wasze koty jak by umialy mówic co by powiedzialy???

miau

mały by powiedział: fajnie, że mnie wzięłaś, juz jestem zdrowy, nic mnie w uszach nie swędzi i nie gryzie po plecach, mam żarełko i ciepełko, fajnei mi jest a stary by powiedział: aleś mi zrobiła niedźwiedzią przysługę, tak mi juz tu dobrze było, spokojnie, a Ty przyniosłaś tego małego potwora i teraz mało zawału nie dostałam, ten czort mnie gania, wyżera mi z miski, złośliwie mi to zrobiłaś?

mnie by powiedzial zebym tak dlugo nie siedziala przed kompem.:D

moj by powiedzial \"wlącz mi poduszke elektyczną\" uwielbiala na niej lezec :)

Kicia tęsknieza Toba :(

mnie by powiedzial, ze jest szczęsliwy i ze go wzięłam z tego smierdzacego schroniska i ze dziekuje za pyszne jedzonko ,i ze sie z nim bawie ,pewnie by mnie opieprzył za coś - musze pomyslec za co :D

Występowałem na castingu do Mam Talenta ze sztuczką z mówiącym kotem: -Pytam sie kota-Jaki jest jeden z rodzajów węgla a kot na to : Miauuu -Potem się go pytam: Jak będzie brzmiał czas przeszły trzeciej osoby czasownika mieć a kot na to : Miauuuuu Jury mnie wyebało, kot zapłakany na korytarzu pyta przez łzy: Czy nie mówiłem dość wyraźnie??? I jak tu się nie wkoorwić?

moj by powiedzial "spierdalaj" zawsze taki zloslwy jest

Mój kocur napewno by powiedział "jeszcze raz mnie tak zaczniesz tarmosić to cię walnę" albo "gdzie idziesz kobieto, przecież ja się tu na twoich kolanach układam do snu a ty mi tu wstawać będziesz" :p

lol 0_o

Mistrz, jestes mistrzem! ha ha ha ha :D

że tę grubą taśmę klejącą kupiłem wcale nie po to, żeby uszczelniać rury ;)

moj by powiedzial : co ty tak sama wgdzies idziesz a ja to co???

mam nadzieję, że coś miłego ;) chociaż mój by pewnie powiedział: za mało biegasz ze mną i ciągle mi mało jedzenia :P

moze by powiedzial ze czemu on do kuwety ma chodzic a ja do na kibelku siedze. hahahahha

mój by mnie oper*****, że go wykastrowałam ;)

a wogóle mój kot cały czas cos mówi tylko tym swoją mową , nie miałczy tylko jak mu coś mówie to mój kocik odpowiada AAUUUUEEEEYYYY.:D

moje też gadają, ale po kociemu i nic nie rozumiem

mój by powiedział "niech drzwi wejsciowe pozostaną otwarte na zawsze"

Ewa 33 -- tez bym chciala zrozumiec::D cos tam sie próbuje domyślić

a moj kotek mialby pretensje ze go biore na szczepienia -strasznie tego nie cierpi . i by powiedzial zeby usunąć psa bo strasznie sie nienawidzą .