Studenci wybierają mało użyteczne kierunki - artykuł z Onetu

http://wiadomosci.onet.pl/1833223,11,item.html

bład zasadniczy - nie studenci wybieraja tylko maturzysci.

czyli mam rozumieć, że według onetu prawo, psychologia i anglistyka to mało użyteczne kierunki? :o

psychologia jest mało użyteczna. sprawdzone, potwierdzone :( na chuj mi się przydała, zostałem policjantem:D

No to Tobie sie na chuj przydala. Ja skonczylam psychologie i mam swietna prace.

nie ma jak onet, pierdolenie o szopenie, błędy w tytułach artykułów, głupoty z palca wyssane i szerzenie teorii, że prawo jest mało użyteczne. a bóg widzi i nie grzmi.

uzytecznie. ciekawe do kogo udadzą sie sfrustrowani i znerwicowani karierowicze, którzy nie radza sobie w wyscigu szczurów.

to se żyj na innym świecie - jak jesteś idiotą, który po psychologii pracy nie znalazł, więc poszedł do policji, no to sorry. nie mam pytań :o

policyjnym psychologiem.:p

Oczywiscie kazdy kto napisze, ze kierunek jakis jest nieprzyszlosciowy to odrazu jest: pip pip pip...Moze najpierw przezanalizujcie szanse na znalezienie pracy po danym kierunku. Zgadzam sie w duzej mierze z tym artykulem....

fagot, znowu ty sam przeanalizuj możliwości pracy po prawie, psychologii czy anglistyce i dopiero wypisuj swoje farmazony.

co to znaczy "mało użyteczne"? niby w jakim sensie? zgodze sie z tym, ze są kierunki po których cieżko znaleźć satysfakcjonująca pracę ale że "mało użyteczne"?:o

wszyskie kierunki sa potzrebne- pytanie tylko ilu potrzebujemy absolwentow poszczegolnych?

malo uzyteczne - czyli takie, po ktorych nie ma sie praktycznie zadnych umiejetnosci, ktore to mozna zaoferowac przyszlemu pracodawcy - o to chodzi ;)

sorry ale po polibudzie tez niewiele mozna zaoferowac pracodawcy :o

Ellinka - zalezy, ale raczej wiekszosc daje - szczegolnie te od nowych technologii

jakich nowych? :D

a fagot postawił sobie za cel uświadamiania społeczeństwa o tym, co jest użyteczne, a co nie. weź się człowieku do roboty, sobą się zajmij i swoimi zajebiście użytecznymi studiami, a nie udzielasz się w każdym temacie o kierunkach, "jadąc" po wszystkim, co humanistyczne. nudzisz już jak cholera, pół kafeterii ma z ciebie ubaw, a ty dalej w zaparte

np. Informatyka i wszystkie jej odmiany, elektronika, telekomunikacja...nie powiesz mi, ze po takich kierunkach nie masz umiejetnosci praktycznych :)

:D :D mędrzec ,czemu wchodząc na ten temat to było wiadome ,że bedzie tu jego osoba :D

wlasnie wybuchlam smiechem :D jedyne co generalnie masz to teoria- a skad to wiem? bo sama studiuje automatyke i robotyke :P i wiekszosc moich znajomych to informatycy, elektronicy, energetycy, mechanicy itd to czego sie uczyc ma sie praktycznie nijak do wykonywanej pracy (w swoim zawodzie oczywiscie)

\"Najwięcej studentów zdawała na prawo, psychologię, stosunki międzynarodowe, czy anglistyka.\" Ciekawe co skończył autor artykułu :o maturzysta wybiera student już studiuje to raz dwa chyba powinno być zdawało a nie zdawała :o

Ellinka - na wyzszych latach studiow przedmioty zwiazane z programowanie tez? Porownaj sobie Twoje studia i laborki do innych kierunkow np. wymienionych w artykule ;)

"Porownaj sobie Twoje studia i laborki do innych kierunkow np. wymienionych w artykule" a pan to studiował każdy z kierunków i wie jak jest na każdej uczelni i czego tam uczą. kontynuuj te mądrości, bo mi humor poprawiasz :D :D

Na wszystkich studiach masz wiele nieprzydatnych kierunkow. Jednak na jednych kierunkah sa koknrety a na innych nie. Pole kukurydzy co przerabia sie na cw. na kier hum ? co na ekon? a co na technicznych? Inna sprawa majac kilka przedmiotow specj. mozna to pozniej rozwinac samemu. A co mozna rozwinac po kier. hum. skoro to w wiekszosci ogoly??

przedmiotow zamist kierunkow ;)

Weźcie pod uwagę to, że sporo ludzi studiuje kierunki, które ich interesują.... no i część facetów szła na studia nawet byle jakie, zeby uniknąć wojska..taka jest prawda. Przykład kierunku niby nieprzyszłościowego: mój kolega z LO, poszedł na filozofię bo o tym zawsze marzył. już na 4. roku pracował - NIE po znajomości - w dużej firmie, obecnie juz absolwent, zarabia dobrze- widzę to z jego profilu na NK :P nie ma dzieci, z żoną często podróżują za granicę np. ostatnio Kanada, Egipt. a żona ma taki zawód, że na bank ma góra 1000 zł na rękę. więc on musi zaraiać nieźle.

Oczywiście że psychologia jest przydatna:P.

Moja kolezanka wlasnie przeniosla sie z psychologii w Edynburgu do Polski. Uwaza ten kierunek za bardzo przyszlosciowy.

skorzystać z usług jakiegoś absolwenta psychologi :D