Fantstyczni faceci

gg a ten numer masz na serio?

Sprawdź :)

Tuzinkowa, moze poszukaj sobie singlowego towarzystwa. Ja zauwazylam cos takiego. Oczywiscie koleguje sie i z wolnymi i zajetymi, ale te wolne to chcialyby czesciej na dyske czy gdzies gdzie mozna poderwac. Mnie szczerze mowiac dyski nie kreca wogole a jak ide do pubu to by pogadac a nie strzelac co chwile oczy do facetow i gadac na tematy w stylu "myslisz, ze on mnie zauwazyl?"

Nie mam gg (chlera) pasjonuje mnie wiele innych rzeczy .tu wpadam po porady ,a te są za darmo..........i (szkoda całego zycia na siedzenie przed kompem)

zmiana środowiska to nie takie łatwe .nie jestem taka najmłodsza i poważnie myśle o życiu z inną osobą.

To już zależy kto co lubi. Ja np lubię snuć się godzinami po lesie bez celu. Przy kompie też sporo czasu spędzam i wcale nie uważam, że jest to marnowanie czasu.

Moze tu nie chodzi o samo powodzenie ale o rozbieznosci w preferencjach gdzie wyjsc. Autorka jako, ze singiel chcialaby wyjsc gdzies gdzie mozna kogos poznac a zajete kolezanki nie pojda przeciez na podryw tylko beda preferowac spokojniejsze miejsca.

o marnowaniu nie napisałam ,ale dzielę czas jak mogę , bo to coś czego nie da się nijak odzyskać.Tyle ,że moja nieudolność do zawierania znajomości hamuje wszystko . Popędziłoby się z kimś w niejedno ciekawe miejsce ,ale większość znajomych za jednym tylko goni......a im bogatsi się stają ,tym bardziej chytrzy.

A moze wybierz sie w jakas wycieczke dla singli albo zapisz na speed dating czy cos w tym stylu? Moze zaczniesz sama podrozowac i tez spotkasz kogos o podobnych pasjach?

gazeta też to robię ......ale branie mają najlepsze tzw.słodkie idiotki .Poznałam faceta , po 5 minutach rozmowy o niczym i przetaksowaniu mnie wzdłuż i wszerz swierdził że;wymagająca jestem , a na 2 rance wspomniał ,ze wyjeżdża na dłużej ........ chyba coś zjem........