Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylematy...

przespac sie z nim czy nie?

Polecane posty

Gość dylematy...

witam. glupi dylemat. poznalam jakis czas temu sympatycznego faceta. calowalismy sie duzo, troche do siebie kleilismy i spalismy w jednym lozku. zaszlo to bardzo daleko juz i on pewnie oczekuje ze przy pierwszej okazji pojde z nim na calosc. ja nie jestem pewna, czy mam na to teraz ochote... ale jak to? wczoraj spalam w jego lozku i piescilam calego, a dzisiaj jakies ceregiele? nie wiem, jak to rozegrac. dodam, ze znamy sie 3 tygodnie i do tego co jest teraz dochodzilismy stopniowo przez ten czas, wiec nie moge mu powiedziec "to byl blad, ponioslo mnie". jak to rozegrac...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbfos
Idź na całość, idź na całość... i tyle :D to tylko sex :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość howtobreath
a niby dlaczego nie moglabys powiedziec, ze to nie jest jeszcze odpowiedni moment?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy...
dlaczego mi glupio? hmm byloby mi glupio i tak, ale jedna rzecz powoduje, ze jest mi SUPER glupio. niedawno bylam chora.. lezelismy w lozku i sie przytulalismy i zasugerowalam, ze nie kochamy sie TYLKO DLATEGO ze jestem chora. na serio tak myslalam. duzy blad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy...
temat w sumie bardziej nadaje sie na erotyczny, ale tam nikt sie jakos chetnie nie wypowiada... boje sie, ze on sie zniecheci, stwierdzi, ze sie nim bawie i go szczuje jak psa i po prostu mnie zostawi. nie chcialabym tego bardzo, bo mi zalezy na tej znajomosci. ale sie wkopalam! co robic co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon1234
ojeb mu kiełbase i po sprawie jak cię zostwi to znczy ze chuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy...
unikac spotkan u mnie albo u niego? :) nie wiem, szczerze powiedziawszy nie mam zadnego. dochodzi do tego jeszcze fakt, ze z tego co zdazylam sie zorientowac, on ma ogromnego czlonka i sie go po prostu boje! ale przeciez mu tego nie powiem!!! nie ma tez raczej przez to opcji zebym go doprowadzila do orgazmu oralnie... jest po prostu za duzy... juz widze, jaki bedzie szczesliwy gdy zobaczy co sie dzieje... najpierw dziewczyna sklada jakies mgliste obietnice, potem sie wycofuje i nawet pomoc w rozladowaniu napiecia nie moze... zostawi mnie :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz ochotę na te wszystkie przytulanki i całowanki a nie masz ochoty na seks? jak Ci na nim zależy i Cię kręci to nie ma bata, żebyś z nim nie chciała..... dla mnie to dziwne lekko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwiikkttoorriiaa
Mialam ostatnio dokladnie to samo ;) uslyszalam "nie uważasz że teraz to już za późno na takie rzeczy" :p chodzilo o ten opór mój wlasnie taki jak teraz Ty mówisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfiatosława
Moja droga. Nic na siłe. Jesli nie masz checi to najzwyczajniej tego nie rób i już. Co z tego ze sprawy zaszły daleko. Masz wolna wolę i nie musisz nic robic na siłe. Jesli poczujesz ze tego chcesz wtedy to zrobisz. U mnie tak juz jest. Ze wszystkim.I nie wazne co robiliscie i jak on na to spojrzy. To jego problem. Chyba ze chcesz czuc bad taste in you mouth...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy...
Montmorlonit... dla mnie to idzie po prostu troszke za szybko. znamy sie 3 tyg, dla innych to wiecznosc... dla mnie bardzo krotko. popelnilam blad, ze pozwolilam sie temu tak szybko toczyc... nie, z duzym czlonkiem to nie zart. mimo tego, ze jest troche komiczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuzowa pestka
ja sie w srode przespie z moim exem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy...
wwiikkttoorriiaa... i jak sobie poradzilas z ta sytuacja? dziewczyny niektore juz tak maja... wiadomo, jest milo i przyjemnie, cialo zaczyna reagowac, ubrania wylatuja z lozka, ale glowa jednak mowi nie... w pewnym momencie sie budzisz, stracasz z siebie faceta. zostawiasz go zdezorientowanego i z duza erekcja. tak jest teraz z nami. i co, mam udac, ze tego nie bylo, mamy wrocic tylko do calowania sie na spacerach? chyba sie wscieknie i niezle zirytuje. co ja mam mu powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy...
