nie umiem sie pogodzic z tym ze facet mnie nie chce

przez to nie moge jesc nie spie trzese sie z nerwow jak cos chce zjesc na silke to mam odruch wymiotny.. minelo juz 6 mc a ja wciaz tak reaguje nie widuje go bo jesc daleko mam tabletki przepisane od lekarza ale malo pomagaja pracuje studiuje chodze na basen robie wszystko aby nie myslec najgorsze jest to ze on mi pow ze chce ze mna byc ja uwierzylam a po czasie widze go z inna

chce byc ze mna? ale jak ja bylam blisko to on wciaz z nia byl:O nic nie zrobil widzialam tylko jak sie gapi

a w ogole byliscie razem, czy to tylko jakas platoniczna milosc a facet nawet o niej nie wie?

pierdol to wez sie w garsc :)

nie bylismy razem:O wiem ze zaraz powiecie ze to beznadziejne ja wiem ze on chcial ze mna byc ja tez chcialam jedyne co mi sie udalo z nim zrobic to pocalowac:D heeh uwierzylam tak namawial moja kolezanke aby mnie przekonala do przyjazdu a potem ....taki widok

to ja mis ko.. tylko jak? robie wszystko aby nie mysklec ostatnio wydawalo mi sie ze go idze na ulicy odbija mi

spoko :P Ty po prostu lubisz sie umartwiac... nawet gdyby koles byl sam i mieszkal drzwi obok, tak bys to zorganizowala, zeby nie byc z tym kolesiem... bo wtedy nie moglabys cierpieć... sa kobiety, ktore kochaja takie stany

spedzaj czas milo z przyjaciolmi i moze ci sie trafi jakis lepszy koles

no na serio Ci odbija!!!nie bylas z facetem a piszesz,ze on nie chce z Toba byc...nie chce to daj mu i sobie spokoj!Nie drecz sie!!!Tego kwiatu...zajmij sie innym facetem,bo jak wgonisz sie w anoreksje to dopiero wtedy pomyslisz,ale moze byc za pozno....fu...k przejmowac sie facetem...a ile Ty masz lat?Bo wnioskuje,ze 15,po tym co piszesz...

komiczne moze i masz racje niestety:O ja taka juz jestem wstydliwa i niesmiala i nienawidze siebie za to :O nie umiem tego zmienic po prostu boje sie porazki i dlstego a to ze ja sie jemu podobalam dowiedzialam sie duzo pozniej kiedy jego juz nie bylo...a sama nie zdecydowalam sie powiedziec o swoich uczuciach balam sie odrzucenia pow tylko kolezance ktora powidziala mi na sam koniec jak jego ju nie bylo ze on jej mowil to samo myslalam ze sie zalamie:O:O:O

pietnastolatki nie studiuja i nie pracuja raczej na lae chuj

Ona znajdzie sobie nowego, ale nzow takiego, ktory bedzie niedostepny :D

to byl jakis jebaka a nie koles do zwiazku

juz jestem bliska anoreksji wiec robie wszystko aby nie myslec ...:O nie mam 15 lat mam wiecej duzo duzo wiecej wiem ze to glu[ie

wezcie sie nie nabijajcie ze mnie mi i tak jest ciezko.. wiem ze to glupie probuje z tego wyjsc

mam taka znajomą... jak jest z facetem, to robi wszystko, zeby ten zwiazek skonczyc... zachowuje sie tak, ze facet po paru miesiacach patrzec na nia nie moze... a ona potem cierpi rok czy dwa, z milosci do niego.... milosci ktora utracila... albo zakochuje sie w gosciach, ktorych ledwie zna i ktorzy gdzies wybywaja.. babka ma 31 lat, a nigdy nie byla w normalnym zwiaku, tylko ciagle cierpi :D

"wiem ze to glupie probuje z tego wyjsc" ale po co? nie bedzie tego, bedzie następny niedostepny :D

Taki kobiecy cierpiacy werter -sa tez kobiety co lubia cierpiec w chujowym zwiazku z jakims zjebem

zakochalas sie i tyle przejdzie jak pojawi sie inny trzymaj sie!

nie jestes sama:(

"nie jestes sama" wiemy o tym :D:D

tak na marginesie - to nie jest żadna miłość... takie uczucie, to obsesja, ktora nie ma nic wspolnego z doroslym dojrzalym uczuciem jakim jest milosc

komicze ty jak taki madry jestes to sie nie nabijaj tylko daj jej jakas rade bo widac dziewczyna cierpi

dla niej nie ma rady... on po prostu lubi psychiczny stan udręczenia... Obiekt jest tu malo wazny... Gdyby nie bylo tego goscia, to moglby nim byc mąż sąsiadki, wykladoca z uczelni, ksiądz... dowolnie, byle istniala minimalna szansa na skonsumowanie uczucia

komiczne ale pierdolisz wogole jej nie znasz i nie wiesz czy ona taka jest

dziewczyna znala przelotnie faceta, nigdy z nim nie byla, raz sobie buziaka dali... a ona umiera od pol roku z milosci do niego :D:D Masz racje - ona jest bardzo trudna do rozszyfrowania :D

ktos kiedys powiedzial ze jeden pocalunek moze zlamac cale zycie kobiecie:)

dla niej nie ma rady... on po prostu lubi psychiczny stan udręczenia ---> to bzdura!

i dlatego cierpisz od 6 miesiecy z powodu faceta, ktorego nie znasz :D moze jest totalnym chamem, pierdzi przy obiedzie, dłubie w nosie przy ludziach, zęby myje raz w tygodniu i z ryja wali mi jak z murzyńskiej chaty, gacie i skarperty zmienia jeszcze rzadziej a kobiety traktuje jak wory na sperme i lubi babie przylać... Ale Ty go kochasz bo sie raz z nim pocalowalas :D

:D