Tragiczna śmierć bliskiej osoby

Witam serdecznie.W sobotę moja rodzina pochowała meza mojej siostry,zginął on w wypadku samochodowym wracając z pracy.Miał 32 lata, osierocił troję małych dzieci( 5, 6 ,11lat).Jako głowa rodziny tylko on pracował ,zona zaś zajmowała sie domem i dziećmi.Nie mieli żadnych innych dochodów a na umowie miał najniższa krajowa.Ciągle zastanawiam się jak mogę pomóc siostrze,wiadomo pieniądze nie zwrócą jej męża ani dzieciom ojca ale napewno bez nich sobie nie poradzi.Nie miała nawet pieniędzy by opłacic wszystko co było zwiazane z pogrzebem(koszt ok 5tys) W zwiazku z tym co napisałam pytam ,czy może wiecie czy istnieje jakaś fundacja, stowarzyszenie ktoś ,kto pomaga w takich sytuacjach i mogłby pomóc także mojej siostrze i jej dzieciom.Bardzo proszę o jakies informacje.

dostanie rente rodzinną po męzu

tylko puki pozałatwia wszystkie formalności to minie troche czasu i renty tej bedzie niewiele (ok400zł) bo tak jak pisałam miał najniższa krajowa.

Chyba jedynie opieka społeczna:(,z tego co wiem nie ma innych placówek swiadczących pomoc materialną.Moze warto zainteresowac sie przedszkolem,wszystko mozliwe,ze dostanie jakies dofinansowanie i niech szuka pracy.

zus przeciez zwraca pewna kwote za pogrzeb a tak poza tym to co, renta rodzinna ktora wynosic bedzie grosze (skoro mial najnizsza krajoa)

o tym juz tez mysli bo przecież dla dzieci musi sie pozbierać tylko biedna mieszka na wsi bez wykształcenia, mąz nigdy nie chciał by pracowała bo zarabiał nie dużo ale wystarczajaco.

Trzeba było sie uczyc a nie robic dzieci !!! Bez wyksztalcenia będzie na samym dnie !!!

coś tam zwrócą ale to tylko pieniadze wydane w zakładzie pogrzebowym.Bulwersujace jest jeszcze to że Ksiadz naszej parafi który znał ich rodzinę i wie jaka jest sytuacja "oskubał"bez skrupulów sieroty z reszta to samo zrobił organista który niezle zaśpiwał za godzine pracy.i jeszcze sie tłumaczył ze wszyscy tyle dają.Napisze o tym jeszcze do naszej regionalnej gazety

Szkoda kobiety, przegrała życie

A ja uważam ze wszystko jeszcze przed nia i z całego serca jej tego życzę i bedę pomagac motywować jak tylko bede mogła.A szkoda to jest najbardziej dzieci ,które kochały strasznie ojca.

Boze wspolczuje naprawde!! :( nie wyobrazam sobie ze mnie moglby to spotkac:( a co do pomocy to na chwile obecna zostaje tylko chyba i wylacznie opieka spoleczna chyba ze ktos z dobrym sercem im pomoze ale takich ludzi jest jak na lekarstwo:(

nie przewidziala ze mąż moze umrzec i nie zabezpieczyla sie na okolicznosc jego śmierci, to jej jedyny błąd

Mój tata zginął w wypadku samochodowym, który prowadził cudzoziemiec- nie dostosował prędkości (mój tata pracował jako zawodowy kierowca wiele, wiele lat). Po prostu pewnej nocy nie wrócił już na zawsze... dodam, że akurat wtedy nie on prowadził auto, bo wcześniej zamienił się z innym młodym kierowcą. Gdyby to on jechał, była by szansa, że przeżyli by wszyscy. Mam z matką rentę na pół - hipokryzja - 380zł dla każdej z nas.

rente obliczaja na podstawie zarobkow z ostatnich lat wiec to czy ktos ma malo czy duzo zalezy ile sie zarabialo...

że tej renty będzie trochę więcej. Ja dostawałam po ojcu 400 zł z groszami a to było 10 lat temu.

nie ma co sie zalamywac, tylko szybko szukac pracy. dzieciaki do szkoly i na swietlice. w szkole pogadac z wychowawca o tym co sie stalo moze bedzie sie dalo obiady darmowe zalatwic dla dzieci, przynajmniej koszt gotowania w domu odpada. sama matka jak bedzie w pracy caly dzien to cos sobie przekasi. zglosic sie do Caritas swojej djecezji moze pomoga, jakies ubrania na zime czy paczki na swieta i pomoc spoleczna, moze dadza na ksiazki dla dzieciakow i doloza do rachunkow. na bierzace wydatki pozbierac kase od rodziny na feria wyslac dzieciaki do babci. jakos da sie wszystko polaczyc tylko trzeba szyb ko sie otrzasnac.

Bliskim należy się zadość uczynienie (finansowe w nie małej kwocie) nawet jeśli osoba tragicznie zmarła poniosła śmierć w wyniku wypadku drogowego do 19 lat wstecz. Wszystkim bliskim małżonkowi ,dzieciom, rodzicom nawet w szczególnych wypadkach konkubentowi lub konkubinie. Więcej informacji udzielę pod adresem email agnieszkakniaziuk0@onet.pl