O ludzie usycham z tęsknoty i zazdrości.

Właśnie mija tydzień od momentu rozstania. Tęsknie potwornie, budzę się w nocy , o ile w ogóle zasnę. Stałam się tak stasznie mało pewna siebie, że ciągle potrzebuje z kimś rozmawiać, przebywać , bo inaczej siedziałabym w pokoju i beczała. On zaczął kręcić teraz z taką dziewczyną, młodszą i małoatrakcyjną. Ale ona go tak podrywa, że aż mnie ściska, a jemu to się najwyraźniej podoba :O Nie wyrabiam.

a dlugo byliscie razem?

Chłopcy teraz są bardzo wygodni. Nie chce im się latać za dziewczyną. Może Ty też zacznij kręcić z innym? Może okaże się bardziej wartościowy od poprzedniego :)

bylismy rok czasu Z tym że ja nie potrafie spojrzeć teraz na innego faceta, ten w głowie mi siedzi. To on mnie od jakiegos czasu okłamywał i zaniedbywał więc ja zerwałam. Ale zrozumialam, ze to byl błąd. Juz bym wolala spotykac sie chociaz tylko w sobote, byle by mieć pewnosc ze z nim jestem :( Straciłam pewnosć siebie i czuje sie taka malutka.

Ze mną tez zerwal.. i taki stan jak u Ciebie trwa juz 6 tydzien:(

help ;(

Mnie też facet zostawił, a podobno taka byłam wymarzona. Kochana! Kobietę od faceta różni niestety to, że Ona jemu się oddaje cała - kocha ciałem i duszą, a facet? Oni zwykle kochają tylko ciałem. I jeśli On Cię zostawił dla brzydszej to najwyraźniej nic prócz wiesz czego...? Go nie interesuje. Z pewnością chciałaś mu dać wszystko co najlepsze, a on? Po co miałby się starać i zdobywać Cię skoro inna sama rozłoży nogi.... Najwyraźniej stwierdził, że jesteś ponad jego możliwości \" za wysokie progi na jego nogi\" i obniżył poprzeczkę. A Ty? Idź dalej i szukaj takiego, który ceni siebie wtedy będzie potrafił docenić też Ciebie.

Ach! i bądź z siebie dumna że to Ty jego zostawiłaś a nie on Ciebie, bo na kłamstwie daleko byście nie dojechali.

Cierpisz i teraz wydaje Ci się, że to koniec świata. Ale tak nie jest. Strasznie boli, wiem, ale rany się goją. Trochę to trwa, ale się goją. Powodzenia.

Judyto, trochę za łatwo Ci idzie obwinianie mężczyzn, to nie jest takie proste. A'prpops - ze swojego wątku uciekłaś, nie lubisz niewygodnych pytań ?

Wiem, ze potrzeba mi czasu by zapomnieć. Ale zrywając z nim zerwałam tak jakby również z jego przyjaciółmi, których bardzo polubiłam. I w dodaktu spedzilam z nimi wspanialy czas na wspolnych wyjazdach z moim chlopakiem i nimi i jego bratem. Teraz oni traktują mnie na ,,cześć" . A za nim tęsknie jak diabli. Gdyby sie tylko odezwal, pokazal ze mu na mnie jeszcze zalezy- wróciłabym .

Zapomnisz o nim a jego przyjaciolmi sie nie przejmuj, wiadomo ze sa bardziej po jego stronie bo znaja go dluzej.