POMOCY!!! Za mała obrączka,jak ją sciągnąć z palca?????

Czy ktoś zna skuteczny sposób ściągnięcia ze spuchniętej kości palucha serdecznego obrączki ???? Małżonek usiłuje ją już drugi dzień zsunąć,próbowaliśmy już oliwki,kwaśnej wody i nic...a paluch coraz bardziej spuchnięty.....Może macie jakieś inne sposoby,które mogłyby się okazać skuteczne? Ależ go zaobrączkowałam.... :D

jak moja mama skaleczyła się w palec i podeszło ropą, lekarz owinął palec grubą nicią, bo obrączka była szeroka i nie dało się przeciąć, ze względu na opuchliznę. Podobno z bólu się zesikała, ale nie chciała się przyznać......

wsadź do lodowatej wody i odczekaj.powinny się naczynia skurczyc.

Ok,pakuję mu łapę do lodu,może to coś pomoże....kurcze, a jak z tą nicią,bo nie bardzo wiem....znaczy, przewlec nić przez obrączkę i tak próbować ściągać na siłę? Współczuję Twojej mamie......

potem na płyn do naczyń, żeby poślizg był i ruchami obrotowymi powoli zdejmijcie, jak nie pójdzie trzeba pojechac na straż pożarną chyba :D mają sprzęt którym przecinaja takie rzeczy

Kurde,oby aż tak źle nie było.... :D Spróbujemy po dobroci,najwyżej później,w ostateczności pójdą w ruch ciężkie sprzęty:) Paluch teraz został posmarowany kwaśną wodą,lód już się zamraża,oj,czeka nas poważna przeprawa.... Ruchy obrotowe właśnie są możliwe do tej kostki która jest w połowie palca,potem już nie ma szans,na jakiekolwiek ruchy i tutaj pojawia się problem:)

wiesz co, nie ma co, jedźcie na pogotowie

Jeśli teraz też się nie uda,to rzeczywiście trzeba będzie tak zrobić,no,chyba,ze poczekać jeszcze ze dwa dni,może ta opuchlizna sama zejdzie,chociaż jakoś nie chce mi się w to wierzyć....

jedź na straż pożarną..przetną bez problemu obrączkę..mają taki pilnik, taką pici-piłkę, brzeszczocik.. uwolni tego palca wtedy..po co narażać chłopa na męczarnie?

A może by tak palnikiem przeciąć ? Oczywiście, o ile wam nie szkoda obrączki.

nie czekajcie.chyba, że pod wpływem jesteście, to kombinujcie transport.nie ma co czekac. chłopak może palec stracic

Kurde,ale pomyśl jak to wygląda....przyjeżdża zdesperowany facet do straży pożarnej,żeby go z obrączki uwolnić..... i to w piątek wieczorem....masakra:D

Nie pijemy,coś ty.To gdzie się udać....pogotowie czy straż pożarna?

Z palnikiem luz,obrączki nie szkoda,tylko co z paluchem....

pogotowie

No przecież zostaną jeszcze cztery!

Jaasne, plus 15 innych,.nie będzie tak źle!:)

Spróbuj posmarować palec wodą i mydłem , jeśli nie pomoże to pogotowie !!!!

Bez dwóch zdań - pogotowie!!! No chyba, że Ciebie to bawi ... w co wątpię.

Idz do jubilera, ja miałam ten sam problem z pierścionkiem , niemal wrósł mi w palec, bylam u lekarza(mieszkam w Irlandii), lekarka powiedziała mi , że bez problemu rozetną mi to na pogotowiu, ale szkoda pierścionka, zadzwoniła do jubilera, jubiler powiedzal,że przecięcie jest pierscionka na palcu jest bardzo łatwe, umowila mnie z jubilerem następnego dnia w przychodni, następnego dnia jubiler w przychodni przeciął pierścionek, lekarka założyła opatrunek, nie kosztowało mnie to nic, jubiler dał mi swoją wizytówkę, powiedział,że chętnie naprawią mój pierścionek.

Podejrzewam ze do tego czasu ten palec juz mu odpadł... spójrzcie na datę, to post z 2008 roku...

Obrączka lub pierścionek nie chce zejść z palca? Dojedziemy na terenie Warszawy i okolic. Bezpiecznie usuniemy z palca obrączkę lub pierścionek. Oferujemy również naprawę lub wykonanie na nowo, zdjętej biżuterii. Tel. 513466882 kontakt@impressimo.pl