Nie mam przyjaciół, mam mało znajomych...

Mam chłopaka, ale ogólnie jest mi z tym bardzo źle.. Nie raz z tego powodu płaczę.. a jestem normalną dziewczyną, zdrową, miłą, uśmiechniętą.. ale dlaczego tak jest ? :( co ja mam robić ? :(

wyluzować !

ale nie jestem jakąś sztywniarą :(

a ja nie mam ani przyjaciół, ani bliższych znajomych, an i dziewczyny i wiem że nigdy mieć nie będę \"a jestem normalną dziewczyną, zdrową, miłą, uśmiechniętą.. ale dlaczego tak jest ? \" nie mam pojęcia :O czemu ja nie mam to wiem bo jetem nieśmiały, nudny i ogólnie beznadziejny.. na pewno nie mam tak pozytywnych cech jak zacytowane powyżej

jestes pewnie niesmiala i malomowna, mam racje?

hm ja mam inna sytuacje siedze od 6 do 20 w pracy w dzien w dzien (doliczyłam do tego dojazdy)i na przyjaciól nie mam czasu , ciesz sie że przynajmiej faceta masz , a dlaczego jest ci z nim żle >>>

ciesz sie:D

wiesz to jest poważny problem ,

to było by ostre złamanie kodeksu pracy... nawet z nadgodzinami nie można tyle legalnie pracować.

dlatego pisze z dojazdami

a ja od wielu lat mieszkam za granica i czesto brak mi polskich przyjaciol zeby pogadac

lubie to co robie , ogólnie spoko ale jak przychodzi sobota i mam wolne to wole posiedzieć np przy winie z przyjaciółmi niz isc na dyskotece , czasem udaje mi się wynegocjowac babski wieczór w domu ale ale jest trudno

wesolkaaaa ---- współczuje ci

Ja mam tak samo, i tez mam chlopaka a zero kolezanek , ale po co kolezanki, zazdroszcza i tyle, falszywe cipy, przekonalam sie juz po jednej z która sie przyjaznilam 7lat...

i choc mam to co chcialam w zyciu to czesto jesstem smutna

amanda dd dziekuje za wspolczucie widac jestes sercowa

Didda --- nie chce sie wtracać ale to nie jest tak że poprostu olałas swoje kolezanki bo wolisz spedzic czas z facetem ,,, bo np moje koleżanki to poprostu jak już zaczeły chodzic z chłopakami to zero imprez i spotkan tylko facet i tylko facet

kurde bo ja wiem co to znaczy nie miec się do kogo odezwac

sercowa to ja jestem az za bardzo , no ale w mojej pracy to jest bardzo potrzebne wrecz wymagane ,,

echhhhh - jak rozmawiam z kimś to wszystko jest super ale w dużej grupie osób to fakt- mało mówię... Nie wiem - chyba nie jestem pewna siebie... ciężko mi z tym. Chyba wybiorę się do psychologa, może on coś pomoże ? Bo powoli nie wyrabiam.. amanda dd - cieszę się, że go mam bo bez niego byłabym już chyba całkiem sama... ale ostatnio coś nam się nie układa.. ale to już inna bajka.. wesolkaaaa - a ja właśnie mam zamiar za 7 miesięcy (po maturze) wyjechać do Dani. Chcę tego bardzo... chcę uciec z tąd :( Moja mama tam mieszka.. a ja mieszkam już pół roku sama.. i dlatego też mi źle.. bardzo źle.. :( amanda dd - ale widzisz ty masz przyjaciół bo napisałaś, że lubisz z nimi posiedzieć przy winie.. a ja nawet nie mam czegoś takiego :(

wiesz co do psychologa to nie chodz , nigdy nie byłam ale nie wiem czy on ci cos pomoze , poprostu kazdy człowiek jest inny nikturzy lubia jak jest hałas i głosno w oku nich , a niekturzy sa typami samotników -- proponuje znales ci jedna serdeczna przyjaciółke ,

a kto wie może w Dani poznasz kogoś

Tylko gdzie teraz szukać prawdziwej przyjaciółki ? Wszystko takie fałszywe... oczywiście są wyjątki, ale trzeba na nie trafić.