Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Uwielbiajaca SEX

SEKS -SEKS -SEKS

Polecane posty

hehe ...ale czasem tez mnie wkurza :P wiadomo jestem miła bo to szefunio :P a jak chce sie siedzic na kafe w godzinach pracy to trzeba byc miłą :D ale broń boze nie poodlizuje się;O to nie w moim stylu jezdem zbyt dumna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie trawie lizusów, to dobrze ze nim nie jesteś :P to ile z W. juz jestście razem ?? ja ze swoim tez straciłam dziewictwo, wprawdzie nie w swe urodziny , ale w Twoim wieku i było cudownie :)...jakby moglo byc inaczej.. a teraz to tylko do przodu i jeszcze lepiej to wszystko się odczuwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my juz prawie 8 miesiecy razem :P a dokładnie 4 pazdziernika bedzcie 8 miesiecy :P mieliśmy swje wzloty i upadki...ja go na poczatku nie chciałam..zakochałam sie po 4 miesiacach ....a on wiedział ze go nie kocham i ciagle ze mna był, czekał:) byl wspaniały :) cirpliwy...i teraz wogóle jest bosko, kochamy sie bardzo i planujemy wspólne zycie :) za 2 lata wyjezdzamy do lublina na studia magisterskie i to juz postanowione :D ehh moglabym o nim gadac godzinami :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wszystko jeszcze przed Wami...razem jestesmy juz 3 lata, istna idylla...przez ten czas w ogole sie nie kłocilismy,no moze drobne nieporozumienia, ale nie kłónie...idealna para :D u nas to bylo tak, poznalismy sie na zaaranzowanym spotkaniu przez kolezankę...dla mnie to byla kompletna niepsodzianka, ze sie wczesniej umowili...zaczarowalam go od razu - mowil mi , ze bardzo mu się spodobalam...on z kolei takze mi sie podobal, charakter itd, ale nie chcialam sie wiązac..a wpłyneły na to osobiste sytuacje.. jednak on sie nie poddawal, walczyl jak lew :P...bardzo bardzo zabiegał o me względy no i jestesmy razem :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak romantycznie :D i 3mam kciuki zeby nadal wam było tak dobrez :) My z W. pisalismy esy przez 3 lata :P i spotkalismy sie dopiero w lutym tego roku :) i jestesmy razem :D I wiesz co....kocham go i wierze mu i ufam jak nikomu ale...czasem mi sie przypomina to ze ktos był przedemna..jestem zazdrosna o jego byłe! jedna z nich mieszka blisko niego i ona na niego ewidentnie leci!!!!! juz jej pare razy dalam do zrozumienia ze wchodzi na nie swoj teren :P moj ja olewa a tak sie podpierdala do niego :O idiotka :O a jaka zazdrosna jak na dysce nas jedego razu zobczyla :D hehe zucz mała...jak sie zblizy do niego chodz na krok to zabije :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo to tez widze stazyk macie... my sie spotykalismy 5 miechów, byly to bardzo intensywne spotkania (bez kudłatych mysli :P) - codziennie, cale dnie ze sobą spędzaliśmy, nie mogliśmy sie od siebie odkleić :P,po spotkaniach godzinne rozmowy przez telefon :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe to tak jakbym nas widziała...godziny wygadane esy wypisane o matko jak ja latałam do kiosku po karte do telefonu :P wariacja nas opanowała :D ale patrz ja sie nie odzywam do niego i on sie nie odzywa :P mysle ze gdybym z Toba nie gadala to bym sie rozbeczała :P a tak to rozmowa z Toba bardzo dobrez na mnie dziala thx laska :D (kiss)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) wczoraj specjalnie wszystkie esy z ludzmi wypisałam zeby mnie nie korciło i zebym nie pisała :P i konta tez nie doładuje :D niech mnie cmoknie :D a bez przeprosin nie ma po co wracać :) chociaz ja tylko tak plotę..ale i tak bym mu wszytsk wybaczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe tak szczerez mowiac to zaczeło sie od tego ze on miał jakiegoś doła i wszystko go wkurzało. Zamiast powiedziec mi o co chodzo, podzielić sie tym ze mna to mnie zaczał olewac! Poszedł z qmplami na piwo , pisał ze nie chce mu sie ze mna gadać... ehhh no to sie wkurZylam przestałam pisac...pozniej on sie odezwal ze wie ze przez niego ta kłotnia ze tylko cierpie przez niego itp...ehhh on czasem tak ma...ale wczoraj ja zaczełam mu wyrzucac różne rzeczy, a on mi nie pozostawał dłuzny....i napisalam w ostatnim esie ze jak sie nie zmieni i nie przestanie myslec tylko o sobie to ja sie zalamie :( i wtedy napisal "przepraszam:(" ale to juz nie raz taka sytuacja była i wiem ze sie odezwie...w sumie to doszlismy do wniosku ze nie mozemy pisac esów bo tylko sie klócimy :P na zywo jest cudwnie :P a spotykamy sie 2,3 razy w tyg bo mieszka 40 km odemnie i tez ma prace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyszunia87

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA1987
hmmm weszlam na to forum bo nazwa mnie zaciekawila:)i przeczytalam o was dziewczyny i poczulam jakby to o mnie bylo heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA1987
ja juz nie moge wytrzymac bo tak mi sie chce!!!!!dlatego weszlam sobie poczytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA1987
heh fajnie mozna sie wymieniac doswiadczeniami i ewentualnie poznac obiektywna opinie osob trzecich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA1987
heh no mam:)tylko wyjechal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×