TEŻ CHCESZ MIEĆ IDEALNE CIAŁO. ???

jak pewnie każda babka, marze o świetnej figurze, takiej, że już nie może być lepsza. :) Wspierajmy się razem, jakie są Wasze sposoby na idealne ciałko.? - 0 słodyczy - 0 fast foodów - smażonych rzeczy - makaronów - białe pieczywo w skąpych ilościach - nie jemy po 18 - pijemy wode z cokiem z cytryny - zieloną, czerwoną herbate - RUSZAMY SIE>!!!!!!!!!!!!!!!!!! kto dołączy? razem nam się uda.

zero bialego pieczywa;)ciemne hehe ja narazie kopenhaska;)

JA sie przylacze :) jak widzisz po nicku tez daze do doskonalosci ;) Zalozylam swoj topik...moze bedziesz wpadac? Ja w kazdym razie trzymam kciuki za Ciebie :) ...ja zamienilam biale pieczywo na ciemne (i malo go jem.)

no może i zero lepiej :D

perfectsoon: to super, a ile masz wzrostu. ? ja chce osiągnąć taki efekt, aby dziewczyny zazdrościły mi ciała:P:PP a będzie to trudne, bo mam tylko 163 cm, więc krótkie nogi itd.. :(

ja mam 170 wzrostu i waze z 67 kg :/ i w dodatku chorobsko mnie zlapalo wiec z roweru nici...ale nie dam sie! :D

oddałabym rok życia aby mieć 170 cm. :(

a ja nie bo male i szczuple tez moze byc piekne;p

przyłączam się ;P

Nigdy nie rozumiałem po co aż takie drastyczne wyrzeczenia ludzie wprowadzaja, a potem dziwić sie ze jest im ciezko. Nie lepiej zacząc poprostu się zdrowo dożywiać i nie czuć zadnej presji na sobie?

i jak Wam idzie, co dziś zjedliście. :) Bo ja niestety nie potrafię się powstrzymać, jak mi ktoś nie przyleje z bata, to będe żarła Zjadłam 2 domowe hot-dogi na śniadanie, kawałek piersi z kurczaka. W restauracji Kurczaka z curry. JESTEM ŻAŁOSNA

Ja mialam dzis nic nie jesc ale skusilam sie na kawaleczek indyka gotowanego i serek homo naturalny. Podejrzewam, ze nie przekroczylam nawet 200 kcal. Ale to i tak nic bo caly dzien w domu siedze i praktycznie zero ruchu :/ Zaraz wskocze na rowerek stacjonarny :) Od jutra ruszam z dietka. A Ty autorko tematu NIE JESTES ZALOSNA! :):)

teraz jem gume bez cukru , znaczy żuję, żeby sie na coś innego nie rzucić. Boje się dziś ćwiczyć, żeby mi sie nie napakowały itak już duże mięśnie od tego mięcha co wciągnełam :O

ee, myślałam, że ktoś tu chce dążyć ze mną do perfekcji. ;) Ja już dziś lepiej, zjadłąm tylko małego batonika z zakazanych rzeczy. ;) I kanapki, z białęgo chleba niestety. A tak to wszystko ok ;) poćwicze sobie wieczorem hula hop i na steperze.

ja zaczynam jutro :/ dzis znow dalam ciala!! z takim podejsciem nigdy nie schudne... tak wiec do jutra :)

Witajcie ;) Też ostatnio się nie mogę zabrać za odchudzanie. Jem jak głupia i dobiłam do 70 kg (170 cm wzrostu). Zaprzestałam też uprawianie sportu. Rower się kurzy w przedpokoju, hula-hop stoi za szafą, ciężarki leżą gdzieś w kącie, a na basenie to juz nie pamiętam kiedy byłam... CZAS WRóCIć DO DOBRYCH NAWYKóW! Mogę się do Was przyłaczyć?

Wg mnie im wiecej tym lepiej :) Ja musze dodac od siebie ze chyba od jutra bede miala problemy z netem :/ Ale bede sie starac Was odwiedzac! Zalozylam juz sobie specjalny zeszyt gdzie bede zapisywac wszystko od jutra do 1.11. :D Szalony plan ale sprobuje :) Dobranoc dziewczyny

dobry ja dziś troche chora i w domu cały dzień. Wczoraj wypiłam sporo wody i herbaty zielonej przed snem, a teraz mam płaski brzuch i ważę o 2 kg mniej niż zawsze wieczorem. Zrobiłam sobie sok z dwóch cytryn i wody :P i zastanawiam się co na śniadanie zjesć. Bo tylko biały chleb mam.

:O Plan bogaty, powodzenia! Może za dużo od razu wprowadziłaś ograniczeń..?

to jest dużo.? będę jeść zdrowe rzeczy. ;)

najlepiej zaczynac od dzisiaj. mi sie "od jutra" nigdy nie udawalo. zreszta pomyslalam, ze nawet jak zawale, jzjem nadprogramowo to to nie jest koniec swiata, zycie toczy sie dalej.

a ja nie wiem jak się powstrzymać, gdy chlopak będzie chciał mnie zabrać na pizze, a jest tak codziennie. Nigdy mi się nie udało tego..

Aloha :) Ja dzis zgodnie z dieta :) 1 dzien mija a ja sie trzymam! Mam nadzieje ze tak juz bedzie do konca :D Zaraz ide na pierwszy trening hip hop :) trzymajcie sie :*

zajebioza:) zjadłąm 3 kawałki pizzy :O:O:O

A ja dzis juz moge zaliczyc dzien 1 do udanych :) Nawet nie chce mi sie pisac - jestem wykonczona! Niedlugo bede miala warsztaty z Aneta z YCD 2 (ta od dancehallu :) ) Pa autorko, nie lam sie :*

ja nie mam moze idealnego ciala ale jestem i tak dumna patrzac na moj tryb zycia imoja figure .. mam 172 cm wzrostu , waze 53-54 kg - i serio nie jestem jakims chudzielcem :) np mam takie upodobania ktorych nie umiem / nie chce zmieniac.. np jem bardzo duzo majonezu , bialego pieczywa, nigdy nie kupuje rzeczy na ktorych pisze "light" bo mmi nie smakuja .. ruchu nie mam zbyt duzo , raz w tygodniu pije alkohol , uwielbiam slodycze i fastfoody .. nie wiem odczegot o zalezy ze jeszcze nie wygladam jak krowa a wrecz jestem noramlna szczypla dziewczyna.. moja kumpela ostatnio byla u mnie na weekend i mowila ze gdyby ona tak jadla to by byla juz dawno otyla..