Wlaśnie ze mną zerwał ! - doradzcie

Wlasnie zerwal ze mna moj chlopak po rocznej znajomosci. Napisal mi sms: "Przykro mi, ale nie moge byc z kims, kto mnie nie szanuje i sprawia, ze odczuwam bol i cierpie. Plakalem godzine przez Ciebie wczoraj w nocy a Ty nic nie zrobilas, by rozwiac moje watpliwosci, ze on nic dla Ciebie nie znaczy. Zycze Wam powodzenia." Czasam pisze do mnie jakis chlopak, moj chlopak wczesniej wiedzial o tym, ze ktos pisze do mnie i chce sie ze mna spotkac. On nic dla mnie nie znaczy. Mysle, ze to jest tylko pretekst... A jeszcze dwie godziny przed jego ostatnim sms kochalismy sie i mowil, ze kocha. Jak myslicie, czy z tresci jego sms wynika, ze to ostateczna decyzja, mam walczyc o niego ? Pomozcie !!!

dżizys :P ten facet to kretyn :O myślę ze to byl tylko preteks do zerwania ...na Twoim miejscu bym z nim porozmawiala

Kurna, dajesz doopy chłopu, jest O.K. i później ON zrywa PRZEZ SMS-A ! To jakiś idiotyzm ! A on jes pełnoletni aby ? :O

Nie walcz, nie masz o kogo/o co. Nie warto walczyć o gówniarza, który zrywa przez sms-a.... To żenuła.

ale koles! chyba raczej nie pełnoletni...

niedojrzaly idiota...zalosny...ile on ma lat?17?18? no i co,ze ktos pisze do ciebie?koles ma problem ze samym soba.pwoiedz mu wprost,ze albo skonczy walic takie psychologiczne teksty,ktore maja cie zmusic do uleglosci..albo niech szuka drugiej naiwnej....jak go przeprosisz,to bedziesz zalowala...nic nie pisz.on czeka,az sie zlamiesz,wtedy bedzie mial cie w garsci.zobaczysz,jak nie odpiszesz,to sam napisze do ciebie.tylko wytrzymaj.najpozniej jutro koles sie sam odezwie

no tak, ale z drugiej strony mial prawo czuc sie niepewnie w sytuacji kiedy ma konkurenta.... moze po prostu nie wytrzymal sytuacji

tez tak mysle ze sie sam odezwie... proboje cie podejsc. ja juz znam takich typków!

ma 25 lat. boze, co ja mam zrobic :-(

bez przesady skoro ma dziewczyne która się podoba nie tylko jemu to musi sie z tym liczyc ze bedą pisac konkurenci

25! boszzzzzzz to jakis wyjatkowo niedojżaly

a skad macie pwnosc czy autorka nie przedstwila swojej wersji wydarzen? moze np. chcac wzbudzic w swoim chlopaku zazdrosc caly czas mowila o tym drugim?

juz ci napisalam co masz zrobic.zacisnij zeby i wytrzymaj.on sam sie odezwie...a wtedy walnij mu tekst o niedojrzalosci,braku zaufania,durnych psyhcologinczych,majacych sprawdzic twoja granice gierkach...i ze nie masz zamiaru w tym uczestniczyc,amen.jak to uslyszy,nakryje sie uszami.zrozumie,ze nie tu doczynienia z potulna niunia i zmieni sie.szanuj sie:)

tak szczerze wyjęte z moich myśli :)

to się w główie nie mieści!!!!!!! mój ma 25, a pracuje, jest wspaniałym ojcem i mężem!! ale się ci faceci różnią... autorko, twój były jest niewart cienbie. wiem,ż ci teraz ciężko, ale wierz mi -dasz radę a czas leczy rany.

Gdy czytałam smsa od tego gościa byłam przekonana że chodzi o jakiegoś gimnazjalistę... daj sobie spokój z niedojrzałym palantem, który wymyślił sobie, że niepotrzebna mu już kobieta a przynajmniej Ty i że winę zwali na Ciebie, żeby się lepiej poczuć.

A JA MYśLE,żE ROBI SOBIE JAJA JAKIES Z CIEBIE KOCHAłAS SIE?NO I TERAZ MASZ BABO PLACEK..WYKORZYSTł CIE I ZERWAł WEZ MU PIERDOL NIJ SZCZOTKą W łEB ALBO JAKIMS ZELAZKIEM I WEZ SIE ZA KOGOS PORZADNEGO CO ON SOBIE JAJA ROBI Z CIEBIE?

