CZY JEST PRZEDŁURZACZ ORGAZMÓW ?????

oby :) i obyś to Był Ty :D:D

a skad wiesz czy \"sprawdzilbym sie\" w Twoim snie ? :)

intuicja mi to podpowiada :D

w koncu jestes mistrzem i lata praktyki Cie dużo nauczyły wieć czemu miałbyś sie nie sprawdzic ?:D

ktoś cię nieżle przerabia.. aż żal czytać

tzn??

intuicja... no no :) Mistrzem kazdy moze byc,wystarczy troche chciejstwa. A Ty nie czytaj.:D Żal zostaw na póxniej Na razie znikam.Czas szykowac sie do pracy. Moze pogadamy jeszcze w nocy.

dokładnie to co przeczytałaś, zreszta to było do niego a nie do ciebie.

onaaa spragnionaaaaaaa skąd jesteś?

ok papa milej pracy :)

dyskretny a dlaczego pytasz

poszukuje takiej jak Ty ;)

takiej jak ja czyli jakiej ...

takiej która lubi facetów duzo starszych ;)

a ile masz lat?

38

fajnie ale mnie zachwycił swoimi tekstami przedłurzacz :)

nie ma sprawy, gdybys chciała pogadac, zapraszam na maila ;)

:)

Gdzie ja się oburzyłam? Wyrażam swoje zdanie, Ty możesz mu śpiewać arie uwielbienia jeżeli wolisz. Wolna droga :). I naprawdę akurat nic mi do Ciebie. Uważam jednak, że czasem warto zainwestować w towar wolny niż zabierać się za żonatego rozpustnika:P. Ale za 20 lat pewnie sama będziesz patrzeć na swojego partnera w wieku mojego ojca hahah (to jest akurat najlepsze), który będzie szalał z nowymi koleżankami. Ciekawe jak wtedy będziesz się zabawiać, z 60 latkami czy także przerzucić się na nowy narybek? Czas pokaże. Może zwiążesz się z podstarzałym amantem i za parę lat będziesz spokojna o jego możliwości :D. Dobrze przedłużaczu, może być drań. Jak zwał tak zwał. Ale niestety patrząc wiekowo, to ty nie twoja żona jesteś już zużyty, dosłownie i w przenośni. Co ciekawe tacy jakoś pierwsi rwą się do podbojów... Co do kwestii upodobań młodych kobiet. Ja wolę młode, jędrne ciało. Szczególnie w najlepszych latach mojego życia. Potem mogę zaniżyć standardy :P.

Martyna,juz dzielisz skore na niedźwiedziu a on jeszcze chodzi po lesie i ryczy :-p Jak na razie to tylko rozmowa na kafe.Skąd wiesz że to nie prowokacja? onaaa spragnionaaaaaaa pisze na pomaranczowo...a ni ja ani Ty nie wiesz kto się za tym nickiem kryje :o W świetle tego mozesz mnie potepiac.Za mysli,bo jak na razie za nic więcej. :-p Twoje zdanie jest dla mnie cenne,choc i tak do mnie ie pasuje. Skąd przekonanie ze jestem żuzyty ? Takie klapanie szczeką po próznicy.Na podstawie paru zdan? Może jestem zepsuty,ale do czegos sie tam jeszcze nadaje. Nie zamierzam rywalizowac z \"młodymi cialami\".Rzeźba,muskuly,wygolone genitalia... Ale pamietaj,że ładne obrazki tylko swietnie wisza na ścianie i to pod warunkiem że owej sciany nie malujesz :-p No w kwestii rwania sie do podbojów. Kazdego czeka kiedys tam Waterloo.Mnie,Ciebie...Ja wiem kiedy mam zejśc ze sceny.Może nie w orgii swiateł,ale napewno nie będę robił czegos na silę.Mężczyznom ta swiadomoścc przychodzi latwiej.

Zbyniu kopę lat :) no jak zwykle kobiety za Tobą szaleja..patrze na Twoje zdjatko i zastanawiam sie skad ten fenomen :P przelecialam :p topik i akcent kulinarny mnie rozbawił,przypomniały mi sie pierogi :D czy Ty jeszcze o tym pamietasz? jak znadziesz chwilke to skrobnij gdzies na priv co u Ciebie,pozdrawiam p.s. ja w łózeczku bom chora to chetnie poczytam

taak, taak, nie ma to jak wlasnoreczne podbijnie topiku :O

niby ze ja??? dobre :)

