Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość barabarasadonil

wystraszona - co sie z nim stalo?

Polecane posty

Gość barabarasadonil

spotkalam dzis ,,stara milosc,, te pierwsza prawdziwa nie widzielismy sie chyba z osiem lat pochodzimy z malego miastasteczka po maturze on wyjechal i ja rowniez od czasu do czasu slyszalam dziwne plotki ze jest w jakiejś sekcie czy czyms podobnym to male miasteczko i ludzie lubia takie sensacje no i dzis go spotkalam calkiem przypadkiem wyglada nie za dobrze jest chudy i widac ze przepracowany mieszka w Anglii na jakiejs farmie czy osadzie gdzie zyja wspolnie i pracuja jego przyjaciele tak powiedzal ani razu nie spojrzal mi w oczy byl nieobecny zupelnie inny niz kiedys wiem ze kazdy sie zmienia ale mnie to przerazilo zapytalam czy ma zone lub dziewczyne powiedzial ze nie i ze nie bedzie mial przyjechal tylko zalatwic formalnosci bo zmienia imię mowil jeszcze wiele dziwnych rzeczy zaprosilam go na kawe- odmowli chciala bym z nim pogadac kiedys tyle nas laczylo sama nie wiem co o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżordż z Cchinwali
Na twoim miejscu zastanowiłbym się nad operacją plastyczną ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarasadonil
wiem ze to moze nie moja sprawa ale zmartwilo mnie to kiedys to byla mi najbliższa osoba na swiecie a teraz jakis inny dziwny dlaczego ludzie daja sie ,,wciagnac,, w takie zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiowa
dlaczego ludzie trafiaja do takich miejsc? Chwila slabosci, odpowiedni ludzie w odpowiednim miejcu, slowa otuchy, pomoc - tobie sie wydaje ,ze masz przyjaciol, ze wreszcie znalazles kogos, kto cie rozumie i szanuje takim, jakim jestes. A pozniej, jak juz przejrzysz na oczy, jest juz za pozno... Oni nie musza juz udawac przyjaciol i sie budzisz jak ze snu, ale jak juz pisalam, za pozno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarasadonil
nie moge przestac o tym myslec podpytalam swoja mame podobno jego matka jest zalamana zawsze marzyla o swietlanej przyszlosci dla swego jedynego syna zapytalam go czy jest szczesliwy w zyciu odpowiedzal ze tak i to bardzo co jeszcze bardziej mnie zdziwilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarasadonil
bardzo chciala bym z nim porozmawiac tylko nie wiem co mam zrobic pojsc do niego ? zastanawiam sie co powinno sie zrobic w takiej sytuacji co powinni zrobic znajomi?? co powinna zrobic matka?? bo skoro on twierdzi ze jest szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubusiowa
Nie wiem tak naprawde, co sie powinno zrobic, ale wiem, ze jesli mowi ,ze jest szczesliwy i ty na sile do niego pojdziesz i bedziesz wmawiac mu ,ze zle robi i ze nie powienien byc szczesliwy, to odniesiesz skutek zgola odwrotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarasadonil
tak zdaje sobie sprawe ze wlasnie tak bedzie teraz tak mysle a moze jemu naprawde tam dobrze? moze jest w srodowisku ktore mu odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarasadonil
ci powinnam zrobic /? co mi radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frffe
Może on się tam czuje "dobrze" bo jest po praniu mózgu, bo się tam chowa przed normalnym życiem... Ale czy on wygląda na zadowolonego, czy sprawia wrażenie że wie co robi i jest samodzielny w swoich decyzjach? Osobiście sądzę że nie pomożesz mu bo on wie że będzie trudno i w razie "zagrożenia" ucieknie od razu do sekty a i tak jest w PL na krótko, jak rozumiem. Ale warto próbować. Pytaj go jak się czuje, jakie plany realizuje, czy ma kogoś z kim może szczerze rozmawiać i być sobą, co z domem, własną rodziną... Może coś w nim drgnie. Może też poszukaj kogoś kto się na temacie wyciągania ludzi z sekt zna i ci coś doradzi. To straszne... spotkałam w Anglii takie dziewczyny, z Polski, z sekty. Były fajne i wydawały się normalne póki poruszało się w rozmowie neutralne tematy. Jednak potem wyszło że pozmieniały imiona, od lat nie kontaktują się z rodziną, gdy przyjeżdżają do Polski to... pracują (dla sekty) w mieście gdzie mieszkały a i tak nie widzą się z bliskimi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frffe
to chyba dominikański ośrodek no, jakby mieli życiowe podejście do sprawy, to może by ten kontakt coś dał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarasadonil
tak wiesz on tez na neutralne tematy rozmawial jeszcze jako tako ale jak zaczelam dopytywac o niego to dziwne odpowiedzi pytalam o jego matke a on ze jego nie jego ze to przypadek ze akurat ona go urodzila nie wiem dziwnie sie czuje mam ochote zlapac go i potrzasnac moze sie obudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
:):):):) no basiu nie wyciagniesz go samodzielnie z sekty jeszcze z tak naiwny podejsciem do tematu. radze ci poprzestac na wniosku, ze chcialabym pisze sie lacznie i postawic krzyzyk na koledze. sekty trafnie wylapuja ludzi, ktorzy cierpia z powodu pustki emocjonalnej i wypelniaja ja na swoj sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarasadonil
mam naiwne podejcie do tematu? byc moze a niby co w tym dziwnego ? nigdy wczesniej nie spotkalam sie z takim przypadkiem wiec nie wiem co powinno sie zrobic zreszta jak sie domyslam jego matka robila juz co w jej mocy przykro mi ze tak sie stalo kiedys bardzo tego czlowieka kochalam i nie tak latwo przejsc obojetnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×