nie umiem sie dobrze ruszac pomozcie bo mam dosyc

Zamyślony - to po co się udzielałeś? ;) Pomarańczko - Twoja całkowita nieznajomość terminologii jest przerażająca :O

dokonczymy to jutro co ;D bo moje kochanie juz sie do mnie dobiera i nie da rady..bedziesz jutro?

Kejtii - cała przyjemność po mojej stronie :) Miłego dzionka ;)

Pewnie będę, ale nie wiem czy będę miał natchnienie :D

rowniez mlego dnia zycze i masz byc jutro i mnie nie denerwuj nawet hehehe ;D aaa co do natchnienia to sprobujemy je najwyzej obudzic ;D

no to baj baj do jutra ;D niech seks bedzie z wami ;]

Kejti - to ja ustalam co robię Może dlatego koledze zwiądł, bo to ja rżnę suczki I jeden samiec w mrowisku wystarczy :) Ale może zajrzę :)

swiete slowa ;D jeden wystarczy;] zajrzyj zjrzyj ;]

kejtii lubisz to robić z pedałamI??????

Pomarańczko, cóż za elokwencja :D Ale może racja - lepiej się nie odzywaj

hm, mam ten sam problem, chyba trzeba będzie poćwiczyć ;) kiedy ja jestem na dole to jakoś mi idzie, od tyłu jakoś też, ale kurna na "górze" kiedy jestem to isę zastanawiam czy go nie gniote, nie potrafię szybko i czuję, że mu się to nie podoba.. Tak se myślę i te moje myśli, gadanie a moze nawet i ruchy mnie blokują w pozycji na jeźdźca.. A kiedyś było tak zajebiście.. Pozatym mam za miekki materac xD

To nie czuj tylko go spytaj. Czasem może być tak, że jak kobieta za bardzo podskakuje, to może wygiąć członka przy siadaniu, co jest dosyć bolesne :O Najlepiej na początek pracuj biodrami na boki, do przodu i do tyłu, a do góry z wyczuciem i delikatnie... Zwłaszcza przy siadaniu

nie zastanawiaj sie nad tym co robisz, daj sie poniesc chwili :) caluj namietnie dotykaj go (ją) wszedzie całuj po szyi i gdzie popadnie

ja się zawsze staram delikatnie. czasem wyskoczy ale to tak mimowolnie ;) raz dwa trzy zaczynam do dzisiaj xD terapię :D

ja tez zaczynam od dzisiaj nauke hehe najpierw poruszam sie troche sama bo czuje sie jakos takos sztywnie ;/

No nie, jak sztywnie to źle :( Kieliszek wina pomaga :) Albo zamknij oczy i pomyśle, że chcesz, aby czubek penisa dotknął każdego miejsca Twojej pochwy. I pracuj nad tym :) Jeśli umiesz tańczyć, to tak sie poruszaj. Jak w tańcu. Byle to nie był break dance

ja nie wiem ale mam opory przez to jestem sztywna moze to wstyd a kupie sobie winko;p

nie wiem czemu pusty post, ale ok. reozbroiłeś mnie z tym breakdancem :D hehe a ja wina nie mam, mam wódkę, chyba przed stosunkiem się ożłopie troche moze jakoś to pójdzie :D ja z mężem nie umimy ruszqać biderkami, ćwiczenia na bioderka może? :D

Nie chlajcie do upadu, tylko ciut :D Najlepsze ćwiczonko to wspólny taniec. Klasyczny. Może walc? Potem przytulaniec. Erotyczny. Bioderka pracują.. Ocieranko... a potem to już z górki :)

dupa, nie umiem walca ani nawet poloneza do perfekcji :D a erotycznie to ło boze :D w sumie mąż by chyba się ucieszył ;) ale ja nie jestem przekonana, jakoś mnie krępuje to :D