Czy macie jakiś sposób by sprawdzić

o tej wódce to nie moj tekst! Jestem abstynentka. Narazie przez komputer nie gada czasem tylko sprawdza NK ale jak pisałam wczesnie nie potrafie tam wejsc.Telefon tez jest poza moim zasiegiem a pozatym wydaje mi sie ,ze teraz pilnuje by wszystko wyczyscic w nim ( ale ja poczekam).

Słuchajcie , a moze jakies sa malutkie pluskwy szpiegowskie co by było mozna do telefony przykleic lub kurtki itd. Moze ktos widzał , zna strone inter. gdzie cos takiego mozna zamowic .Oczywiscie przetestowane i wyprobowane rzeczy.

np. GPS mozna zaomontowac dyskretnie pod siedzeniem samochodu.A w domku siedzisz sobie wygodnie w foteliku przy herbatce i urzadzeniu odbierajacym sygnal.On mysli ze moze robic co chce, a ty i tak wiesz gdzie aktualnie sie znajduje.Wyniki czasami sa porazajace....Jakies dziwne adresy, ulice... itd.Obawiam sie ze kopara ci opadnie, jak naprawde zaczniesz sprawdzac...

profesjonalne urzadzenia szpiegujace sa cholernie drogie.Np. kamerki-okazuje sie ze maja niewiele wspolnego z naszymi wyoBrazeniami.Duze to, nieporeczne, i nie ma nic wspolnego z wymiarem guzika itp.Powtarzam jeszcze raz:sprawdzic doglebnie kompa, bo z kompa da sie wyciagnac absolutnie wszystko co bylo robione od poczatku jego uzytkowania.Nastepnie gps-bedziesz miec pewnosc ile razy i gdzie byl.Telefon-rzeczywiscie to problem, bo bedzie kasowal wszystko(przeciez nie glupi)-a przy obecnej technologii z komorki nic sie nie da wyciagnac.Badz czujna.Pamietaj-on nie powinien sie zorientowac ze masz jakiekolwiek podejrzenia.Wtedy caly plan spali na panewce.Sprawdzaj dla wlasnego bezpieczenstwa.Poki nie jest za pozno.

ale na szperaniu po kompie trzeba sie znac Qrde. a moj nie siedzi przy kompie zbyd czesto a i ostanio w ogole.

Moze by sie tak zaprzyjaźnic z jego zona internetowo hihi tylko jak ?

to jak nie siedzi na komputerze to moze nie zdradza z pindami z netu... albo juz sobie znalazl jakas w realu.Ale te jego ruchy takie jakies dziwne. cos kreci.

Telefonu pilnuje jak cholera!! I to mnie jeszcze bardziej przeraza i wzbudza obawy!! Tylko ,ze tak jak pisałam wczesniej wydaje mi sie ze nie chodzi o zdrade z jakas tam baba tylko tajemnice niewiadomo jakie lub zwiazane z była zona i finansowaniem jej. A pomysł zeprzyjaznianiem sie z pierwsza zona internetowo mysle ,ze jest b.dobry tylko jak to zrobic i czy sie zaprzyjazni hihi. Pozdrawiam ciepło bo zimno za oknem.

Uwazaj bo ci rogi rosna.pytanie tylko na jaka wysokosc.jesli knuje cos z byla zona, za twoimi plecami i bezczelnie pilnuje telefonu, to znaczy ze ma tajemnice godzace w wasz zwiazek.uklada sie za twoimi plecami z tamta baba.pewnego dnia moze ci powiedziec-dzieki kochanie ale wlasnie nasz zwiazek dobiegl konca. baj.

ale zeby tego wszystkiego byc pewna własnie musze znalesc sposob by to sprawdzic nim powiem TAK nie mam ochoty 2x sie rozwodzic teraz bede ostrozniejsza. Szkoda ,ze z tymi szpiegowskimi artykułami nic nie mozna zakombinowac .

