Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana.zagubiona.

Pytanie dotyczące leków antydepresyjnych.

Polecane posty

Gość załamana.zagubiona.

Mam kilka pytań, może ktos mi pomoze tutaj. Cierpie od kilku lat na depresje, raz bywalo gorzej, raz lepiej, ale teraz kiedy rozstałam sie z chlopakiem moje zycie moge nazwac chyba tylko wegetacja. Moj nastroj potrafi sie diametralnie zmienic w ciagu kilku minut, wszystko zalezy od bodźca. Są dni kiedy zamykam sie i płaczę. Nic mnie wlasciwie juz nie cieszy, teraz będę zaczynac studia ale nie mam sily na nie, boje sie isc na nie. Chodzilam przez dlugi okres do psychologa, ale zauwazylam ze zwykle wygadanie sie komuś nie potrafi skutecznie pomoc. Zastanawiam sie nad pojciem do psychiatry w oczekiwaniu na przypisanie jakis konretnych leków. 1. Czy takie leki są drogie? 2. Ile trwa terapia nimi i czy faktycznie mozna sie uzaleznic od nich, i bedzie sytuacja ze bez nich nie bede mogla w ogole funkcjonowac 3. Czy przynoszą one jakies skutki uboczne? 4. Czy mozna pójsc dajmy na to na piwo przyjmujac takie leki? 5. Czy dzieki nich bedzie mozliwosc, ze lepiej bede sie dogadywac z ludzmi? teraz jest mi ciezko, bo jestem zrezygnowana, brak mi checi z przebywaniem z nimi itp Bardzo bym byla wdzieczna gdyby ktos mi napisał odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Only tru
Tylko laxigen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.zagubiona
? Moze rozszerzysz swoja wypowiedz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.zagubiona
Juz sie skapnełam. Licze na powazne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerwa w dostawie...spacja
musisz bardzo uwazac aby sie nie uzależnić musisz znalesć bdb psychiatre, zeby zrobił dobty wywiad i dobrał leki możeliwe, ze bedziesz po nich sie żle czuć :( nie wolno w ogóle alkoholu ale jezeli masz ciezką depresję to nie usuniesz jej za pomocą samej psychoterapii niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerwa w dostawie...spacja
lek pomoże pod waruniem, ze bedzie dobrze dobrana dawka i dobry lek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.zagubiona
Czyli lepiej zaryzykowac i poddac sie leczeniu u psychiatry czy nadal tak wegetowac i cierpiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiking 343
lepiej cierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.zagubiona
Ale na jakiej zasadzie bede sie lepiej czula po tych lekach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerwa w dostawie...spacja
jeżeli psychoterapia nie pomogła to zmien psuychologa, wg mnie to on powinien zrobić jakiś wywaid i odpowiedziec Ci na pytanie "czy iść do psychiatry" Wiesz, ja w kwietniu byłam tak w strasznym dole, ze bałam sie, ze nastepnego dnia nie wstane do pracy, zaczełam sie zastanawiać nad psychiatrą i lekami i zaczełam czytać, czytać... i w końcu stwierdziłam, ze daję sobie miesiąc aby poczuć sie odrobinę lepiej,,, i ... zmobilizowałam sie do walki, do interesowania sie światem... Ale wtedy wydawało mi sie, że nie mam na o sił... udalo sie, nie jestem może w jakiejś super kondycji ale uważam, ze w niezłej leki nie pomogą jeżeli sama nie zechcesz zawalczyć:) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
Możesz iść do poradni zdrowia psychicznego. Tam powinny być też prowadzone psychoterapie, z tymi lekarstwami może lepiej poczekaj (po co się truć dodatkową chemią?) i wychodź gdzieś ze znajomymi, rób sobie jakieś przyjemności. To kwestia czasu i sama powinnaś się poczuć lepiej. Normalne że zawód milosny boli przez jakiś czas. Ból minie. Póki co staraj się robić wszystko żeby o tym nie myśleć. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Depresja to nic innego jak gniew skierowany do wewnątrz, co powoduje stres. Dobrze jest z siebie ten ciężar zrzucic, najlepiej poprzez wysiłek fizyczny, pozbyc się tego stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.zagubiona
Ale jakie zmiany moga we mnie wywolac takie leki po skonczeniu ich zazywania? Bedzie jeszcze gorzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teenage angst
moga Cie troche zmienic,tzn inni zauwaza w Tobie zmiany(sama mialam w rodzinie taki przypadek)ale to chyba lepsze niz zebys sie cale zycie meczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teenage angst
zmiany w sensie - niektore cechy Twojej osobowosci sie nasila,inne zaczna zanikac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.zagubiona
Ale zastanawia mnie w jaki sposob te leki mogą mi pomóc,tzn jak sie po nich bede czuła? Bede zmobilizowana do dzialania, bardziej otwarta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka brala, odstawila, i uwazam ze ejst conajmniej dziwna, taka przerazona. Psychotropy ogłupiaja. Szczerze Ci je odradzam. Jeśli sama czegos ze sobą nie zrobisz, to leki nic Ci nie pomogą. Wiem jak boli złamane serce. Ale najlepszym lekarstwem na miłośc jest druga miłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.zagubiona
Ale kiedy ja nie potrafie juz zyc, zagubiłam sie totalnie, ciezko mi sie rozmawia z ludzmi, mam lęki odrzucenia, brak mi celu, nie odnajduje sie w rzeczywistosci. Nie potrafie zupelnie sobie z tym poradzic. Kiedy bylam z moim bylym zylam w jakims urojonym swiecie, zylam tylko myslami kiedy sie z nim spotkam i dzieki temu depresja na ten okres sie na chwile ,,schowała". Teraz jest po prostu bardzo zle, czuje wewnetrzny niewyobrazalny ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło byc gorzej. Masz więcej siły, niż Ci się wydaje. Już samo to, że zawitałaś na to forum, pytasz o rady itp. Świadczy o wielkiej sile, o chęci życia. a jeśli brak ci celu, to po prostu go w sobie odnajdź i zacznij wprowadzać w życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krotochwila
idź do psychiatry i nie słuchaj bredni o ogłupiającym i uzalezniającym działaniu antydepresantów. To leki, które trzeba dawkować ostrożnie, ale bywają sytuacje, kiedy są NAPRAWDĘ konieczne. Przeszłam terapię antydepresantami ( pół roku) i to pozwoliło mi ruszyć dupę i poszukać terapeuty, zacząć zmieniać swoje życie, bo inaczej bym chyba w ogóle z łóżka nie wstawała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.zagubiona
Krotochwila- jak sie czulas po zazyciu leku? Czulas chec do zycia, do dzialania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana.zagubiona
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam ostatnio w jednym ośrodku. Są tam psychiatrzy oraz psycholodzy. Na poczekalni czytałam książkę, przyszła jedna pani powiesiła swój płaszcz na wieszaku, któy stał koło mnie, torebke wcześniej położyła na inne krzesełko, a jak usiadła to kolo mnie i cały cas się na mnie patrzyła uśmiechała się, a w oczach miała łzy :o Nagle podczas czytania, zabrzędolił mi telefon, ksiązkę lekko odsunęłam i zaczęla się wyzuwać zakładka spod książki, a ta pani ja trzymała żeby mi nie spadła. Nie sądzę żeby to było normalne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×