nie potrafiła pokochać

hmmm....jakbym ja takie cos uslyszala to bym poprostu pomyslala ze szkoda czasu na taki zwiazek , oczywiscie milo uslyszec ze ktos mnie bardzo lubi. w sumie ja swojego partnera pokochalam po 4 miesiacach i zadna z tego tragedia. moze daj czas waszemu zwiazkowi moze za miesiac cie pokocha.

no ale ona zerwała juz ze mną... a wiem, ze to co powiedziala to prawda i tyle...

acha to zmienia postac rzeczy .... skoro zerwala to juz koniec tematu prawda?

a nie?

Jak ci zależy to się do niej odezwij, powiedz że zmądrzałeś, że to było za szybko itp. Jak będzie chciała to wróci jak nie to odpuść.

wiesz, tak sobie to wszystko przemyslalem, i stwierdzam, ze za szybko chcialem, za szybko...chcialem zeby mnie pokochala, glupi jestem i tyle, zalezy mi na niej bardzo... tesknie za nią, ale mysle, ze blede moim byloby odzywac się do niej... nie zmusze nikogo do milosci... zawsze powtarzala ze jest szczesliwa ze mna, bylem dla niej dobry naprawde, zaangazowalem sie bardzo, pozostawie to jak jest i bede madrzejszy na przyszlossc

kierdros - masz racje nie biegaj za ta panna skoro cie zostawila to nie chce miec juz z toba zadnych spraw, zostaw to tak jak jest . jesli bedzie chciala wroci jesli nie....zapomni. a w glowie bedzie miala chociaz z toba mile wspomnienia.

ciezko jest, ale coz, popelnilame blad i mam nauczke i tyle...

jakbym ja skrzywdził to zabiegał o nią , ale jak powiedziala , ze nie pokocha nigdy ze bylem przyjacielem, to nie odezwe sie i tyle, uszanuje to i tyle