Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdusia smutna bardzo

Co robić, gdzie uciec

Polecane posty

Gość magdusia smutna bardzo

Mam pewnien problem. Mam 25 lat , moi rodzice potwoernie sie kłócą, dzis to samo, rano przy sniadaniu. Ojciec rzucał krzesłami , krzyczał ze nas pozabija. Boje sie , ze kiedys tak sie stanie:( nie mamy z mamą gdzie isc, na wynajem nas nie stac, kredytu na mieszkanie nie dostaniemy. Nienawidze tych awantur:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może na policję
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
taaaa i co ta policja niby poradzi??? potem jak wyjdzie to bedzie se mscił. Ja juz nerwy mam tak poszarpane, ze niedługo nie wytrzymam. Serce mi od tego nawala. Mam dosc. Chce zyc normalnie .:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz pracę to chyba stać by Cię było na wynajęcie mieszkania. Masz przecież 25 lat, jesteś dorosła. Twoja mama jeśli nie pracuje jak zakładam też mogłaby znależć jakąś pracę. Wtedy mogłybyście się wyprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
tak ,pracuje, mam calutki 1000 netto, mama pracuje ma 1800 netto, ja studiuje wiec na studia idzie mi 600 zł, wynajecie mieszkania minium 1000-1200 wiec zostaje jakies 1000zl nie wiem czy sie za tyle utrzymamy a nawet jesli to on i tak nas znajdzie i pozabija do tego czasu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfczfzs
ludzie utrzymują się za 500zł i to nieraz w4 osoby więc widzę że wam jest po prostu dobrze bo jednak macie od ojca kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
do czasu np separacji narobiłby długów i całego gowna:( zeby tylko sie zemscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
ojciec nie pracuje, własciwie mało kiedy pracował, teraz ma zasiłek az 600 zł wiec nie pierdol ze nam dobrze bo mamy od niego kase!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
to nie takie proste. Można wystąpić do sądu jednocześnie o separację i ustanowienie rozdzielności majątkowej z datą wpłynięcia pozwu. Wtedy wszystkie długi jakich narobi będą tylko jego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
to wiem. Chdzi tylko o to , ze moja mam sie bardzo boi i nie dziwie sie jej...powiedziała, ze chce zaczekac az spokojnie skoncze sudia bo przez to je zawale a został mi rok. Potem musiałabym poszukac lepszej pracy. Myslałam o kredycie na mieszkanie.... ale co do tego czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
zadzwoń ty dziewczyno na niebieska linię, niech cię tam ustawią do pionu, bo piszesz jak ktoś z syndromem ofiary... Macie z matką 2800. 600zł studia, zostaje 2200. 1200 wynajem, na życie zostaje 1000. Czyli więcej prawie 2x niż ma ojciec zasiłku!!! I to ty się boisz, że się nie utrzymacie? On powinien się bać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
No i kto wam każe podawać ojcu nowy adres? Nawet w sądzie możesz podać tylko adres zameldowania i skrzynkę wynajętą na poczcie do korespondencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
cholera nie boje sie ze nie utrzymamy sie !!!!!! ja nie musze miec luksusów ale to nie takie proste. Rodzice maja dom, o iego bedą awantury, mama mogłaby mu go całego zostawic niech sie udławi nim ale nie o to kurde chodzi !!!!! gówno mnie ta kasa obchodzi!!! chodzi o niego, ze bedzie sie mscił, narobi smrodu, awantur, jest zdolny serio nas pozabijac z wsciekłosci. i nie wypowiadaj sie lepiej jak tego samego nie przezyłas bo łatwo mówic !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
1000? a gdzie opłaty? 1200 to samo wynajecie? głupi net i tel to ponad 100zł ale pal licho jakos sie rok bym przemeczyła ale nie nie chodzi o to bo to zaden prawie problem. Mam amusiałaby zmienic prace i ja tez to on wie gdzie pracujemy i tak by przeyjechał a on nie ma zadnego hamulca zeby przy ludziach sie kłócic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie rozumiem