Wszystko bylo pieknie az do tego ranka :-( Nie mowilam mu nic o tym chlopaku, on wiedzial, ze on pisze, bo czytal moje sms prawie codziennie. A wczoraj wieczorem dostalam od tamtego dwa sms, ktore skasowalam na oczach mojego chlopaka. Do niego tez pisza jakies dziewczyny, chca sie umawiac,zapraszaja na wesela i imprezy. Ja nigdy nie czytalam jego sms, nie mialam nigdyjego komorki w reku. To pretekst, czuje to. Prosze, jak myslicie, czy ten jego sms to ostateczna decyzja, czy daje mi szanse, zeby walczyc o niego i wyjasniac ?? Nie odbiera telefonu. Pomozcie, blagam ;-(:(

oboje jesteście jak niedojrzałe bachory jesli jestes z kimś to nie smsujesz z kolesiem, tylko jasno stawiasz sprawę - jestem z kims nie pisz - tyle

błogosław dzieczyno ten jego \"zrywający \"sms. Mnie mój kontrolował, moje smsy pocztę, robił przytyki jak pisali do meni koledzy z zapytaniem co u NAS słychać. Żeby udowodnić mu swoją miłość i wiernośći że tlyko on jest dla meni ważny zaszłam w ciążę. I bardoz tego żałuję. Mam dzieck, które kocham nad życie, ale dopeiro wtedy zaczęł się zazdrośnikowe jazdy...po 3,5 roku znajomości chcę się rozstać...nie chcę być dłużej molestowana psychicznie. A te syndromy o którcyh piszesz przypominają mi moje rozmowy, zrywania, powody, jego brak zaufania, cierpiętnictwo, bo on taki cudowny, a ja taka zła...przecierp, bo możęsz mieć z takim kimś tlyko problemy w przyszłości. Skoro już teraz tak się zaczyna. Życzę Ci mądrej decyzji.

aha,dzwonisz do niego....to milego zwiazku opartego na twojej uleglosci

Powiedzcie mi prosze jeszcze tylko jedno, czy ten sms brzmi jak ostateczna jego decyzja, juz nie ma dla nas szansy, czy chce, zebym walczyla,tlumaczyla sie, czeka na moj kontakt ???

łzy mi lecą...straszne Powiedzcie mi prosze jeszcze tylko jedno, czy ten sms brzmi jak ostateczna jego decyzja, juz nie ma dla nas szansy, czy chce, zebym walczyla,tlumaczyla sie, czeka na moj kontakt ??? sms jest drugim jezykiem faceta w takich sytuacjach..zazwyczaj trudnych dla niego:O:O:O

ale mi ciezko, nie wiem, co mam robic, dzwonic, wyjasniac, tlumaczyc sie ??? :-(

łzy mi lecą...straszne ale mi ciezko, nie wiem, co mam robic, dzwonic, wyjasniac, tlumaczyc sie ??? osobiscie nie mam pojecia? ale narzucanie sie na siłe raczej nic tu nie da:O

o tak. walcz! oboje jestescie niezrownowazonymi emocjonalnie dziwakami. pasujecie do siebie. facet wcale z toba nie zrywa tylko brakuje mu teatralnosci w zyciu.

a mój nawet esa nie napisal tylko po prostu przestał odbierać połączenia i odpisywać na esy ... w przeddzień mówil ze nie wyobraża sobie życia bez mnie i ze mnie kocha itp. ryczę 4 tydzień ... ;(

jak zwykle w takich przypadkach kluczowe jest delikatnie niedopowiedzenie na temat tego niby nic nie znaczacego chłopaka, z ktorym pisuje sobie autorka :D pewnie to \"pisnaie sobie\" daleko wykracza poza zwykłą znajmosc, a byc moze w trakcie tego ostatniego seksu, tamten znow smsował i autorka musiała mu (w trakcie) odpisać :P:P

ja nie rozumiem jak można czytać cudze sms-y itp........ dla mnie to chore

Zgadzam sie z komicznym i tez nie rozumiec co to znaczy byc z facetem i pisac sobie z innym. Postaw sie w jego skorze i wyobraz sobie, ze to on pisalby sobie z jakas laska "niewinne sms". Dopiero zawrzalobyna forum "jak on smie". Moim zdaniem facet mial racje zrywajac z toba. tez bym tak postapila.