przeciez kobitki ci podaly rozne sposoby, a ty ciagle piszesz ze musisz znalezc sposob.rusz wreszcie tylek zapusc sie w miasto za frajerem i zdaj relacje jak bylo.pozdrawiam

zgadzam sie z opinia ze jak intuicja mowi ze cos nie jest ok, to nie jest jak autorko przylapalas na kasowaniu czegos w komorce to tym bardziej nie jest ok generalnie grzebanie komus w prywatnosci jest bleeee bo jest:) 14 lat bylam w zwiazku z facetem ktoremu kieszenie sprawdzalam tylko przed wrzuceniem rzeczy do pralki, a to i nie zawsze :P jak po razk ktorys mi sie pralka zepsula to juz czesciej:P) w zyciu nie zajrzalam mu na gadu, ani on na moje mimo ze bez hasel jak prosil byc mos wziela z kieszeni kurtski czy spodni to sie pytalam z ktorej, bo mi sie szukac nie chialo i do glowy by mi nie przyszlo ze mozna komus szperac moj maz nigdy, jestem tego pewna nie zajrzal mi do torebki jak cos mialam wyszukac to mi torebke podawal jak ktos do meza dzwonil, to ja mu podawalam tel, nawet nie patrzac kto dzwoni po co te przyklady? ano po to by powiedziec ze sa ludzie ktorzy nie maja potrzeby zagladania i podgladania ja jestem z tych osob, moj maz byly tez ktore pozostawione w obcym domu beda siedziec grzecznie na kanapie i nie otworza zadnej szafy w celu przejrzenia , zreszta mam to do dzis ale wtracajac do tematu mimo doskonalej zgody co do grzebania i co do wiernosci z moim jmezem rozwiesc sie jednak musialam zinnych wzgledow ( bez zdrady etc) pozniej wpadelam jak sliwka w kompot na 4 lata zwiaqzalam sie z facetem ktory w necie wyprawial cuda moje szpiegostwo osiagnelo mistrzoswto (rym niezamierzony:p) ale za kazdym razem mialam racje dlatego jestem za tym, ze gdy wszytsko wg ciebie jest ok.. spoko maroko zyj i ciesz sie zyciem gdy nie jest ok, i intuicja ci wali na maxa miej oczy szeroko otwarte nie wierze ze tewszytskie zdradzone zonki nie czuly ze nie jest ok czuly ale przymykaly oko albo byly za bardzo zagonione ale jak juz ci wali intuicja szukaj patrz miej oczy otwarte i jak to powiedziala jakas dziewczyna wyzej wywal gnoja howk:P

Dziękuje moje drogie! Wiem ,ze padło kilka propozycji tylko np sprzet szpiegowski ( przejzałam strony w necie) jest Qwsko drogi i rzeczywscie nie poreczny , wielki.Wiec raczej odpada. Zaprzyjaznianie sie z byłą zona tez raczej nie mozliwe. Ja jak ty kolezanko nigdy nigdzie nie grzebałam , nie zagladałam ufałam ! No ale teraz! Dramat!

A ja sprawdzilam telefon mojego faceta jak spal i byly tam smsy milutkie z lutego a to bylo jak sparwdzalam w sierpniu! Wkurzylam sie cholernie! Najpierw pokasowalam te bzdurne smsy a potem numery tych panienek i potem powiedzialam mu o tym, wkurzyl sie ale pogadalismy o tym i wszytsko sobie wyjaslilismy. Zawsze zagladam mu w telefon! I jak znajde cos z blizsza data przydatnosci od razu z nim tak skoncze, ze mnie popamieta do konca zycia :D Nikt mi rogow przyprawiac nie bedzie!

Dopoki nie zorientujesz sie co sie dzieje wydaje ci sie to blachym problemem innych kobiet.W momencie kiedy zaczniesz odkrywac prawde-zaczyna sie twoje osobiste pieklo.Oby cie to nie spotkalo.Jesli jeszcze nie zaczelas sprawdzac-dla mnie to dziwne.To jakby cie nie obchodzilo, co sie dzieje naprawde w zwiazku.sprawdx wszystko co jego, absolutnie wszystko co znajduje sie w domu.Zwlaszca karteczki itp.rzeczy.Kup gpsa, zamontuj pod siedzeniem jego samochodu.Jesli jest taka mozliwosc-dyskretnie go posledz.Najlepsze wyniki dalaby mikrokamerka zamontowana do jego kurtki, ale to juz sprzet wybitnie szpiegowski i profesjonalny...no i bardzo bardzo drogi,(widzialam w necie tylko na anglielskich stronach, w polsce-sprzedaja nieporeczne gowno).Ale ale, cos sobie przypomnialam-sa specjalne programy, do zainstalowania na telefonie komorkowym, umozliwiajace pelen podsluch.Do kupienia w spyshopach.Klopot w tym, ze obsluguja one tylko wybrane modele komorek-zwykle te kupione nieadawno i drozsze.Zorientuj sie.Moze w twoim miescie jest spyshop.