a dlaczego to wy sie macie wynosic..a pan i władca ma zostac na włosciach..postraszcie sukinkota policją, załózcie mu sprawę jak podniesie rękę i tyle ...niech spierdala i zastanawia się jak utrzymac się za swoje 600 złotych..to on ma problem a nie wy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nagraj kiedys klotnie, mowienie ze was zabije to grozba karalna i podpada pod jakis paragraf. mieszkanie mozna znalezc taniej niz za 1000 zlotych, oplaty za dwie osoby sa nizsze niz za 3 iwec ja nie widze problemu. niy chcesz a szukasz wymowek. zadzwon na niebieska linie a potem poszukaj grupy wsparcia dla ofiar przemocy w rodzinie. to ci otworzy oczy. bo moze wam wszytkiem jest tak wygodniej, ty i mama robicie z siebie meczennice a on dalej sie nad wami zneca. bardzo trudno jest wyjsc z roli ofiar. jak myslisz, dlaczego tyle kobiet zostaje latami przy mezach alkoholikachh, narkomanach, hazardzistach, damskich bokserach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
Dziecko nie szukaj problemów tylko rozwiązań. 1. jeśli nie mieszkasz w Warszawie to kawalerkę już ze wszystkimi opłatami za 1200 jesteś w stanie znaleźć, trzeba tylko poszukać. Możesz zacząć poszukiwania od neta, tu na przykład: www.mieszkania-studenckie.pl/ 2. ciężko robić awantury komuś jeśli się nie wie gdzie ten ktoś przebywa, prawda? A każda awantura w miejscu publicznym w trakcie której dzwonisz po policję i masz świadków zajścia daje wam argumenty do orzeczenia o winie ojca na sprawie rozwodowej. 3.po orzeczeniu rozdzielności majątkowej ( rozwodu albo separacji) matka może wystąpić do sądu o podział wspólnego majątku, w tym wypadku domu. Jeśli rodzice nie podpisali intercyzy i nie jest to dom ojca który miał on przed ślubem to połowa należy się matce, czy to się ojcu podoba czy nie... 4. Możesz tatusia jeszcze nakarmić sromotnikami na jutrzejszy niedzielny obiadek, ale tej metody mimo wszystko nie polecam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
dom jest ich wspólny, mama nie chce teraz nic robic az ja nie skoncze studiów i nie znajde lepszej pracy , wtedy wziełabym kredyt, wyprowadziłybysmy sie, mama złozyłaby pozew o separacje/rozwód i wtedy mogłaby sie spokojnie ubiegac o swoja połowe majątku a jak ją by juz miała mogłaby w wiekszosci jak nie cały spłacic kredty za mieszkanie. On sie nie wyprowadzi bo to swinia i tyle, wie ze sie nie utrzyma sam. To męda robiąca o byle g...mega awantury z rzucaniem krzesłami. Mogłam dzis nagrac awanture ale bałam sie wyjsc po telefon taki był wsciekły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
a mam jeszcze pytanie moze ktos wie? czy jezeli mama złozy pozew o separacje to potrzebna jest zgoda ojca? jak długo musiałaby czekac na wyrok?czy tez są wtedy rozprawy jak przy rozwodzie? dowody , swiadkowie itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
od razu zaznaczam, że nie jestem prawnikiem, więc lepiej to info potwierdź u prawnika - do złożenia pozwu o rozwód ani o separację NIE jest potrzebna zgoda ojca, o tym orzeknie sąd. Natomiast dobrze mieć możliwośc udowodnienia co on wyprawia, w razie, gdyby postanowił robić trudności- nagrania awantur, zeznania świadków, lub zaświadczenia policji że byli na interwencji ( w tej sprawie więcej powiedzą ci na niebieskiej linii) sprawa taka trwać może różnie: jak jest zgodna wola stron to wyrok zapada na pierwszej rozprawie, ale jak nie ma to potrafi się ciągnąć i kilka lat. Aby dzielić majątek potrzeba rozdzielności majątkowej małżonków. Ta rozdzielność powstaje automatycznie przy orzeczeniu o rozwodzie lub separacji, natomiast w przypadku gdy proces ciągnie sie latami a tatuś robi długi można założyć nową sprawę o rozdzielność majątkową z datą x- np. datą wyprowadzki mamy z domu.Sprawę o rozdzielność majątkową można złożyć nawet nie składając pozwu o rozwód czy separację. Podział majątku następuje albo na rozprawie rozwodowej ( tylko wtedy kiedy małżonkowie są zgodni jak chcą dzielić) albo trzeba już po ustaniu wspólnoty majątkowej wnieść do sądu sprawę o podział majątku w najmniej sprzyjających wypadkach mame mogą czekac 3 sprawy sądowe: o rozwód/separację, o zniesienie wspólnoty majątkowej z datą wyprowadzki i o podział majatku. Nie masz ty jakiegoś chłopaka, który by po męsku wytłumaczył ojcu jak NIE należy się zachowywać w stosunku do rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
