy ;) Natomiast royala jedzą już bardzo długo i niezmiennie chętnie. od czasu do czasu zmieniam rodzaj karmy, ale zawsze jest to royal. Poza tym 2 koty muszą być na karmie weterynaryjnej więc jedzą ciągle ten sam rodzaj i nie kapryszą. Wolałabym wprawdzie aby moje koty jadły np. Acanę, bo jest tańsza i lepsza od RC, ale niestety nie chcą jej na dłuższą metę. Od czasu do czasu funduje moim kociastym Fast Food w postaci niewielkiej ilości Whiskasa, Puriny, ale jest to kilka chrupek, a poza tym są na royalu i mokrym jedzeniu.

no, moje na jednej i tej samej karmie na stałe by nie wytrzymały. nawet w misce często mają dwie naraz wymieszane, bo dosypuję raz takiej, raz takiej. a jak im któraś nie smakuje (acana np. nie smakowała) to skubańce wybierają sobie te "lepsze" chrupki, a "gorsze" zostawiają ;) natomiast nie zgodzę się z zestawieniem puriny i whiskasa w jednym rzędzie - purina jest zdecydowanie lepsza, wystarczy skład przeczytać chociażby.

masz rację :) Purina One jest lepsza od KK , W czy "marketówek", ale gorsza od Acany, RC, Pro Plana itp. :)

Ja też uważam, że co purina to purina i do marketówek jej nie należy porównywać. A serwis mają fajny, co tu kryć....

serwis świetny - sama mam tam pamiętnik ;) to znaczy mój kot ma ;) i bardzo lubi purinę, a inne karmu odrzucał (potem musiałam kombinowac komu te karmy oddać...)

ja zawsze oddaję karmę, której nie chcą jeść moje koty znajomym, po rodzinie lub podkarmiam dziczki :) szczególnie zimą ;)

no ja też oddawałam, aż mam zawroty głowy jak sobie pomyślę ile kasy w ten sposób "oddałam" ;) niestety wybredniaka mam w domu i już. teraz oddawanie karmy się skończyło na szczęście - je to co lubi i to własnie ma :)

a próbowałaś dla wybrednych Royala EXIGENT? ;)