jak zniechecic do siebie faceta?

poznalam fajnego chlopaka i spotkalam sie z nim kilka razy, ale... nie czuje do niego nic. niby jest mily, sympatyczny, ma poczucie humoru itd. ale to nie to. nie wariuje jak mam sie z nim spotkac nie tesknie za nim, ewnidentnie mnie do niego nie ciagnie. jednak widze ze on zaczyna sie angazowac. nie chce go skrzywdzic wiec nie zerwe kontaktu z dnia na dzien. ale chce go do siebie zniechecac. co moge robic?

powiedz mu że masz innego na oku ;)

powiedz, że chcesz zajsc jak najszybciej w ciążę :P

a jak mam to uczynic? delikatnie i nie raniac jego uczuc?

ujkajeld : hehe narazie jestesmy na takim etapie znajomosci ze nawet nie ma mowy o takim wkrecie

ja jak mialam chec z kims serwac kontakt, to sie po prostu nie umawialam, i koniec, nie mam czasu.////// i tyle, musisz byc stanowcza, bo jak sie chlopak zaduzy to bedzie problem

:/ biedny chłopak. Pewnie się zakochał w tobie. Nie zniechęcisz go. Jusz go skrzywdzisz tylkokwestia mniej lub bardziej.

wytrwala ignorancja czyni cuda!!!

wiem ale chce to zrobic jakos delikatnie, ja zdecydowanie nie jestem stanowcza jesli o takie sprawy chodzi. nie potrafie ,nie umiem, nie wiem jak, zaraz mi sie robi szkoda faceta ehhh :/

no to bąź z nim i i moze sie zakofasz

zignorowanie boli przez chwile... nie warto uzalac sie nad kims, lepiej zostawic sily nad uzalaniem sie nad soba :-)

zapytaj go co myśli o ślubie i dzieciach :D

na chwile mA RACJE

na chwile: tylko ze ja jestem taka glupia ze nie potrafie go ignorowac i nie chodzi tu o to, ze zalezy mi na nim i dlatego nie potrafie tylko za dobra jestem i robi mi sie go szkoda

a odrzucałas/miałaś już kiedyś chłopaka jeśli tak to powinnaś wiedziec co robic. zresztą moze on szuka tylko kumpeli skąd masz pewność że on ma cos do ciebie.

opowiedz mu jak najlepszemu przyjacielowi, ze podoba cie sie inny, ktory nie zwraca na ciebie uwagi. I popros go o meska opinie co zrobic zeby to zmienic. Jak nie odpusci, to przynajmniej zwatpi i z pewnoscia bedzie wiedzial, ze to nie jego masz na oku

mialam ale zawsze to umieralo jakos smiercia naturalna wiec to jest inna sytuacja. chcialabym, zeby sie tak okazalo ale watpie ze tak jest kolezanki nie zaprasza sie na kolacje :/

opowiedz mu : nie bede umiala nie zbiore sie na to.

Powiedz mu to wprost. To zaboli najmniej. O wiele mniej niż ignorancja, olewanie czy jakiekolwiek popieprzone gierki.

446576423 widzialam sie z nim w srode i wtedy zdalam sobie sprawe ze to nie to ale juz bylam z nim umowiona na wczoraj. przyszlam i powiedzialam mu ze mam malo czasu, zaczelam narzekac i nasmiewalam sie z jego pasji samochodowych a wieczorem zadzwonil do mnie i zaprosil mnie na kolacje :/

Rocker: nie przejdzie mi to przez gardlo :/

to w czym jest rzecz? Jednak zalezy ci na nim?! Skoro nie odmawiasz wspolnych kolacji i nie jestes w stanie otwarcie mu powiedziec, ze nie jestes nim zainteresowana jako partnerem na dluzszy czas. To o co chodzi, dajesz soba krecic nie chcac tego? Cos tu nie gra. Powodzenia

a może dasz mu szansę?

Powiedz mu, że go kochasz. Ucieknie jak pies z podkulonym ogonem, gwarantowane.

opowiedz mu nie zgodzilam sie na ta kolacje. po spotkaniu w srode zdalam sobie sprawe ze nie czuje nic do niego ale ze bylam z nim juz umowiona na czwartek spotkalam sie z nim na pol godziny i caly czas narzekalam tylko 446576423 raczej nie, jesli ja nie wariuje na widok chlopaka nic z tego nie bedzie. ja musze byc pochlonieta nim, oczarowana itd. nie moge sobie wmowic ze cos do niego poczuje

szukamcałościwdziurze nie to za bardzo ryzykowne. moze i by uciekl a co jesli powie ja ciebie tez? o nie

jak po ciebie przyjedzie to powiedz mu ze musisz zajechac na chwile do apteki i kup test ciazowy. schowaj go do torebki zanim wejdziesz do samochodu ale zeby widzial co kupujesz

mała-naprawde powiedz mu to wprost. To naprawde zaboli najmniej. I uwierz mi-wiem co mówie.

kingdomoflove dobre :) gleboko sie zastanowie nad twoja propozycja

pokaz mu ten topik ;)