Taki wywód specjalnie dla mnie? Nie trzeba było przedłużaczu:P. Twoje bycie zużytym oceniam oczywiście iście teoretycznie, jednak patrząc zdroworozsądkowo 10 lat młodsza żona z pewnością ma za sobą przynajmniej te 10 lat mniej użytkowania swojego ciała. Nie jest to bez znaczenia chyba, że przez jej sypialnię przewinęło się kilka oddziałów wojska. Wtedy zwrócę honor :). Odniosę się do jeszcze jednego argumentu, żeby nie przedłużać zbędnej i czysto teoretycznej jak mówisz debaty. Tak piękne ciało to nie wszystko, ale ja nie pisałam nic o bicepsach. Młode ciało to młode ciało. To młody człowiek po prostu. Nie szukam ideałów o rzeźbie greckiego boga, ale nie obejrzę się za facetem w wieku mojego ojca (rocznik 62), mam już jednego i nie potrzebuję następnego tatusia do opieki. Mam prawo nie interesować się starszymi i chyba nie jest to niczym dziwnym. Na takich przyjdzie czas później :). Znacznie później. I nie jest to tylko kwestia obrazka, chociaż nie dyskryminujmy ładnych. Poruszanie się po stereotypach ułatwia patrzenie na świat, ale zaciemnia wiele barw. Osobiście znam wielu ładnych i ciekawych mężczyzn, to się nie wyklucza. Nie jest jednak celem samym w sobie. Młodość to coś więcej niż świeżość ciała, to także świeżość umysłu. Sam powiedziałeś, na wszystko przychodzi pora. Ale to właśnie kobiety znoszą cierpliwie swoich podstarzałych, nieatrakcyjnych często mężczyzn. Podczas gdy oni zamiast spojrzeć w lustro cofają się o kolejne lata wstecz. Nie mówię bezpośrednio o Tobie teraz, tylko o pewnym zjawisku. Ale mnie to nie przeszkadza, w końcu skoro jest popyt to jest i podaż. :D

B R A W O Martyna19, jak pieknie to ujelas :D

Przedlurzaczu kiedys COS mi obiecales;)

Nie rozliczalem mojej zony i nie rozliczam z jej tego co było przede mną.Cos było,ale napewno ani nie batalion saperów ani pułk lotnictwa :-p Rozwazanie o zuzyciu traktuje czysto teoretycznie,bo zycie plata niespodzianki i zdaża się,ze 60latek zachował wszelkie atrybuty z przeszlosci,a 20kilku latek juz nie moze nic zaproponowac oprocz zwiedzania coraz wiekszej ilosci pubów piwnych. Ja nie wiem jak u innych,ale u mnie nie jest najgorzej,to tak zeby ten watek zakonczyć. Nie dyskryminuje młodych,przeciwnie.Mam swiadomość przemijającego czasu i jak na razie przechodze to lagodnie.:-p Nie wchodzę w rozwazania czego szukaja młode dziwczyny w facetach wieku ich ojca.Zagubilibysmy się w przykładach,domysłach i przypuszczeniach.Są i szukaja takich.Co nie znaczy wcale,ze jestem jakims desperatem i forum stanowi dla mnie żródło erotycznych podbojów.Powiem więcej.Na razie nie mam wiekszych zmartwień w tej dziedzinie.Jeslimyslisz ze korzystam z kazdej okazji jaka sie nadarza - tez jesteś w błędzie.Mam pewien dystans do siebie a wiele sytuacji przyjmuje na chlodno/albo na trzeźwo/. Jako obserwator/czasami bierny/musze stwierdzic ze wiele stereotypy jednak na razie wygrywaja.Co mądrzejsi wpadaja w wir zycia i gdy tylko moga maluja swoj swiat na kolor jaki chcą.Nawet ciemny,ale aby im odpowiadał.Ja miałem młodość górna i cmurną.Nie żaluje prawie niczego.:) Możesz mnie nazawac podstarzalym,podtatusiałym i nieatrakcyjnym facetem.To akurat nie zmieni porządku tego świata.A ja sie nie obrażę.Wiesz...lustro pokazuje zawsze tylko odbicie... Ile ludzi tyle pojęc o atrakcyjności fizyczności człowieka. Jednym sie podobaja wielkie piersi,innym twarz.A jeszcze inni lącza wszystko w calość.Chce przez to powiedziec,ze kazda fizyczność,ladna czy brzydka z czasem sie znudzi,jesli nie bedzie poparta chocby sympatią.Nie wlaczam do tego tego tematu płomiennego uczucia,bo poruszamy sie w kręgu zdrady malżenskiej i /lub/ukladu partnerskiego/ona młoda - on starszy/ którego nie akceptujesz. Zjawisko o którym mówisz istnieje takze w odwrotnym układzie. Ona starsza - on mlodzik.Mogłbym czepnąc sie zespolu \"Zamykających sie drzwi\",ale czy to ma sens ? Ludzie maja swój rozum i potrzeby... dobra dupa - na zlosliwość odpowiadam =>

dziekuje, lubie zonkile :)

a ja dziekuje za olanie :o