Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedna taka ona

jak potrząsnąć facetem ?

Polecane posty

rozmowa to jest jedyne wyjście. Do facetów trzeba mówić prosto, bo jesteśmy prości. Jasne jest tylko to co jest powiedziane. Przynajmniej takie moje zdanie, a coś o faetach wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
Masz racje. W takim razie, powiedz mi, dlaczego tkwimy w takiej sytuacji od stycznia ? Naprawde bardzo sie lubimy i laczy nas dosc bliskie kumpelstwo, wspolna paczka itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
Przeciez to nie tak, ze on mnie traktuje jak "panienke od imprez", bo takich sie chyba nie szanuje i nie poswieca im czasu, prawda ?? Wygodnie mu w takiej sytuacji, nie wie co ma zrobic ?? Boi sie?? Nie chce ?? Same pytania a ja probuje odnalezc madre rozwiazanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedza dwie cipy patrza na siebie i mysla cipa nr jeden (łoo ale ona jest fffaaaaaaaajna ale nic nie zrobie bo ona pewnie nic nie chce juz by dawno cos zrobiła w koncu ta sytuacja trfa juz od stycznia) cipa nr dwa (łoo ale on jest fajny , ale nic nie zrobie bo nie chce stracic kumpla.... bla bla bla) wyciagnij wniosek z naszej modelowej sytuacji ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja na te pytania nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć. Możecie to zrobić razem albo osobno :) Pogadaj z nim i spytaj się o wszystko czego byś chciała się dowiedzieć. Tak bardzo prosto brzmi, a tak trudno zrobić. Warto jednak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
hehe podoba mi sie to,co napisales :) ale czy w zyciu nie jest prosciej ?? wszedzie na tym forum mozna przeczytac, ze facet jak chce, to robi i dziala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
Maciek - to prawda, jak to sie mowi -latwo mowic, trudno zrobic :) chociaz jestem juz tak zmeczona ta sytuacja,ze dam rade nawet jesli nasze stosunki sie ochlodza. Najgorsze jest to, ze nie wiem jak powiedziec facetowi, zeby sie nie bal, bo nie chce od razu zwiazk "do grobowej deski", tylko chcialabym, zebysmy po prostu przestali udawac, ze cos sie dzialo i cos sie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz, ale faceci to nie są cięci z metra wszyscy tacy sami. Każdy z nas jest różny. Wiesz podobno faceci wszystko o czym myślą to seks, a ja dobrze pamiętam, że kiedy odmówiłem pierwszej kobiecie to szczęka jej prawie kolana połamała, a więc nie wszyscy są tacy sami. Nie sądzisz, że najprostszym sposobem żeby się czegoś dowiedzieć jest spytanie się ? Brzytwa Ockhama działa wszędzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
Oczywiscie, ze najprostszym sposobem jest spytanie sie, tylko w praktyce to juz tak rozowo nie wyglada. W domu ukladam sobie scenariusz, wymyslam co powiem itd. a jak co do czego, tojedynena co mnie stac, to jakies zlosliwe teksty albo po prostu omijanie tematu szerokim lukiem. Bardzo szerokim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie za bardzo nie wiem jak możesz nie wiedzieć jak powiedzieć: "zeby sie nie bal, bo nie chce od razu zwiazk "do grobowej deski", tylko chcialabym, zebysmy po prostu przestali udawac, ze cos sie dzialo i cos sie dzieje...". Ja bym powiedział pewnie "żeb sie nie bal, bo nie chce od razu zwiazk 'do grobowej deski", tylko chcialabym, zebysmy po prostu przestali udawac, ze cos sie dzialo i cos sie dzieje..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybyś była facetem to bym Ci powiedział tak jak mówi się w wojsku: chwyć się za jaja i ryknij jak zarzynany lew, więcej odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
hehe , ja wiem ,ze jak to czytasz , to sobie myslisz ,ze jestem albo niezrownowazona, albo emocjonalnie niedojrzala,albo po prostu, ze mam 16 lay ipodoba mi sie kolega z klasy :) ale o dziwo jestem dorosla kobieta ;) Po prostu mam dosc ciezki charakter i mowienie o uczuciach nie przychodzi mi latwo. Zastanawiam sie czy powiedzenie czegos takiego ma sensi czy powinnam cos takiego mowic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
Wiesz,kobiety chca, zeby to facet takie rzeczy robil, mowil. A ja musze w tej sytuacji "zalozyc spodnie" i stad moje wahania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardziej myślałem że masz koło 30stki, bo mówisz dokładnie jak moja trzydziestoletnia siostra :-) Musisz wiedzieć czego chcesz, bo ja ani nikt inny (najprawdopodobniej) nie będzie Ciebie do niczego namawiać. Czegoś się chce albo nie. Jeśli czegoś się chce to trzeba zrobić wszystko żeby to osiągnąć prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
