Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PannaNikt7877

Zycie jest okrutne...

Polecane posty

Gość PannaNikt7877

Musze to z siebie wyrzucic, i tak podziwiam jeszcze moich przyjaciol ze maja dla mnie czas codziennie na wysluchiwanie tego, ale wyrzucenie z siebie tego tutaj mam nadzieje troszeczke pomoze Bylam z facetem 10 lat, wszytsko niby ok, oswiadczyny slub w planach na 2 miesiace przed slubem powiedzial ze nie kocha. Teraz nie daje spokoju, pisze i dzwoni ze chce wrocic ze zycia sobie beze mnie nie wyobraza, wypisuje swoje wady obiecuje poprawe itd itp Po tym jak mnie zostawil poznalam kogos kto mial za soba swierze rozstanie, bylo nam ze soba cudownie, on mi dal usmiech na twary spowrotem a ja jemu. Byly plany, wyjazdy, czulam ze mu zalezy i on czul ze mi strasznie zalezy. Wszytsko do czasu jak nie pojawila sie ona ze swoim chce wrocic, kocham. Ona go zdradzila predzej. Zaczelam sie czuc niepewnie wiedzac ze poejchal na spotkanie z nia aby sie dowiedziec czemu to zrobila, co bylo zle z nim ze zafascynowala sie innym. Pozniej codzinne jej telefony ze chce wrocic, pozniej to mi juz nawet nie mowil bo widzial ze mnie to meczy. Zalozylam konto na naszej klasie napisalam do niej aby sie przekonac co ich laczy. Pocieszalam i pisalam ze ma dac sobie z nim spokoj, nie bylo obelg ani nie milych slow. Ona poleciala do niego ze to on i razem pozniej ustalili na podstawie info i podejsc ze to ja. Mialam sie nie przyznac ale wiedzac ze i tak nie dojda kto to i ze jestem jedyna podejrzana sie przyznalam. Wczoraj przyjechal zakonczyc ta znajomosc, powiedzial ze stracil do mnie zaufanie na tak wczesnym etapie zwiazku. Porozmawialismy, ja o nic nie prosilam, powspominalismy, odchodzac przytulil i pokazalamy mu sie lzy w oczach, tyle lepiej ze nie poczulam sie zabawka tylko ze mu zalezalo. A dzis rano typ pisze czy sie wyspalam i jak samopoczucie, ale wiem ze tez naprawde sie zastanawia czy do niej nie wrocic. dziwny typ wiem, chce wrocic po zdradzi gdzie odeszla do innego i byla z innym miesiac. Powiedzial ze codziennie do niego dzwoni i prosi. jakie to zycie jest, jeden zostawia pozniej prosi i blaga o powrot a drugi sie zastanawia czego chce, jeszcze mowic ze chce teraz spokoju i zobaczymy co nam przyszlosc przyniesie. Kocham tego po krotkej znajomosci, jestem silna poradze sobie ale tak do konca nie wiem czy walczyc czy nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz tak...
