Wydaje mi się że Bóg przeklął Ameryke

Za te wszystkie bezeceństwa, zbrodnie, dwulicowość, płacz niewinnych i głodnych dzieci na całym świecie... Ich gospodarka plajtuje, niedawno nawiedził ich huragan a dziś znowu nastepny, sojusznicy się od nich odwracają nawet Pakistan strzela do ich helikopterów......wkrótce Bóg zada decydujący cios.

Myslisz, ze przecietny obywatel odczuwa skutki tych wydarzen?:O Amerykanie maja sie dobrze i niczego im nie brakuje...

Czyżby?Poczytaj sobie raporty!:O

Kryzys uderza w zwykłych obywateli. MAsowo traca domy które zajmuja im banki, lawinowo wzrasta bezrobocie, coraz częstsze są samobójstwa bo ludzie wpadli w pułapkę zadłużeniową, nie maja pracy, nie maja na lekarza, nie mają gdzie mieszkać, na obrzeżach wielkich miast tworza się miasteczka - widma złożone ze starych przyczep kempingowych USA to padlina

Kryzys po ludzku - całe miasta bez mieszkańców Amerykańskie przedmieścia zaczynają zamieniać się w ponure dzielnice duchów. O kryzysie w USA ze strony przeciętnego Amerykanina pisze "Magazyn Dziennika". - Sprzedaliśmy z mężem swój dom na początku 2005 roku. Przenieśliśmy się do innego miasta i jesienią zaczęliśmy szukać nowego lokum. W międzyczasie ceny wzrosły tak, że pieniądze ze sprzedaży starczyły na jedną trzecią wkładu. Wzięliśmy kredyt i wpadliśmy w pułapkę - relacjonuje swoją historię Jessica, która założyła portal internetowy dla właścicieli nieruchomości przejętych przez wierzycieli. W Ohio, na przedmieściach Cleveland banki przejęły już 30 procent domów ofiar tzw. subprimes, czyli ryzykownych pożyczek dla osób o bardzo niskiej zdolności kredytowej. - Dewastowanie domów to norma, co bardziej zdesperowani barykadują się z bronią - wtedy wkraczają antyterroryści. Zdarzają się samookaleczenia, czasami samobójstwa - opowiada "Dziennikowi" osoba z biura szeryfa jednej z gmin pod Cleveland, odpowiedzialna za eksmisje. Eksmitowani obywatele sprzedają co się da i ruszają na samochodową tułaczkę po USA, niczym ich pradziadowie dyliżansami. Wiele z nich kończy w przyczepie kempingowej na bezkresnych osiedlach pod wielkimi metropoliami kraju. Najwięcej pustych domów stoi na przedmieściach Bostonu, Sacramento, Las Vegs, San Diego i Phoenix. http://wiadomosci.onet.pl/1833124,12,1,1,,item.html?MASK=48476538

"mieszkamy z mezem w usa juz 24 lata po stracie pracy przez meza musielismy sprzedac dom i zamieszkac w przyczepie. nie mamy ubezpieczenia zdrowotnego, mimo ze maz przepracowal ponad 20 lat a ja 18. maz choruje na chorobe wiencowa i po ostatniej wizycie u lekarza w szpitalu dla potrzebujacych wrocil caly zaplakany. lekarz powiedzial, ze zamiast drogich lekow powinien uprawiac sport na swiezym powietrzu.syn chcial isc na studia ale niestac nas bylo nawet na zalacenie ubezpiecznia zdrowotnego o czesnym juz nie mowiac. z powodu braku pieniedzy musial isc do wojska, i zostal wyslany do iraku. opowiada mi, ze jego koledzy wszyscy poszli do armi z biedy. synowie normalnych rodzin, ktore z braku perspektyw musialy sprzedac swoje dzieci wojsku. zalujemy ze pojechalismy wtedy do ameryki, a moglismy pojechac do niemiec albo szwecji, ale czlowiek byl wtedy oglupiany propaganda o tej cudownej ameryce. rzeczywistosc kapitalistyczna okazala sie brutalna. 5 % bogaczy zabieraa wszystko, dla reszty zostaja przytulki a jak jest sie mlodym to wojsko i smierc w wojnie za cudze pieniadze. " ~malgosia , 27.09.2008 10:49

się uczepiliście tych stanów, polaczki, oj się uczepiliście. żyłam tam osiem lat, wróciłam niedawno i porównania między usa, a naszą polską wiochą nie ma w ogóle. kompleksy macie? smutno wam, bo jak dotąd usa było potęgą, a wy mieszkacie w kraju, o którym połowa świata nie słyszała? "zycze tym skur...nom jak najgorzej", "dobrzy tym szmatom", wy biedne dzieci z gimnazjum, oby Bóg tego na Polskę nie zesłał, bo niektórych z tego kraju powinno się unicestwić za głupotę.

mad about------------>:O Co ty z taką pogardą o Polakach?Może,wróć do USA,skoro było ci tam tak dobrze? Sami stoją na krawędzi,a jeszcze inne kraje w swoje gierki wciągają!

