pomocy-czy złamała tajemnicę lekarską??????

Moja dentystka jest kolezanką jednej z nauczycielek w szkole w której pracuję.Ja nie lubię o rozprawiać z każdą napotkaną osobą o swoich sprawach i pracy,ale akurat ta dentystka wypisywała mi kiedyś l4 i tak się dowiedziała gdzi jestem zatrudniona.W wakacje przyszłam do niej z prośbą o szybkie wyleczenie kilku zębów bo przygotowuję się do ciązy i muszę mieć pewność,że nie będę w tym okresie musiała chodzic do dentysty.Na początku roku szkolnego zostałam wezwana do dyrki i musiałam się tłumaczyć...normalnie paranoja!Tekst typu-wiem,ze pani chce mieć dziecko,ale na litośc boską nie teraz!!!!nie może pani nam tego zrobić bo to ,bo sro bo tamto/jestem wychowawcą klasy maturalnej/.Nie chciała podac zródła tej informacji,ale ja po nitce do kłebka doszłam do tego,kto mógł wszystko wypaplać.Nikomu nawet rodzicom nie powiedzieliśmy o tym,że się staramy...NIKOMU!tylko tej dentystce...zaufałam jej-czy ją tez obowiązuje tajemnica lekarska?a jeśli tak-to co powinnam z tym zrobić??

nie złamała nie powiedziała nic o fatalnym stanie twoich zebów

już nie fatalnym!a poza tym skąd mozesz wiedziec,ze nie powiedziała?

na moje oko zlamala.... tylko nie wiem co masz z tym zrobic,. idz do niej i zazadaj wyjasnien!!! nawet chyba mozesz ja do sadu pozwac jesli przez nia masz problemy w pracy jesli nie to chyba nie warto tracic czasu i nerwow. a jestes juz w ciazy??? no chyba ze wybierzesz po prostu swiety spokoj i poczekasz kilka miesiecy i swoja klase do matury doprowadzisz.. oczywiscie nie sklaniam cie do tego, to twoje zycie

samo zycie , ales risposte walnela normalnie dziewczyna pyta o rade a ty... zreszta.... szkoda gadac pomaranczowa, najlepiej zadzwon do jakiejs poradni, albo poszukaj w necie informaci :tajemnica lekarska czy cos

no i oczywiscie ze zlamala!!!! powierzylas jej w gabinecie w jej ghodzinach pracy informacje osobiste i poufne.. a ona pla pla pla wypaplala.. powtarzam.. jesli ci dyrekcja robi klopoty to do sadu wiedzme!!!

elita-jeszcze nie,ale i tak się staram.Nie przejmuję się dyrką bo to nie jest zaden autorytet dla mnie.Oczywiście na koleżankę z pracy jestem śmiertelnie obrażona.Zachowała się równie idiotycznie jak ta dentystka...

no idz tez do dentystki, wrednej baby!!! powiedz ze zachowala sie nieprofesjonalnie i ze to nie jest dobra reklama dla jej gabinetu... moglabys tez rozpowiedziec ludziom ze ona sie wysmiewa ze stanow zebow swoich pacjentow itp.. ehhee no ale to to byloby juz wredne... zalezy czy ona sie po prostu wygadala tak przy kawie z psiapsiola czy to taka plotkara..

dentyste obowiazuje tajemnica dotyczaca zebów a ginekologa staran o ciaze proste

tajemnicy

Chyba cię pogięło. Idziesz do dentystki leczyć zęby, tyle. Ciąża to nie jej działka. I nie to było przedmiotem twoich wizyt. Poza tym nie wiesz, jak to się stało. Dentystka może zagaiła do tej koleżanki w stylu: "no i jak tam pani X, widać już brzuszek?" Ciepło, miło i bez złych intencji. Swoją drogą, durna jesteś że się uparłaś faktycznie teraz na tą ciążę.

Tajemnica lekarska Art. 23. Lekarz ma obowiązek zachowania tajemnicy lekarskiej. Tajemnicą są objęte wiadomości o pacjencie i jego otoczeniu uzyskane przez lekarza w związku z wykonywanymi czynnościami zawodowymi. Śmierć chorego nie zwalnia od obowiązku dochowania tajemnicy lekarskiej. Art. 24. Nie jest naruszeniem tajemnicy lekarskiej przekazanie informacji o stanie zdrowia pacjenta innemu lekarzowi, jeżeli jest to niezbędne dla dalszego leczenia lub wydania orzeczenia o stanie zdrowia pacjenta. Art. 25. Zwolnienie z zachowania tajemnicy lekarskiej może nastąpić: * gdy pacjent wyrazi na to zgodę, * jeśli zachowanie tajemnicy w sposób istotny zagraża zdrowiu lub życiu pacjenta lub innych osób, oraz * jeśli zobowiązują do tego przepisy prawa. Art. 26. Nie jest naruszeniem tajemnicy lekarskiej, jeśli po przeprowadzeniu badania lekarskiego na zlecenie upoważnionego z mocy prawa organu wynik badania zostanie przekazany zleceniodawcy; nieodzownym warunkiem jest jednak, aby lekarz przed rozpoczęciem badania poinformował o tym osobę, która ma być zbadana. Wszelkie informacje, które nie są konieczne dla uzasadnienia wniosków wynikających z badania, powinny być nadal objęte tajemnicą lekarską. Art. 27. Lekarz ma prawo do ujawnienia zauważonych faktów zagrożenia zdrowia lub życia w wyniku łamania praw człowieka. Art. 28. Lekarz powinien czuwać nad tym, by osoby asystujące lub pomagające mu w pracy przestrzegały tajemnicy zawodowej. Dopuszczenie ich do tajemnicy powinno obejmować wyłącznie informacje w zakresie niezbędnym do prawidłowego wykonywania ich czynności zawodowych. Lekarz musi czuwać nad prawidłowym prowadzeniem dokumentacji lekarskiej oraz zabezpieczeniem przed jej ujawnieniem. Dokumentacja lekarska powinna zawierać wyłącznie informacje potrzebne do postępowania lekarskiego. Art. 29. Lekarz i współpracujące z nim osoby są obowiązane do zabezpieczenia poufności informacji zawartych w materiale genetycznym pacjentów i ich rodzin. http://www.nil.org.pl/xml/nil/wladze/str_zl/zjazd7/kel

Tajemnica,nie tajemnica - - - Ale już to widzę jak udowadniasz przed sądem że TO ONA wypaplała.Ba,zresztą nikt się nie przyzna i śmiech na sali będzie.A jak pójdziesz do szanownej dentystki wyzwać ją to zrobisz siebie tylko idiotkę :) Tez bym się na Twoim miejscu wkurzyła na miejscu ale nic w tej sprawie nie zrobisz.