napisz to jutro o normalnej godzinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
hahaha wiem ze zagmatwane i to nie dlatego ze ja tak napisalam ale to jest naprawde zagmatwane bo zadne z nas nie wie do konca czego chce... slucha rad rodziny i znajomych a sami na nic nie mozemy sie zdecydowac Siedzimy w jakims glupim czworokacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
jak to przetrwac.... czy dac temu co potrzeboje czasu i spokoju to czego chce czy powiedziec wprost: czego Ty chlopiek chcesz? i jak mu wybic ze dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi wiedzac ze ona ciagle mu mowi ze sie zmienila i ze ludzie popelniaja bledy ale pozniej sie na nich ucza co miec na swoja obrone: wiem ze on duzo slucha co mowie i bierze to pod uwage, wiec jak mu powiedzialam ze zdradzila i odeszla do innego bo nie kochala to duzo mial do myslenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
wiem ze jest pozno ale napisz ktos cos???/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
Pomozecie zrozumiec, pozieszyc, wytlumaczyc co mam robic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna swojego chłopaka
Daj mu troszke czasu...ale czasem napisz jakiegos eska zeby pamietal ze wciaz o nim mylisz...mysle ze jeseli Cie kocha Ten drugi to Ci wybaczy i wszytso wróci do normy po jakims czasie..tylko musisz byc cierpliwa i znosic te telefony jego bylej ...bo widocznie Twoja cierpliwość bardzo mu imponowała...ja tez kiedys napisalam na naszej klasie do byłej swojego obecego faceta i sie tez wsciekł ale kocha mnie na tyle ze nie zostawil mnie...mielismy tylko małe spiecia:O ale jest ok...wracajac do tematu to ten Twoj pierwszy facet to jakas podła egoiistyczna swinia...jak mogl powiedziec ze Cie nie kocha na 2 miechy przed slubem!!! jezeli naprawde by zalezało to by tego nie zrobil....teraz pisze i dzwoni bo jest sam i przyzwyczajenie go do CIEBIE CIAGNIE:o NIE DAJ SIE ZWIESC:O Pamietaj, badz cierpliwa dawaj mu o sobie znać a bedziecie razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
dziekuje za wiadomosc ale wiem ze on bardzo beirze pod uwage co mowia inni... jak mu przetlumaczyc nie to ze ma do mnie wrocic ale chodzi mi o jego szczescie aby nie wracal do tej dziewczyny co gozdradzila... ona jest straszna wariatka, byla w zwiazkach z zonatymi facetami a pozniej odeszla do bogatego pana bo ja zafascynowal a teraz go meczy, a on sam nie wie co ma robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
a co mu mowic aby zrozumial ze moj wybryk na naszej klasie byl mnieszym w porownaniu z jej zdrada.... on to rozumie czemu to zrobilam jednak powiedzial ze stracil do mnie zaufanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlod nocy
Stracil zaufanie, bo glupio sie zachowalas. On sam musi podjac decyzje, z ktora z was chce byc. Jezeli ja kocha, to do niej wroci. A ty przyjmij to ze zrozumieniem. Przeciez jego laczy z nia duzo wiecej niz z toba, prawda? Moze to okrutne, ale w uczuciach nie ma litosci. I nie ma zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
no glupio sie zachowalam ale wiem ze tez podoba mu sie to ze sie przyznalam... wiem ze nie chce go starcic i nie wiem jak mam walczyc ale wiem ze czas pokaze.... nie walczyla bym jakbym nie widziala ze podczas naszego ostatniego spotkania mu sie lezka w oku zakrecila i jego spojrzenia w moja strone, chociaz lzy w oczach faceta na odejscie moga znaczyc wiele .... a moze zabolalo go to ze nie plakalam i nie blagalam o powrot, moze na to liczyc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co pisałas do niej za jego plecami ? nie prosciej było poprosic o nr i porozmawiac z nia przez fona ? i bys nie miała problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlod nocy
Po prostu "postaw go pod sciana" i zapytaj wprost, czy podjal juz decyzje, bo ty chcesz wiedziec. I tyle. Nie mozecie ciagnac takich gierek w nieskonczonosc, bo to glupie i meczace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
po to aby sie dowiedziec jak jest pomiedzy nimi, co ona chce od niego po tym jak on jej mowil nie, wiem ze nie chciala odpuscic a chcialam jej jedynie uswiadomic aby dala sobie z nim spokoj... ona wiedziala ze on kogos ma i cala szopka zaraz po tym jak sie dowiedziala ze jest szczesliwy z inna sie zaczela... problem jest taki ze on nie umial sobie dac z nia spokoj, ona dzwonila codziennie, plakala, straszyla ze sobie zrobi cos zlego... czulam sie zle ale dziekowalam mu za szczerosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlod nocy