mad about... ależ wracaj spowrotem!! Chcesz mieszkać u polaczków? No, daj spokój, przecież to obciach :P

nie z pogardą o Polakach, tylko z pogardą o tych, którzy się tu wypowiadają i piszą to, co zacytowałam w poprzednim poście (to dla nich użyłam określenia: polaczki). a do USA wrócę, spokojnie

spełania sie American dream

mad about------->jedź! USA przeżywa kryzys(i to potężny)!Taka jest prawda! Idę sobie zrobić obiad.:) Później wrócę.

sramy na chameryke, pogadaj sobie i się wyżyj na mnie za swoje nieudane życie, cieszę się, że mogłam ci pomóc

--> 11:10 komentarz na onecie Jedna uwaga, mam znajomych, w stanach nie narzekają. { mieszkamy z mezem w usa juz 24 lata (...) zalujemy ze pojechalismy wtedy do ameryki, a moglismy pojechac do niemiec albo szwecji, ale czlowiek byl wtedy oglupiany propaganda o tej cudownej ameryce. } No to 2008 minus 24 lata, daje nam 1984 rok więc to powyżej to totalna bzdura. Propaganda wtedy mówiła o tym że aspiryna kosztuje aż jednego dolara( i tym podobne bzdety) Urban wysyłał śpiwory do NY. Nie istniała żadna propaganda wychwalająca Amerykę, wręcz odwrotnie.

a ty sraj na amerykę dalej, biedny polaku gardzący czymś, o czym nie masz pojęcia. na dzisiaj z tobą skończyłam.

kto wierzył komunie? propaganda szeptana mówiła że w ameryce sami milionerzy mieszkaja i cadillacami jeżdżą a jak się komus nie chce pracować to idzie na zasiłek i ma 5 razy lepiej niż robol w PRL-u Moi znajomi z CHAMeryki narzekaja jak cholera :D ..Bush wszytskiemu winny, nie podoba im sie plan dofinansowania nbanków na 700 mld ( bo "zapłaca ci którzy jeszcze maja pracę jak ja" ) itd. Jeszcze z rok temu byli optymistami nawet sie chwalili że w USA jest ok a teraz widze po nich niepweność i zniesmaczenie.

Nie wiem nie wiem;) Ale.. jakiś czas temu bardzooooooooooooooooo wkurzyłam się tym, jak nasz rząd liże tyłke złu- usa! Wkurzyła mnie ta tracza! Powiedziałam sobie..mogę pisać ok...i nic to nie da..I tak zrobią co zechcą..I przy modlitwie jakiś czas temu rzekłam w duchu..ale mogę się pomodlić o pokój! Był w końcu cud pod cedynią w 1920 roku;) I miałam w sobie jakiś żal...że może być wojna przez durni! I że nasi durnie tych durni słuchają... I proszę;) aż dziw bierze.. Ale wiem, że o pokój modłiło się tyisące ludzi..innych:) God is great!:) God is good! God is one of us!:) Oh Yeah:P Ale teraz bardziej skupiam się na osobistych prośbach;) niż światu..

o wypiętej du.pie Pana Boga nad Kubą, zgodnie z przysłowiem: Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie, to Ameryka ma się dobrze, nawet bardzo dobrze.

ameryka? Ale nie ludzie ameryki..tm jest głód..i bieda... to jest true face of usa:(

a tak, a propos, kiedy Bóg odesra się na Fidela Castro?

A Fidel wszczyna wojny? Pod przykrywką dobra idzie do celu- zła jak usa? nie wydaje mi się. A Usa ma zapędy wojenne.. wojna w iraku iran..jeszcze jednej nie skonczyli drugą zaczęli...

I klapa,Bush nie dostał kasy.

fakt,ze maja kryzys, ale ceny jak w Polsce a zarobki ( chocby inzynierow, bo tymi sie interesuje) nieporownywalnie wyzsze. Poza tym ich dramat z cenami bezyny jest wzgledny, i tak litr kosztuje 2x taniej niz u nas. Gdyby nagle mieli takie ceny jak w Polsce to oglosiliby katastrofe narodowa.

rację Jarkowi :o W USA nie jest aż tak drogo.

ale że coś tam im się wali to dobrze. Za aborcję do 9 miesiąca :o Tego nigdy nie pojmę :o

Wyslijmy im Balcerowicza, i modlitewnik z litania do Tuska cudotwórcy :)

O Marketa żyjesz :) czytałam Twoją historię na jednym z topików o duchach i potem nie mogłam spać po nocach... :P

A tak poza tym, czy wy ludziki myslicie że nikt nie przewidzial skutkow zbyt łagodnej polityki kredytowej? To przeciez bylo jasne ze to byla taka gra. Kryzys jest dla maluczkich ci którzy mieli zarobić - zarobia krocie.

Coz, kryzys i tak uderzy w najbiedniejszych przede wszystkim. Ja tam fanka USA nigdy nie bylam, ale szkoda ludzi, bo przeciez nie milinerzy ani politycy bankrutuja.

aha, no i jakby zapominamy, ze kryzys na gieldach w USA ma wymiar globalny. Moze jedynie Chiny moga sobie miec go w doopie.