ciąża po poronieniu...

Mam do was być może nietypowe pytanie,3.09.2008 poroniłam w 7 tyg ciąży.Nadal nie pojawił się u mnie @,ale już współżyłam,od paru dni mam takie same objawy jak przed 1 ciążą.Czy jest możliwe bym zaszła w ciążę tak szybko i czy jeśli wykonam teraz test ciążowy ,to czy będzie on zakłamany?Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Mogłas zajśż znów w ciążę!Ale to jeszcze za szybko niestety na ciążę byłoby!Po poronieniu powinnaś odczekać 6 miesięcy od poprzedniego poronienia.Nie chcę nastraszać ale jest większe prawdopodobieństwo,że znów poronisz :( Pozdrawiam i życzę dużo dużo szczęścia!Anna K.

Dziękuję bardzo, obawy już zawsze będę miała gdy tylko zajdę w ciążę ,lęk już pozostaje do końca życia,mam nadzieję,że będzie dobrze.Pozdrawiam

a miałas zabieg czy nie? boto znaczna różnica.i nie bierz do głowy wypowiedzi \"psycholog\". jesli miałas zabieg, to trzeba poczekac min. 3 miesiące- błona w macicy ( wyskrobana podczas zabiegu) musimiec czas zeby się zregenerowac. jesli jednak zabie3gu nie miałas, to nie ma wielkich przeszkód zeby zachodzic w ciąże szybciej. poronienie jest wtedy przez organizm traktowane jak spozniony okres po prostu. nie mam pojęcia jak w takiej sytuacji wychodzi zwykły test ciążowy, ale myslę ze skoro podejrzewasz ze mozesz być w ciązy,to powinnas zrobic test ciążowy z krwi,w laboratorium, i powtórzyc go po 48 godz. jesli beta bedzie przyrastac to wtedy bedziesz miała 100% pewności ze jestes w ciąży. nie wiem w jakim tempie spada beta hcg po poronieniu,ale słyszałam ze powoli, więc być moze test sikany pokazałby jeszcze 2 kreski, mimo ze nie byłabyś w ciąży. test z krwi (podwójny) da ci pewnosc.

Poroniłam samoistnie w szpitalu,ale dla pewności,że wszystko jest ok miałam zabieg robiony.