Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asjais

Nie rozumiem jego rozumowania....

Polecane posty

Gość asjais

Po co ten zwiazek? On chce byc dalej. Jestem dla niego tylko chyba dodatkową rozrywką na weekendy? WIecie co, zasługuje na faceta dla którego beda na prawde wazna a nie tylko taka, o ktorej przypomni mu sie jak faktycznie sie nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo jestes pewnie na kazde jego zawolanie, wie ze kiedy nie bedzie mial dokad pojsc, Ty zawsze go przygarniesz. Palant😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjais
Ale dlaczego mam udawac, sama mam mase wolnego czasu i z przyjemnoscia ciesze sie kazda chwila z nim spedzona, bo on z kolei ma malo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, ja mam dokladnie ten sam problem! on wiecznie cos robi, a jak jego kumple nie maja dla niego czasu lub on nie ma nic do roboty, wtedy sie widzimy. A ja siedze i czekam. Zyje od spotkania do spotkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja do nieidawna mialam takie samo podejscie a teraz to ja nie mam czasu:D I teraz ja go wodze za nos i nie jestem na kazde skinienie choc czasem pieronsko sie nudze ale wole telenowele meksykansko-brazylijsko-wenezuelska obejrzec niz umilac temu egoiscie czas:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie niedlugo przeprowadzam i bede dalej od niego, ale nie az tak daleko, zeby nie moc sie widywac, bo bedziemy studiowac w tym samym miescie... I mam nadzieje, ze wtedy ja bede pania swego czasu, o ile wtedy bedziemy razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co....powiem to tak po cichu... facet nie moze nigdy poczuc ze ma Cie w garsci... I troche zazdrosci nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to wiem doskonale. Tylko, ze u mnie problem polega na tym, ze ja mam wiekszosc kolegow, moje przyjaciolki maja facetow i to z nimi spedzaja wieczory... Ja bym mogla spotkac sie z kolega na piwie, kawie, ale on wtedy po kilku dniach spotka sie ze swoja kolezanka, jedna, druga, trzecia... A jak sie nie spotka, to wytknie mi przy pierwszej lepszej okazji, ze "zabawiam sie z kolegami" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×