Kto dzis pije ?

Tylko nie czepiajcie się mojej ortografii bo to moja pięta achillesowa,uczę biologii w liceum.:P

a lubisz Pokolenie?

przyznam ze biologii nie znosiłem:)

Combi niezłe kawałki mają,tyle że jak dla mnie za dużo decybeli.

ja też raczej w domu słucham:)

To miło mi:Pa może niekompetentną nauczycielkę(ela)miałeś...

tak myślę. Bo tylko dyktowała i na pamięc trzeba było to wkuwać. Pantofelka nigdy nie zapomnę

No wiesz....to taki miły stworek:)

stworek moze tak. Tylko chooj wie co mi to w zyciu pomoze:)

A tak na poważnie,ostatnio praca trzyma mnie przy życiu....kocham to i choć czasem dzieciaki dają popalić to nie zmieniłabym uczenia na najbardziej intratne zajęcie.

ja mam intratne zajęcie więc nie wiem czy powinienem dyskutować...

No to po raz kolejny życie mnie zaskakuje....mój marnotrawny małżonek JUŻ wrócił pewnie randka nieudana.....ha ha,DOBRZE MU TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!To do napisania,miło się gadało

uciekasz?

Dobranoc,gratuluę intratnego zajęcia...choć i ono czasem daje ludziom w kość,i dylemat:mieć,czy być?Co wybierasz?

Za to ja wrocilam . Swoja droga to jego powrot ,czemu uciakasz mamuska?

kiedyś wybrałem byc. Teraz wolę mieć.

Mysle ze to wszystko zalezy od punktu siedzenia a i zazwyczaj bywa tak ze jak masz to i jestes ,na odwrot jakos nie dziala poprawnie.:)

Nie uciekam,tyle że zaraz wysłucham jak to z mojego powodu miał wieczór nieudany.I trzeba się mentalnie przygotować,przybrać maskę pokazać jak niewiele obchodzą mnie jego kolejne panienki...nie może widzieć moich łez....To już koniec choć formalnie jeszcze nie jesteśmy rozwiedzeni,i mnie głupią wciąż boli....

Tez nie jestem dzis wesola. Siadaj z nami moze jakos czas zleci szybciej i sie umysl czyms zajmie

dorzucił bym do tego wiek i doświadczenie

Mamuska wiec najlepiej odwroc sie plecami i olej dziada... Sam niech sie domysli . A jk bedzie mial pretensje to zamknij drzwi i tyle...

popieram

Aja nieustannie wybieram być,i ciągle dostaję po dupie,więc może faktycznie lepiej mieć i baz sentymentów podchodzić do życia?:(

ja raz tak wybrałem. I wystarczy jak dla mnie. Teraz mogę przynajmniej się pocieszyc jak nie wyjdzie coś

Widzisz mauska zycie jest twarde i sentymentami to mozna sobie wiesz co..... Ja kiedys bylam natchniona romantyczka ,20 letnie pozycie z moim m nauczylo mnie realizmu... Obserwacje tez sporo daly... Dzis serce i doopa dosc twarde wiec jest latwiej :)

Nie będę dla was wesołym kompanem....:(

Spokojnie . My rzec tu chyba nie przyszlismy a pogadac sobie troszku przy piwku :)

no nie mów tak. My nie oceniamy. Każdy ma swoją drogę

Tak nie dobrze jest kochać za bardzo....i ja też już nigdy nie popełnię tego błędu....Choć samotność mnie wykańcza