ja za sprzetem szpiegowskim nie jestem, chyba bym sie bala stalam sie mistrzynia lamania jego hasel, znam jego przyzwyczajenia hobby, wystarczylo poprobowac i juz, a to mi swystarczylo ale do rzeczy... nie tylko angielskie sa mozliwosci w polsce sa rewelacyjne kamerki w piorze, guziku itd. kosztuje to trocheale nie fortune i naprawde mozna to znalezc bez trudu:) chociaz optowalabym za detektywem jezeli ktos zbiera dowody, pozniej ma do wykorzystania w sadzie:P) ja moja sliwke w kompocie po odkryciu zapewne skromej czesci internetowych szalenst zostawilam w spokju, sledzic nie zamierzam, bo nie mam po co:) ale ciesze sie ze to odkrylam jezeli facet po kazdej klotni pociesza sie internetowymi dziewczynami to niech tam zostanie ja chce zyc normalnie:)

Dziewcznki przyjedzcie do mnie :) bedziemy wspolnymi siłami kombinowały .Moze jeszcze na tym zarobimy .Na detektywa mnie nie stac i na sprzet szpieg. Qrna tez. Wczoraj zasadzili mi 500 zł alimentow (od byłego meza)przy zarokach meza 27000 a moich 1100 idzie .Mozna puscic pawia chodz nie wiem czy nie szkoda jedzenia na takiego dupka. Wracajac do szpiegowania i kontrolowania to własnie najleprzy jest pluskiew w telefonie lub kurteczce ( najlepiej w gaciach hihi).GPS w autku u nie by nie był dobry raczej.

Nie znam sie na kamerkach, ale cos mi sie obilo o uszy, ze nadajnij od odbiornika musi byc w odleglosci nie wiekszej niz ...(???).To znaczy ze jak frajer pojedzie sobie daleko swoim samochodzikiem a ty zostaniesz w domku, to nie bedzie zasiegu.Dlatego najlepsze rozwiazanie to ten program do podsluchiwania zainstalowany w jego komorce.Ja tez nie mialam kasy, to znaczy szkoda mi bylo i teraz zaluje ze nie kupilam.Ja akurat w swoim przypadku moglam zainstalowac dyskretna kamerke w samochodzie, a odbiornik razem z nagrywarka rowniez.Ake to cholerne ryzyko, bo frajer moze sie kapnac, i zniszczyc sprzet.

daj link na strone do tego podsłuchu w komorce ! ile to dziadostwo kosztuje ? i jak to działa.opowiadaj DOBRA KOBIETO :)

Wlasciciel spyshopu mi to zaprezentowal w sklepie.Ten patent z podsluchiwaniem telefonu to bardziej usluga, tzn. wgranie programu na telefon, co jest robione na miejscu wlasnie w sklepie.O stronach nic nie slyszalam.W sumie bylo to duzo tansze od kamerek nadajnikow i innego zelastwa.Ale tak jak powiedzialam-szkopul w tym zeby jelen mial odpowiedni model telefonu.W ostatecznosci, gdybys byla bardzo zdesperowana, mozesz podarowac temu swojemu prezencik, w postaci telefonu z takim programikiem.Na pewno sie ucieszy na swieta.hehe. Nie znam szczegolow technicznych i jak to dokladnie dziala.Technika jednak idzie na przod, i niedlugo juz wszyscy bedziemy mogli sie podsluchowywac(podsluchiwac).

aj :( niedawno kupił sobie nowy telefon.a podebranie mu go jest raczej nie mozliwe.szkoda kurna.

jak ci ludzie mowia co masz robic to tylko piszesz ze to nie i tamto tez nie.a co ty bys chciala?komputer nie, telefon tez nie kamerki nie gps nie detektyw nie .po cholere sie pytasz?durna.

