Dlaczego ona sie wypiera, ze przez kogos płakała..?duma?

Gadałysmy ostatnio z kolezankami, na temat facetow naszych byłych itd. Padło pytanie, czy ktoras z nas płakała kiedys przez jakiegos faceta. Moja znajoma, ktorej historie zycia znam, nie przyznała sie szczerze, ze płakała, przez jedną swoja miłosc...a płakała kiedy umarł jej chłopak.. za to okłamała wszytskie nas..mowiac.."nigdy przez nikogo nie płakałam, a ni za nikim, za to za mna wszyscy"..

no kurde mac, czemu sie tak dziwisz. nie chciala rozpamietywac jego smierci. a ty zaraz za sherlocka chcesz robic. zalosna.

tak plakali wszyscy :O....tylko kolezanka zapomniala dodać ze plakali ze smiechu...:)

ale czemu ludzie boja sie przynac ze przez kogos płakałi

moze miala na mysli to ze nie plakala gdy jakis chlopak ja zranil albo okazal sie dupkiem

Czasami ludzie wstydzą się płaczu.

ale ona chciała przedstawic siebie w swietle niewiadomo jakioe twardzielki..i dżagi, ktora wszystkich porzuca..a tak naprawde:)rzadko jaki facet za nia sie oglada..

ale ona chciała przedstawic siebie w swietle niewiadomo jakioe twardzielki..i dżagi, ktora wszystkich porzuca..a tak naprawde rzadko jaki facet za nia sie oglad

ehy