Z nia sobie daj spokoj i niczego jej nie uswiadamiaj. Jezeli ona chce do niego wrocic, to twoje zabiegi tylko ja wkurza albo rozbawia. Zostaw ja w spokoju i tyle. Wez sie natomiast za faceta i wydus od niego decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna swojego chłopaka
Kurcze to jakas cipa z niewgo jest:O współczuje Ci naprawde bo próbuje sie postawic w Twojej sytuacji i teraz wiem ze nie czułabym sie zle :O mam nadzieje ze wszytsko sie ulzy..idz za glosem serca...ono najlepiej Ci podpowie..jesi go bardzo kochasz to walcz o niego!!!!!!! Badz szczesliwa i jemu daj szczescie!!!!!! Zycze wam wszytskiego dobrego i wierze ze wam sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
dziekuje za mile slowa... ale tak sie boje ze milosc do niej jest silniejsza, z nia byl dluzej niz ze mna, z nia byl 2 lata a ze mna pare tygodni, jednak mi ciagle powtarzal ze ze mna czuje sie jakbysmy znali sie latami i to ja dalam mu usmiech spowrotem na twarzy... ale tak sie boje ze wroci do niej a ona go znowu zdradzi i unieszczesliwi... wiem wiem on musi sie teraz czuc tragicznie, byla co go zdradzila i mocno ja kochala chce wrocic i ja za zniszczylam jego zaufanie do mnie - szkoda mi go tez ze musi dokonywac takeigo wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce być złym prorokiem, ale mam wrażenie, że ten drugi typek, zostawia sobie ciebie w rezerwie, w razie gdyby z byłą mu nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna swojego chłopaka
jestem pewna ze slowo "zniszczyłam" w tym przypadku jest za moce...napewno go zawiodłas ...ale zaufanie napewno jest nadal...wydaje mi sie ze on poprostu potrzebuje czasu..i strasznie wrazliwy jest chyba prawda?? Eh....ale pamietaj napisz do niego czasami...niech wie ze Ci zalezy ze myslisz o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlod nocy
Nie zaluj jego, tylko mysl o sobie. On wcale nie taki biedny, tylko dupowaty. Powinien wiedziec czego chce i nie zwodzic dwoch dziewczyn. Zarowno ty jak i tamta dziewczyna macie prawo wiedziec, na czym stoicie. A jezeli tobie na nim zalezy, to dzialaj!!! Kazda metoda jest dobra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
no trzymam sie dzieki temu ze nadal sie odzywa do mnie i pisze czasami ale wiem jest okrutny bo teraz ani jej ani mi nie ma odwgi powiedziec wybralem ta i daj mi spokoj, obie siedzimy i sie meczymy... a on mysli chyba jednak najlepiej bedzie nim potrzasnac i krzyknac: czego ty czlowieku chcesz???????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna swojego chłopaka
A ja uważam ze to taki mały zagubiony chłopaczek ktory nie wie czego chce i potrzebuje aby ktos pokierwał jego zyciem :O taka troche ciota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna swojego chłopaka
No tez mi sie tak wydaje ze najlepiej by było gdybys go przycisnela troche i przemówiła do jego zdrowego rozumu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
prawda ilez on czasu moze potrzebowac.... chyba sam wie czego chce, jestem pewna ze na jednej z nas mu zalezy ale obie go oszukalysmy i zranilysmy i dlatego sie wacha czy zaufac jeszcze raz... tylko wiem tez ze zadna z nas nie chce sie teraz widziec wiec co potzrasnac nim na skype... to nie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __________ -------------------
po co zakladasz nowy topic i na nowo walkujesz problem jak na tamtym ludzie ci dobrze radzili a ty i tak wiedzialas swoje... nie potrzebnie sie nakrecasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlod nocy
"...a on mysli"...hehehe...nie bylabym tego taka pewna. Jest sobota, umow sie z nim do kina, na kolacje, spacer...obojetnie. Na pewno ci nie odmowi. I wykorzystaj to spotkanie na swoja korzysc. Znacie sie krotko, a skoro on nie odchodzi, to znaczy, je jednak cos do ciebie czuje. Wiec dzialaj!!! Bo na niego inicjatywe chyba nie ma co liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna swojego chłopaka
Ehhhh to zadzwon do niego powiedz ze tez juz nie mozesz wytrzymac ze jestem pobita psychicznie i chcesz juz miec jasność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
dobrze radzili ale sytuacja sie zminila a topic jest daleko na dole..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNikt7877
wiec moze pomecze go o spotkanie i nim potrzasne mam nadzieje ze sie zgodzi zwlaszcza ze dzis to dzien kiedy mial byc moj slub.... wiec jak mu zalezy na moich uczuciach nie bedzie chcial abym byla dzis sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna swojego chłopaka
No jacha :) mozesz spróbować...moge sie zalozyc ze jest swiadomy tego ze tamta to kawał zdziry i Ty jestes o niebo lepsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×