Najlepiej, to go od razu wywal. i nie wiąz się z nikim, bo zatrujesz życie sobie i jemu. Większej głupoty na tym forum nie ma. Kręci was szpiegowanie? Chyba tak. Biedne, niedowartościowane kurki.

zawsze sie znajdzie jakas pinda co to wielce oburzona, bo prywatnosc itd. jakbys glupia pizdo byla krzywdzona, i zdradzana notorycznie to bys wiedziala cipo jedna dlaczego ludzie pot o zeby sie bronic gotowisa znizyc sie do poziomu sledzenia i kontrolowania.i zamknij szczekaczke bo cie tu nikt na tym topiku nie potrzebuje.idz sie wyszczekaj na dwor razem z psami.

nie ma co sie przejmowac takimi uwagami .Takie osoby nie potrafia czytac ze zrozumieniem , nie czytaja wszytkiego i napewno same oszukuja zdradzaja i maja kompleksy.

dzięki tej prywatności, mój pierwszy mąż zaliczył dwie kochanki. Dopiero przy trzeciej wyszło szydło z worka, bo ta zadzwoniła do mnie (miała numer z jego komórki) i zapytała dlaczego tak perfidnie nie zgadzam się na rozwód, gdy oni są tacy szczęśliwi. Dopiero przy okazji rozwodu dowiedziałam się o tych 2 innych, bo "przyjaciele" nie chcieli mnie wcześniej ranić. Miałam straszne problemy z rozwodem, bo eks twierdził, że to takie bzdurki były i tylko ja się liczę i rodzina. Wygrałam sprawę dzięki tej 3 kochance, była moim świadkiem w sądzie, bo ją też oszukiwał, obiecywał złote góry, a po tym telefonie do mnie zostawił bez jednego słowa. Czasami sprawdzam komórkę mojego męża, zaglądam do jego poczty, życie (i facet!) mnie tego nauczyło.

Czy w takim razie podstawą związku jest szpiegowanie? Jesli będzie chciał, to zdradzi, bez względu na metody. Szpiegować faceta? Sprawdzać, żyć w ciągłym niepokoju? Po co? Nie prościej zakończyć? Nie można już rozmawiać? O wątpliwościach, podejrzeniach? A moze pomyśleć czego szuka poza domem? Tej pani od inwektyw nie będę komentować, bo to poniżej jakiegokolwiek poziomu.

Siedze w domku bo jestem na zwolnieniu i rano obeżałam "dzien dobry tvn" i było własnie o szpiegowaniu partnera i odczytywaniu esów oraz rozmowa z adwokatem i detektywem.Esy sa dowodami w sprawie roz. ludzie sprawdzaja esy partnerow jezeli maja jakies podejrzenia ,czuja niepokoj i maja do tego prawo ,robia to dla dobra zwiazku bo nikt nie lubi byc oszukiwanym .Zdrada czy osusztwo nie musi byc "skonsumowane" wystarczy moralne.Pozdrawiam

No i co tam:doszlas juz do jakichs wnioskow, czy dalej poszukiwania bezowocne?Zacznij dzialac bo juz mi sie nudzi na tym topiku.Swoja droga, rozumiem ze jestes bez szans, bo on kreci z ta byla zona za twoimi plecami, bzrdzo sie pilnuje i nie daje szansy zeby prawda wyszla na jaw.Za pewne knuje z nia cos co tobie by sie nie spodobalo.Uwazaj.Ale napisz prosze gdzie oni sie spotykaja i jak czesto, co w ogole o nich wiesz?Jak czesto on do niej chodzi, czy sa spotkania o ktorych nie wiesz?Czy spotykaja sie w samochodzie?Jak czesto zachowuje sie podejrzanie?Jak czesto ma wykasowane wiadomosci z telefonu?

jak działa gps i ile mniej więcej kosztuje prosze o odpowiedż dziękuję pozdrawiam