Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pedzaca lodolamaczka

zapytanie zony......

Polecane posty

witam mam pytanko do przedstawicieli:) obojga plci...czy ja jestem faktycznie (nienormalna) jak twierdzi moj maz czy to jemu sie poprzestawialo...wypubktuje jego zachowanie i powiedzcie...doradzcie mi co mam myslec bo juz dluzej nie zzniese;):(....: 1...sam wyjezdza,wychodzi...jak nie puszcze zarzuca przy kazdej nadarzajacej sie okazji ze go ograniczam 2...z podrozy sluzbowych nic mi nie przywozi...tylko synkowi albo sobie kole;) 3od paru lat sie ze mnan ie caluje..mimo, ze wczesniej byl jak przyssawka.... 4...mam nieograniczony dostep do jego konta..palce rachunki itp...czy to dobrze??? 5..nic w domu nie robi..nawet wrzucenie durnych skarpet do parlki stanowi nie lada wyczyn... 6...jak mu ostatnio dojebalam ze niech sobie do dziwki idzie...bo znow z podrozy sluzbopwej nic nie dostalam mi odpowiedzial ze i owszem bo u niej mu stanie i pierdolenia sluchac nie bedzie... 7..kazda robote w domu musze wymuszac a wkoncu i tak sama to robie... czy to normalne zachowanie jak ja sie wkurzam niekiedy zaczynam tlumaczyc a on na to do mnie, ze jestem histeryczka i ze jestem jebnieta???po 8 latach zwiazku chyba minimum szacunku sie nalezy???czy po prostu chlebodawca ma zawsze racje...a po zonie mozna jezdzic..plizzz...doradzcie...bo nie wiem co kolo niego jeszcze robi....ale mam malego 3 letniego synka...sami rozumiecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on jest chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam ,to normalka i standard życia małżeńskiego:D:D:D:D:D:D:D:D:D Jak dla mnie musiałaś coś zmaścić,że twój maż ma takie standardowe zachowania.A standardowe są w przypadku .gdy się ma marudzącą i wiecznie z wszystkiego nie zadowoloną panią żonę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no co ty..ja wlasnie chyba zbyt wyroumiala jestem..popuscilam i teraz mam.....bo jak bym tzrymala:)...to by mi dziekowal za kazde wyjscie a tak to..oczekujne , ze sie jak jego siostar swietobliwa zachowywac bede..a ja jestem zdania jak i on to i ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli Twoje uwagi sa w formie pretensji lub krzykow to nie dziw sie ze trafiaja kula w plot ;) trzeba zrobic tak zeby facet sam nie chcial wychodzic lub sam chcial robic cos w domu czy pod kobiete a nie zakazywac i nakazywac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uważam że
maż twój ma rację - jesteś nienormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każdy ma to
na co sobie zapracowal :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X VKLHNSAOJAGP
NO jasne pan w dom bog w dom....kurwa to tzerba sobie teraz zapracowywac na aprobate faceta...Mezopotamia????No czegos nie rozumiem......Chyba , ze turabany na mozgi i dajecie...Bo ona szuka pocieszenia...Maz Ja wystarczajaco doluje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkobteresjo
Laska , a masz kalendarzyk małżeński???czy w gzrchu żyjecie???/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×