Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciasteczkowaa

Chemia miłosna - co to takiego?

Polecane posty

Gość Ciasteczkowaa

Jak to jest z tą chemią miłosną? Co to w ogóle jest? Podajcie mi proszę, swoje definicje. Ja czuję chemię, a skąd mam wiedzieć, że facet też ją czuje? Czym to się objawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta chemia bywa roznie ..najgorzej jest kiedy tylko jedna strona ja czuje a druga zupelnie nie...chemia to cos co przyciaga nas do drugiej osoby...zapach...maslane oczy...przyjemnosc z bycia razem...i na pewno tez dzialaja feromony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciasteczkowaa
Oj, to chyba chemia... Pożądliwe, głębokie spojrzenie, cudowny usmiech i jeszcze te jego perfumy... A jak mnie dotyka, to mięknę jak wosk... Tak jest u mnie... A jak z facetami? Jak mogę zauważyć, że jest między nami jakieś oddziaływanie? Nie chodzi mi o jednostronne czucie chemii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciasteczkowaa
Up! Proszę o wypowiedzi też Panów. :) Co czujecie, gdy jest chemia z jakąś dziewczyną? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka Pychotka
tobie zjebie staje jak drzewo widzisz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciasteczkowaa
Przestańcie... Proszę o poważne wypowiedzi. A to że staje, to się domyślam. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciasteczkowaa
A jeszcze jakieś objawy? Przecież na pewno jest tego więcej... Rozumiecie? Bo ja czuję chemię... Natomiast nie wiem, czy on tak... Czy mnie lubi i to wszystko, bo jestem koleżanką, czy faktycznie coś tam go do mnie ciągnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciasteczkowaa
No, tak... Ale jesteśmy na początkującym etapie znajomości... Nawet ze sobą nie kręcimy, a ja mam po prostu wrażenie - być może mylne - że on mnie podrywa... A może się wygłupia? Dlatego chcę wiedzieć, czy on też czuje tę chemię... Jak to rozpoznać na pierwszy rzut oka? O to mi chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciasteczkowaa
A co do kochania się... Ja już teraz tak mam, zanim na dobre go poznałam, wystarczy że mnie dotknie, albo pokonuje ten bezpieczny dla mnie dystans i mówi coś na ucho... Wtedy przechodzi mnie dreszcz i jakoś ledwie daję radę, by się na niego nie rzucić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciasteczkowaa
Hm... No, właśnie nie chodzi mi o to, żebyśmy tak od razu w łóżku lądowali... Stąd moje wątpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciasteczkowaa
To znaczy? Mozesz mi to wyjaśnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałas, że tak Cie to bierze ze masz ochotę się rzucic na niego, gdyby jego tak tez brało, to pewnie tez chciałby sie rzucic na Ciebie i szukałby miejsca gdzie moglibyscie to zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciasteczkowaa
To poracha... :/ Albo mnie dobrze nie zna, albo tej chemii nie ma. A tak poza tym - nie bardzo mamy gdzie, bo ja przyjeżdżam na imprezę, a on siedzi za barem... Jako że jest w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciasteczkowaa
No, wiesz, on raczej w pracy niczego nie rych po to, zeby mnie gdzieś wiesz... ;p Chemii w takim razie z jego strony nie ma... Kusi mnie, żeby go o to zapytać... Jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsfs
OMFG, to jest curva reakcja chemiczna hormonó w mozgu tak zwana "milosc" kiedy sie zakochujecie to jest tylko reakcja mozgu ktura muwi wam ze ten osobnik bedzie idealnym materialem na przedluzenie gatunku, z tego wywodzi sie pociag do siebie tesknota, bo organizmy chca byc blisko siebie i sie rozmnazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsfs
wszystko dzieje sie w podswiadomosci, dlatego ciezko to kontrolowac. i to cala filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pierdoły!!! seks nie sluzy tylko przedlużaniu gatunku! jak chcesz to mozecie o tym porozmawiać ciasteczkowaa byc może on tez ma ochotę ale boi się Twojej reakcji, boi się że mógłby przez to Cię stracic a zalezy mu na Tobie. Myslę, że szczera rozmowa rozwieje wszelkie wątpliwości. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciasteczkowaa
Niestety, ale raczej mu nie zależy. :/ Nie proponuje spotkania, ani nic... Widzę go na imprezach, ale za każdym razem gdy mnie widzi, puszcza mi oczko, czasem gładzi po brodzie, albo mierzy mnie jak zdobycz... I o co to tu biega to ja nie wiem... Przynajmniej takie mam wrażenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwa sprawiedliwa D
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×