najlepsze jest to, ze u mnie srednio sa warunki, a on ma wspollokatora w pokoju, ktory dzisiaj wlasnie wyjechal z miasta. on na pewno mysli, ze to sie zdarzy DZIS. no nieeeee mam z godzine zeby wymyslec co zrobic!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość free fallin dobrze mowi
No to zrob mu loda, bedzie usatysfakcjonowany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh, no jeśli miałbym być w takiej sytuacji to bym wolał usłyszeć "jeszcze nie teraz" niż zostać wywalonym z łóżka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu Twoja głowa mówi nie? Naprawdę uważasz że to za szybko, czy boisz się, że to za szybko, ale masz na to ochotę? Nie wiem czy jasno się wyraziłam:P Ja z moim facetem jestem niecałe 2 misiące, sex mógłby być już na 3 randce, on miał straszną ochotę na to ale stwierdził, ze to chyba za szybko na 3 randce....seks był na 5 czy 6.... miałam wątpliwości, że za szybko to się stało.. powiedziałam, że mógłby pomyśleć, że jestem łatwa czy coś, a on się mnie spytał "a ja to niby jaki jestem?" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacoladaaa
oj jelsi tego nie chcesz to lepij poczekaj jeszcze, zebys potem nei żałowała... jest kilka wyjśc: albo symulujesz nagle jakas chorobe czy okres, przy tmy drugim mozecie sie spotkac a przy pierwszym jzu raczej nie;) mozesz sie z nim spotkac i udawac ze nie wiesz o co chodzi, chyba nie bedzie Cie zmuszał, a skoro mu zalezy to powinien poczekac. a moze po prostu porozmawiaj z nim szczerze gdyby doslzo do jakichs neiporozumien i wyczułabys ze on na to czeka i jest niezadowolony, normlany facet zrozumie... zycze Ci powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy...
czemu za szybko? moze dlatego, ze sie bardzo boje? bylam przez ostatnie 2 lata w powaznym zwiazku... wczesniej w kolejnym dwuletnim. sytuacja takiej bliskosci z kims prawie obcym mnie paralizuje. pewnie to dosc glupie... nie wiem, czemu tak reaguje. jak sie dotykamy jestem BARDZO podniecona, ale tak naprawde mysle glownie o tym, zeby stamtad uciec i zrobic sobie sama dobrze :) hehe pewnie zaraz ktos mi zaproponuje psychoterapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tematu
moim zdaniem trochę za daleko sie posunełaś...faceci nie lubia jak się z nimi tak drażni. Albo trzymaj dystans i go nie podpuszczaj albo idż na całość. Jak to ten to nie jest za wczesnie jak nie ten nigdy nie będzie na to pora... Poza tym jesteś dorosła;). Co do duzego członka- poproś zeby był delikatny i musisz być dobrze nawilżona przed penetracją i rozlużnij się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
typowy dylemat typu 'chce ale na kurwe nie chce wyjsc'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy...
olejzpierwszego typowy dylemat typu 'chce ale na k**we nie chce wyjsc' nie, zupelnie to nie tak... widzialam sie z nim juz pewnie z 15 razy.. nie boje sie wyjscia na kurwe. nawet gdybym widziala sie z nim 3 bym miala to w powazaniu. po prostu wydaje mi sie, ze jesli dam sobie troche czasu jeszcze bede potem bardziej wyluzowana, nastawiona na doznania i w efekcie sprawie wieksza przyjemnosc i sobie i jemu... co do tego, ze go szczuje i sie nim bawie... wiem, ze to tak wyglada... bardzo mi z tego powodu glupio. za kazdym razem gdy sprawy zachodzily troche dalej bylam pewna, ze jestem gotowa na wszystko. za kazdym razem jednak uciekalam i zostawialam go nagiego i zdezorientowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tony hyl
jesli ci na nim zalezy, powinnas sie przemoc. inaczej to on ucieknie od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy...
balam sie takiej opinii. przychodzi po mnie za pol godziny... idziemy gdzies na piwo... on mieszka w samym centrum. zawsze do niego wpadalam pod koniec wieczoru... co robic ja pierdole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz ze dzis
musisz prosto z knajpy wracac bo cos tam, nie idz do niego to odwleczesz na jutro czy kiedys:D wiecej zcasu do namyslu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacoladaaa
opowiedz prosze jak było;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×