szykam sadysty z fantazją jestem wytrzymała

Czy są tu jeszcze faceci którzy wiedzą co zrobić z dziewczyną która żyje tylko po to by znosić cierpienie i poniżenie dla jego przyjemności. Kiedy byłam w angli spotkałam holendra z którym spędziłam kilka nocy. Mówił mi że karze mnie za moje bezwstydne cycki. Boże co on potrafił robić z kobiecymi genitaliami... Jarało go to że niczego się nie boje i tak wiele potrafie wytrzymać. Ból to moje hobby.

obetne ci te bezwstydne tzytki i zasusze...moze byc?dosc sadystyczne?

głupi jesteś. Zabawa polega na tym by bolało ale po 48 godzinach nie byłoi śladu...

takie cipy jak ty szybko miękną kiedy mają wystawić tyłek i dostaną wojskowym pasem na zwilżony tyłek. Znałem taką jedną "wytrzymałą" po trzech pasach przepraszała że żyje. Fakt że w wyrze była ostra.

sama jestes gupia:) trafisz na idiote co cie tak spierze,że po 48 latach slady zostana

tak cię spiorę, że po 48 godzinach nie będzie śladu po tobie:-P

Kiedyś spałem z taką cipła którą podniecało chłostanie sznurem między pośladkami. Na początku miałą opory ale kiedy zobaczyłem jak od tego wilgotnieje samemu się zacząłem nakręcać. Dziewczyny są odporniejsze na ból niż faceci i znacznie częściej o tym fantazjują niż się przyznają.

wielkie mi coś. Kiedy mam najdzie mnie ochota na zabawe, kładę się na plecach, rozkładam szeroko uda i chłostam się między udami rzemieniem. To strasznie pobudza adrenalizne i wrażliwość łechtaczki...

Monicdark, zrobisz sobie w końcu krzywdę. Sugeruję wrócić do normalnego seksu, bez elementów sadyzmu. Fajnie że jesteś odporna na ból, ale nie dobrze że ktoś ci ból zadaje.

wsadź se z tzipę włączoną grzałkę :)

Dlatego że to u jednej ze stron może skończyć się urazami.

Florek a Ciebie co tak uraziło?

Ja ci będę wróżył, i wróżył, i wróżył, i wróżył... Z mojego Tarota. Nikt tego jeszcze nie wytrzymał :)

to moze wezme ubiore fajne duze glany dam ci 20 kopniec w cipe , a potem dostaniesz pejczem po tylku . MOze byc?

Kwaśna, mnie nic nie uraziło. Jestem jednak przeciwko podejmowaniu niepotrzebnego ryzyka.