nie mam:( mam uraz co do związków ( z wiadomych przyczyn) a ci, którzy byli zmywali sie jak zobaczyli idiote oca albo znudziło im sie grac opiekuna... mnie chodzi o to czy mama dostanie wyrok o separacji jezeli ojciec sie na to nie ebdzie zgadzał??? my nie mamy zadnych dowodów chyba tylko, ze moje zeznania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
za tydzien zaczynają mi sie zajecia na uczelni, boje sie bo czuje, ze ojciec czeka tylko na to zeby mnie w domu nie było zeby zrobic kolejna awanture :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
oczywiście, że dostanie, nawet jak się nie będzie zgadzał. Twoje zeznania są ważne, a sąsiedzi? Koleżanki? Skoro piszesz, że robi awantury wszystko jedno gdzie, to przecież jacyś ludzie byli przy tym pewnie niejednokrotnie... Mamie kup mp3 z możliwością nagrywania i niech nosi w kieszeni i włączy w razie potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
do nas nikt nie przychodzi, ja własciwie nie mam kolezanek , raz kiedys zrobił awanture przy jednej to wybiegłam z nią z domu i od tamtej pory raczej nikogo nie zaproszam do siebie:( mieszkamy w domku wiec tu tak nie słychac bardzo, mamy nowych sąsiadów z jednej strony ale ich nie ma w domu bo duzo pracują a z drugiej strony są puste pola. Byłam z mamą na spacerze i pogadałysmy. Gdybysmy musiały juz sie wyprowadzac to damy rade spokojnie cos wyjnając nawet za 1500 z opłatami bo ja bym pozyczyła pieniądze na reszte studiów ( niecały rok bo czesc juz wpłaciłam), nie wiem jak to jest w wynajmowanych mieszkaniach czy jest tam pralka, lodówka i kuchanka czy trzeba to kupic samemu? nie wiemy tez co on mysli, ma tego zasiłku 600 zł wiec niewiele sam zawojuje chyba ze znajdzie prace ale jemu sie nigdy nie paliło do pracy:( narazie czekamy co wyniknie....troszke sie boje bo ja w nastepny weekend mam zajecia i boje sie ze on zrobi wtedy koleja awanture:( chyba sie przejde do psychologa...ostatnio moja lekarka mi to radziła ale z innego wzgledu ( mam małe problemy z sercem i cisnieniem) a przy okazji pogadałabym o ojcu i byłby jakis slad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
psycholog to bardzo dobra sprawa- musisz miec skierowanie od rodzinnego, a niebieska linie tez polecam, bo tam siedza kobiety ktore wiedza jak radzic w takich sytuacjach, bo niejednokrotnie przeszly taka sama gehenne. co do wynajmu, to zalezy - sa umeblowane i nieumeblowane mieszkania. szukaj umeblowanego. i raczej przez net, bo w agencji zabulisz za posrednictwo. aha - i czesto wymagana jest kaucja w wysokosci jednego czynszu. ale teraz- jesli mieszkasz w miescie uniwersyteckim, to jest zly czas na szukanie, bo szukaja tez studenci i sa zawyzone ceny. na pocieszenie powiem ci ze kolezanka wynajmuje w poznaniu kawalerke za 1000 zł ze wszystkimi opłatami- w tym net i kablówka, w pelni umeblowana, wiec jak sie postarasz to znajdziesz cos sensownego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
przed wyprowadzka mozecie zaprosic kogos do domu - jak tatus znów da popis, to bedzie swiadek jak znalazł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusia smutna bardzo
nie musze miec skierowania do psychologa....moja mi mówiła ze ide sobie normalnie si eumówic do przychodnia tzn do poradni zdrowia psychicznego , pokazuje ksiązeczke ubezpieczeniowa i tyle. 1000 zł z opłatami to byłoby super...j amieszkam w miescie akademickim wiec ceny z tego co wiem sa wysokie a gdzie są prawnicy tzn ci darmowi to tez niebieska linia czy jakies osrodki pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×