Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weronika.

powiedzial ze ma problemy ze wzwodem ??

Polecane posty

Gość weronika.

Rzeczywiscie w trakcie seksu czesto mu opada :o Nie wiem co robic, na szczescie sama mam maly temperament, ale nawet mnie rozbudzic porzadnie nie umie i juz sie zabiera do sedna to klops. Jesteśmy na początku znajmości, jednak coraz częściej czuję się sfrustrowana, że moze poprostu to moja wina, ze np go nie podniecam, czy nie wiem co :( Mowil, ze juz od jakiegos czsu ma takie problemy, jest okres ze bez kłopotu a potem ...klops.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najwyrazniej go nie
podniecasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najwyrazniej go nie
no chyba ze ma 60 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lekarza ale już
może miec nawet raka prostaty - młodem to się też przytrafia co on kurczę dziecko? nie wie, że trzeba iść do lekarza? tak samo może to być problem z krążeniem :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może być tak, że na początku znajomości się stresuje i to przez to. jeden mój były tak miał na samym początku - ale on był prawiczkiem. mojemu obecnemu facetowi też się to zdarzyło przy naszym pierwszym wspólnym razie hihi. i też się nie czulam dopieszczona. ale musieliśmy się dograć, bo jest coraz lepiej i lepiej :-D a o problemach ze wzwodem nie ma mowy - stoi na baczność jak tylko go trochę bardziej namiętnie pocałuję czy pogłaszczę :D więc może warto jeszcze popróbować. ale jeśli on mówi, że już tak miał, to moim zdaniem jest jedna oczywista rada - iść do seksuologa. bo taki problem rzeczywiście może frustrować. po co się męczyć? niech specjalista pomoże1 spróbuj go do tego zachęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika.
szczalka ;) Ale jakie moga byc przyczyny ? na początku starsznie się do mnie kleił, ale juz na 2 seksie opadl...:o Na kolejnym znow super a potem znow lipa, i tak w kółko On bardzo duzo pracuje umyslowo od zawsze w zasadzie. I mlodzik juz nie jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwia mnie tacy goscie.... ja gdybym miał jakis problem ze stojeniem kuśki :P to bym u urologa/sexuologa siedział codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może uzależniony od masturbacj
i gdy ma z laską ten teges to mu nie wychodzi bo nie umiesz sie nim zając ? chyba 2/3 facetów teraz żyje wyłącznie wirtualnym seksem a jak już znajdą pannę w realu to lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika.
ok, problemy z krążeniem ale myślę, że to czynnik psychologiczny. Może my do siebie nie pasujemy Naprawdę starsznie mnie to męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest taki jeden kłopot z tym problemem: gdy już się pojawi, to nawet po okresowej poprawie znowu powraca. kondycja fizyczna, poziom stresu, choroby. Są mężczyźni, którzy maja z tym problem i tacy co im stoi 24h. Nikt nie mówił ,że życie jest sprawiedliwe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika.
W momecie kiedy sie poznaliśmy, ja bylam dziewicą i od dobrze o tym wiedzial, ze niewiadomo jak cudonego seksu ze mną mieć póki co nie będzie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika.
Moze rzeczywiscie to go tak stresuje, za 1 razem spytalam sie, ze moze ja go nie podniecam, to zrobil wkurzona minę, nic nie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czasem jest pewnie taka samonakrecajacaca sie maszyna... koles wie, ze ma jakis tam problem, wiec zaczyna sie stresowac ze mu nie stanie, po czym nie staje mu od tego stresu :D:D i on sie jeszcze bardziej tym stresuje itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika.
komiczne :( przeciez on sie musi strasznie z tym czuc. Ja powiedzialam, ze nie o seks chodzi głownie chodzi, ze go akceptuje całego itp. On ze dobrze, że tak zareagowałam. Ale jak widać, nawet to go nie uspokoiło. Wydaje mi się, że napewno był z tym u lekarza, bardzo dba o siebie, swoje zdrowie, wiec nie wydaje mi sie ze taki problem by zlekceważył. vx er - dziękuję, mam nadzieje, że ten stres mu przejdzie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadaj z nim o tym - jesli sie facet leczy, to ok... moesz dac mu szanse... jelsi nie, to raczej taki zwiazek nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika.
Ale to dziwne, że związek nie ma sensu, tylko dlatego, że mu nie staje. Chcę z nim być i tak, nie ważne jakby to śmiesznie brzmiało. Dzięki komiczne, pogadam z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
związek bez seksu nie ma sensu.. to oczywiste... ale jelsi facet stara sie rozwiazac ten problem, to powinien dostac szanse (jelsi Ci na nim zalezy oczywiscie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat jest bardziej skomplikowany..... znam taki przypadek.... samo zycie: facet po latach porażek łóżkowych znienawidził swoją kobietę-świadka swojego upokorzenia i zaczął szukać innych kobiet, by potwierdzic swoją wartość jako mężczyzny. A ta , która ofiarowała mu swoją miłośc i zrozumienie nadal się zastanawia dlaczego on jej to robi, czemu ją zdradza? No , ale maja dzieci... jednak. Ekstra, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika.
Ja sie przyłapuję, że się obwiniam o tą sytuację - że może gdybym była doświadczona, wyuzdana i nie wiadomo co jeszcze, to by byl napalony bardziej ---> czyli to nie miałoby wtedy sensu, niedziałam na niego juz? Jesli jednak sprawa lezy po "jego stronie" to pewnie, ze trzeba dac sobie szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika.
szczałka :o presja jest silna, tylko jak mozna obwiniac 2 osobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko bzdury opowiadasz
1. Nawet nie wiesz jak wielu facetów woli nie robić NIC ze swoim meskim problemem, bo się wstydzą lekarza :-O oni nawet wolą kompromitację u partnerki niż pójść do lekarza! Wiec lepiej szczegółowo wypytaj czy chodzi do lekarza. 2. Stopień podniecenia partnera nie zależy od tego czy ona jest dziewicą czy doświadczoną - nie bajdurz już bo czytac hadko :-O Ile ten twoj ma lat? Bo jak mniej niż 50 to pędx go pałą do lekarza. :-P A jak ma 50 to tez do lekarza - prostata! Ty robisz sobie cytologię, by nie umrzec na raka? To on ma badać swoja prostatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika.
co do punktu 2 - chodziło mi o to, ze dziewice zazwyczaj nie mają wprawy jak sie "zabrać" za faceta tak, zeby mu było miło, sa bierne na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile on ma lat
czemu boisz się odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika.
nie boje sie, umkneło mi to. Ma mniej niz 35 lat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×