Czyli dobrze myslales :) I wlasnie widzisz, obnazyles moj lek - jak sie czegos chce to sie robi wszystko, zeby to miec. On nie robi od kilku ladnych miesiecy --> nie chce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem gdzie ty widzisz te posty hehe ale do rzeczy.. "Jurku/zdzisiu/ czy inny ziomie bardzo lubie spotykać sie z toba ale sytuacja w ktorej teraz tkwimy jest meczaca. Podobasz mi sie i lubie spedzac z toba czas i chciałabym abysmy sprobowali być razem. Co o tym myslisz" no i sie łądnie usmiechnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łejery, jak będziesz tak się zastanawiać co on sobie myśli to nigdy się sytuacja nie rozwiąże. Nie myśl co on powinien zrobić tylko co Ty powinnaś zrobić. o, jeszcze ładnie się uśmiechnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
Chyba bede musiala wypic 2 glebsze dla odwagi i cos podobnego zrobic... nie wiem czy doslownie, ze sprobujmy byc razem, ale czas najwyzszy zakonczyc te dziecinade !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I wlasnie widzisz, obnazyles moj lek - jak sie czegos chce to sie robi wszystko, zeby to miec." dziwne bo ani ty ani on nic nie robicie. A ponoć chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
No , no z ta trzydziestka to uwazaj :P jeszcze nia nie jestem :):) wiecie jak to jest, wszyscy krzycza, ze to facet powienien, ze kobieta musi byc pierna i "ladnie pachniec", ze jak facet chce, to robi, ze nie ma cudow w tym wzgledzie. Wystarczy wejsc na pierwsz yz brzegu temat natym forum. Stad takei wahania i mysli. A moim znajomym nie moge do konca powiedziec o co chodzi, bo mamy wspolnych przyjaciol i nie chce ich stawiac w dziwnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
*ze kobieta musi byc bierna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdyby tak zamiast tych dwu głębszych wybrać się po prostu na kawę i ciacho ? Nie sądzisz, że hasło "kobieta powinna być bierna i poczekać aż facet się na coś zdecyduje" zmarło (śmiercią naturalną) w momencie gdy nastało równouprawnienie ? Swoją drogą widok kobiety słyszącej: "ok, to ja pozmywam, a Ty idź zmień olej w samochodzie" jest bezcenny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz gdybyscie byli obcymi ludzmi gapiacymi sie na siebie w klubie to fakt to facet powinien podejsc. Ale w twojej sytuacji bym nie czekał. I fakt duzo ludzi uznaje ten moim zdaniem debilny poglad za standard - a potem pojawiaja sie adekwatne watki np " on jest z inna ale jej nie kocha" itd musze isc na zakupy wiec po raz ostatni: chcesz go ? działaj ! nie chcesz? nie zawracaj nam dupy bo czekać mozesz i bez marudzenia na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
Och,te dwa glebsze sa tylko przyslowiowe :) Wiesz,nie do konca jestem zwolenniczka rownouprawnienia. Sa pewne rzeczy, ktorych kobietom nie wypada robic i tyle. A moze przemawia przeze mnie moja wybujala duma, ktora szepce caly czas, ze to on powinien zrozumiec, stanac w mych drzwiach z bukietem kwiatow :) Moze za duzo filmow ?:) A moze strach ( i duma zarazem) ze co bedzie, jak on powie : badzmy kumplami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale opcji "bądźmy kumplami" nie ma. Razem albo wcale i nie ma się co oszukiwać że może być inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhjm
zrobic mu loda z polykiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
maly ksiaze, moze to smieszne, ale twoje ostatnie zdanie o zawracaniu wamdupy bylo bardzo mobilizujace :) Dzisiaj sobota, pewnie wieczorem impreza i jak bedzie okazja, to cos powiem, jak nie bedzie okazji, to jutro niedziela, piekna pogoda ma byc, wiec moze cos wykombinuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka ona
widzisz, u nas to jest niemozliwe, ze przestaniemy miec kontakt ze soba... po pierwsze wszyscy wspolni znajomi, po drugie, laczy nas praca, wiec sila rzeczy nadal bedziemy sie spotykac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak dziecku mówić trzeba, na imprezie nic nie mów bo głośni, po pijaku, skupić się nie można. Pogoda ma być ładna to może jakoś na powietrzu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×